Lew-Starowicz o rozkoszy – rozmowa z Krystyną Romanowską


Zbigniew Lew-Starowicz jest uznanym seksuologiem i autorem cyklu poradników o relacjach damsko-męskich. Ostatnio czytam je namiętnie, gdyż niosą ze sobą wartościowe informacje. Lew-Starowicz o rozkoszy to kolejny z nich. Czego ciekawego się z niego dowiedziałam?

Lew Starowicz o rozkoszy

Kobiece pożądanie jest skomplikowane



Lew-Starowicz zwraca uwagę na skomplikowaną, kobiecą seksualność. Naukowcy wykazali, że kobieta nie podnieca się w taki sam sposób jak mężczyzna. Facetowi bardzo często wystarczy widok zgrabnej kobiecej pupy lub jędrnego biustu, by poczuł ochotę na erotyczne figle. Tymczasem kobiety zachowują się bardzo różnie. Jedne podnieca widok konkretnego mężczyzny, którego kochają. Drugie reagują podobnie jak faceci. Trzecie podniecają się niespodziewanie w wyniku działania różnych czynników. Nic dziwnego, że kobietę tak trudno zachęcić czasem do erotycznych igraszek.

Nie orgazm, lecz satysfakcja seksualna odgrywa największe znaczenie


Kobiety w różny sposób opisują udane życie seksualne. Jednak Lew-Starowicz zwraca uwagę, że dla pań orgazm nie jest najważniejszy. O wiele bardziej liczy się satysfakcja seksualna, na którą wpływa poczucie bycia atrakcyjną, pożądaną, potrafiącą doprowadzić partnera do rozkoszy. Satysfakcja seksualna to także efekt zaspokojenia potrzeby bliskości i wzmacniania więzi emocjonalnych. Jak widać, mężczyzna nie musi przejmować się tak bardzo kobiecym szczytowaniem. Bardziej powinien skoncentrować się nad tym, czy daje odczuć swojej partnerce, że jest dla niego niezwykle atrakcyjną kochanką, czy okazuje jej czułość, a seks jest pełny emocji.

Skąd się bierze popularność 50 twarzy Greya?


Lew-Starowicz o rozkoszy to poradnik, w którym znajdziemy też objaśnienie popularności powieści 50 twarzy Greya. Znany seksuolog podkreśla, że mężczyźni dość literalnie odczytują przesłanie książki. Jeśli kobieta po nią sięga, to wydaje im się, że fantazjuje o BDSM. Tymczasem prawda jest taka, że kobiety pociąga historia Kopciuszka. Zwykła dziewczyna, która wpadła w oko przystojnemu biznesmenowi – czyż nie brzmi to jak marzenie wielu pań?

Jakim typem kochanki jesteś?


W książce Lew-Starowicz o rozkoszy znajdziemy też informacje nt. typów kochanek. Istnieją panie pieszczoszki, które preferują czuły i namiętny seks. Inne kobiety z kolei to perfekcjonistki, które nie pójdą do łóżka, gdy nie wyglądają perfekcyjnie. Po wyjściu z łóżka natychmiast biegną do łazienki, aby poprawić fryzurę, make-up i wziąć szybki prysznic. Istnieją także kochanki wiecznie zajęte, które wpychają seks między pieczenie ciasta a mycie łazienki. Takie panie nie odczuwają satysfakcji z życia erotycznego, nie jest ono dla nich wystarczająco ważne. Sama po opisie wszystkich typów kochanek widzę, że jestem typowym pieszczochem;)

Co odbiera kobiecie ochotę na seks?


Dlaczego kobieta nie ma ochoty na seks? To często zadawane pytanie, okazuje się, że niechęć pań do zbliżenia może wynikać z różnych powodów. Czasem panie po prostu źle dobierają sobie partnera. Za bardzo patrzą na charakter i zamożność, zamiast na charakter i pociąg fizyczny. W rezultacie ich pożądanie jest zerowe. Czasem kobiety różnią się libido od partnera, mają je dużo niższe. Kiedy indziej mężczyzna nie potrafi rozbudzić swojej kochanki, gdyż za szybko przechodzi do penetracji.

Znajdź optymalne pozycje seksualne


Pozycje są często przeceniane przez mężczyzn, podchodzą oni do nich zbyt wyczynowo, zamiast skupić się na tym, czego potrzebuje ich partnerka. Z pozycjami warto eksperymentować, chyba że obojgu pasuje kilka wyjściowych pozycji. Dzięki odpowiednio dobranym pozycjom można też zapomnieć o problemach we współżyciu. Gdy partnerka ma wąską pochwę, świetnie sprawdzą się pozycje zapewniającą głębszą penetrację. W większości przypadków nie istnieje coś takiego jak niedopasowanie anatomiczne.

Jak działa chemia pożądania?


Chemia pożądania sprawia, że pragniemy konkretnego faceta. O tym, kogo wybierzemy, często decyduje zapach potu. To właśnie on zdradza nam, czy z tym mężczyzną będziemy miały zdrowe dzieci. Dlatego gdy mężczyzna często nas obejmuje ramieniem, a jest bardzo w naszym typie, nasze pożądanie narasta, mamy ochotę schrupać go tu i teraz.

Muszę przyznać, że poradnik Lew-Starowicz o rozkoszy bardzo przypadł mi do gustu. Dowiedziałam się z niego wielu ciekawych rzeczy. Myślę, że panowie też powinni sięgnąć po tę książkę, aby przekonać się, że to, co uważają za istotne, w przypadku kobiet niekoniecznie odgrywa kluczową rolę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...