Blanka Lipińska na Festiwalu Książki w Opolu


W moim rodzinnym mieście właśnie odbywa się Festiwal Książki. W dniach 7-9 czerwca można spotkać się z popularnymi pisarzami, zdobyć ich autograf, zadać pytanie i kupić taniej interesujące pozycje literackie. Ja nie mogłam doczekać się spotkania z Blanką Lipińską. Bardzo lubię powieści erotyczne, a co tu dużo mówić, w Polsce taka literatura znajduje się w powijakach. K.N. Haner mi nie odpowiada pod kątem stylistycznym. To zupełnie nie moje klimaty, nie lubię osadzania akcji w USA. Małgorzata Falkowska i K.A. Figaro mają potencjał, ale każda z nich wydała tylko jedną powieść erotyczną, na szczęście rozpoczyna ona cykl. Nie interesują mnie powieści erotyczne z elementami fantasy. Nie kręcą mnie też amerykańskie kluby motocyklowe. Blanka Lipińska niewątpliwie wypełniła niszę na rynku, którą i ja dostrzegam. Mnie, jako kobiecie, brakuje polskich powieści erotycznych. Czego ciekawego dowiedziałam się podczas Festiwalu Książki w Opolu?

Blanka Lipińska





Blanka Lipińska jest kobietą z charakterem, której nie brakuje odwagi. Jednocześnie cechuje ją prostolinijność. Muszę przyznać, że wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie na żywo. Blanka Lipińska wzbudza kontrowersje, na ogół przedstawia się ją w niezbyt korzystnym świetle. Niestety, prowadzący spotkanie z autorką 365 dni był do niej od początku uprzedzony. Odniosłam wrażenie, że słabo przygotował się do rozmowy i przyszedł na nią tylko z myślą o tym, aby dowalić Blance. Dawno nie spotkałam się z taką stronniczością. Momentami odnosiłam wrażenie, że ten pan pomylił Festiwal Książki z programami politycznymi na TVN 24, bo nie tylko ciągle atakował Blankę, ale też często nie pozwalał jej dokończyć myśli, przerywał i wchodził w słowo. Co ciekawe, na spotkaniu z poetą był bardzo kulturalny. Podobnie na piątkowej rozmowie z Żulczykiem. Moim zdaniem on po prostu nie szanuje gatunku literackiego, jakim jest powieść erotyczna. Dla niego to coś plugawego, książkowy fast food. Szacunek okazywał tylko tym twórcom, których książki ocenił jako wartościowe, górnolotne. Literatura popularna to dla niego coś gorszego, z czego można kpić.

Ten dzień Blanka Lipińska


Choć prowadzący był niezbyt przyjemny, to Blanka Lipińska okazała się świetną kobietą, którą cechuje inteligencja i ogromne opanowanie. Nie dała się sprowokować i wciągnąć w wycieczki personalne, ani razu nie obraziła swojego rozmówcy, choć ten naprawdę wyprowadzał ją z równowagi. Ja nie umiałabym zachować tak daleko posuniętej powściągliwości, na pewno coś bym wypaliła.

Odpowiedzi Lipińskiej były logiczne, spójne i przemyślane, a jednocześnie szczere. Widać, że doskonale zna mentalność kobiet i ich podejście do erotyki. Każda z nas chce bowiem wiedzieć, jak doszło do seksu, mieć całą otoczkę, a nie tylko mechaniczny stosunek. Blanka Lipińska wielokrotnie podkreślała, że jej książki są adresowane do kobiet. Mężczyznom mogą się nie podobać, ale jej to nie dziwi, bo patrzy na sprawy z seksu z innej perspektywy niż oni.

Blanka Lipińska podkreśliła też, że jej książki nie są instruktażem fellatio, zwróciła też uwagę, że seks oralny w tej postaci może kobiecie dawać jedynie psychiczną satysfakcję, dlatego ważne jest spojrzeć na niego od tej strony i nauczyć się czerpać przyjemność z dawania rozkoszy swojemu partnerowi.

Autorka przyznała, że jej książki nie są absolutnie dla młodych dziewczyn, ponieważ mogą wypaczyć im obraz seksu. To powieści, po które powinny sięgnąć kobiety, które są dojrzałe i mają już jakieś doświadczenie seksualne.

Blanka Lipińska przyznała też, że brak seksu w związku jest dla kobiety mocno frustrujący, oddala ją emocjonalnie od mężczyzny, ponieważ nie dostarcza jej uczuć, których ona potrzebuje. To ważne, że znalazła się kobieta, która potrafi powiedzieć głośno, że kobiety też potrzebują seksu, ale w ich przypadku służy on budowaniu więzi z partnerem. Kobieta może unikać zdrady, chociażby pisząc własne opowiadania erotyczne czy czytając takowe, ale w końcu uczucie się wypali, bo nie jest podsycane poprzez bliskość fizyczną.

Blanka Lipińska podkreśliła też, że nie każdy musi lubić ostry seks. Każdy ma odmienne preferencje i co innego sprawia mu przyjemność. Grunt to znaleźć partnera, który ma takie same potrzeby jak my.

Blanka Lipińska może nie powiedziała nic oryginalnego, ale jest jedną z niewielu Polek, które potrafią publicznie powiedzieć o tym, co większość z nas myśli. Tym samym pokazuje kobietom, że nie tylko ty myślisz, że życie erotyczne jest potrzebne do umacniania więzi emocjonalnej.

6 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe wydarzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Równiwź mialam okazję przez chwilę zobaczyć się z Blanką podczas WTK i równieź zrobiła na mnie pozytywne wraźenie. :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalna, inteligentna kobieta, która nie wstydzi się własnego zdania :)

      Usuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...