Miłość z błękitnego nieba – Krystyna Mirek


Uwielbiam powieści Krystyny Mirek, gdy tylko ma wyjść kolejny tytuł, od razu go sobie rezerwuję:) Miłość z błękitnego nieba nie jest nową książką w dorobku pisarki. Właśnie ukazało się wznowienie jej starej powieści, w którym autorka wprowadziła trochę zmian w stosunku do pierwowzoru. Dlaczego warto sięgnąć po Miłość z błękitnego nieba?

Miłość z błękitnego nieba





Angelika przylatuje do Krakowa z Monachium. W swoim rodzinnym mieście, o którym wolałaby zapomnieć, ma do zrealizowania pewną ważną misję. Kobieta jest bardzo zdeterminowana i nastawiona na sukces. Jej szef, który jest Polakiem, a pragnie uchodzić za rodowitego Niemca, chce, aby pewna, polska firma informatyczna podpisała niekorzystną dla siebie umowę. Angelika jest najlepszą negocjatorką, dlatego to właśnie jej przypada w udziale doprowadzenie do szczęśliwego finału pertraktacji. Kobieta zamierza skorzystać ze wszystkich dostępnych środków, ponieważ podpisana umowa oznacza dla niej bezpieczeństwo i stabilizację finansową. Te dwie wartości są dla niej kluczowe ze względu na trudne dzieciństwo.

Właścicielem firmy informatycznej, która wpadło w oko szefowi Angeliki, jest Daniel. Mężczyzna ma problemy emocjonalne, choć spotyka się ciągle z kobietami, to żadnej z nich nie potrafi pokochać. Najpierw umawia się na kolację, a potem konsumuje znajomość w łóżku w swoim mieszkaniu znajdującym się w zabytkowej kamienicy. O poranku wymyka się niepostrzeżenie z domu, pozostawiając swojej kochance pudełko z biżuterią. Uważa, że zawsze postępuje z klasą.

Gdy Angelika wpada na Daniela, wydaje się górą. Jest świetną negocjatorką i researcherką, na dodatek posiada naturalny urok osobisty, któremu nie potrafi się oprzeć żaden mężczyzna. Jednak później siły się wyrównują...

Czy Angelika doprowadzi do podpisania umowy? Od jakich tajemnic z przeszłości pragnie uciec? Dlaczego zarówno ona, jak i Daniel nie potrafią się zakochać? Jak potoczą się losy tych dwojga? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w powieści Miłość z błękitnego nieba.

Muszę przyznać, że parokrotnie wzruszyłam się podczas lektury wyżej wspomnianej książki. Powieść przywołuje bowiem wiele miłych wspomnień. Czytając o Angelice, która odnalazła poczucie bezpieczeństwa w ramionach Daniela, oczyma wyobraźni widziałam samą siebie. Gdy trafiasz na tego jedynego, po prostu czujesz to, gdy cię przytula i dotyka. To jest takie magiczne, a zarazem trudne do opisania. Krystyna Mirek pokazała to w mistrzowski sposób. Do tego dorzuciła pożądanie, jakie Daniel wzbudzał w Angelice podczas zupełnie nieseksualnego dotyku. Wszystko to było takie prawdziwe i autentyczne. Za to właśnie cenię powieści Krystyny Mirek. Miłość z błękitnego nieba to kolejna powieść, która niesie ze sobą optymizm i wiarę w lepsze jutro. Pokazuje uczucia zwykłych ludzi, w których każdy z nas może odnaleźć cząstkę siebie. Nic tu nie jest przesadzone i pretensjonalne.

2 komentarze:

  1. Uwielbiam tego typu książki, chętnie sięgnę i po tę pozycję 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam również, warto, ciepła, ale zupełnie nie jest przesłodzona ani banalna, poruszone istotne sprawy.

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...