Avon Mark Big & Extreme tusz do rzęs


Moją ulubioną maskarą była do niedawna L`Oreal X Fiber, pokochałam ją za wydłużenie i pogrubienie rzęs. Wciąż mam do niej ogromną słabość, gdzieś nawet włożyłam zapasowy tusz, pewnie znajdzie się niebawem w którejś z szufladek. Problemy z jego odnalezieniem sprawiły, że testuję Avon Mark Big & Extreme tusz do rzęs. Ma on dość oryginalną szczoteczkę, do której początkowo nie umiałam się przekonać. Niemniej warto dać szansę tej maskarze.

Avon Mark Big & Extreme tusz do rzęs





Wydłużenie

To zadanie, z którym Avon Mark Big & Extreme tusz do rzęs radzi sobie perfekcyjnie. Naprawdę, nawet przy maskarze L`Oreal X Fiber nie miałam aż tak długich włosków. Efekt mnie zaskoczył. Nie spodziewałam się tak spektakularnych rezultatów po tej oryginalnej szczoteczce, która bardziej mnie przerażała, niż zachęcała do malowania oczu. Jednak warto się przemóc, bo rzęsy są perfekcyjnie wydłużone.

Avon Mark Big & Extreme tusz do rzęs

Pogrubienie

Avon Mark Big & Extreme tusz do rzęs troszkę pogrubia włoski, ale nie jest to spektakularny efekt, niemniej da się go zauważyć.  Na szczęście maskara nie skleja włosków. Jest zdatna do użytku od pierwszego otwarcia. Nie musi przeleżeć kilku tygodni na dnie szuflady. Warto jednak pamiętać, iż jest ważna tylko 3 miesiące od otwarcia.
Avon Mark Big & Extreme tusz do rzęs


Podkręcenie

Avon Mark Big & Extreme maskara lekko podkręca włoski, ale znam tusze do rzęs, które lepiej radzą sobie z tym zadaniem. Mimo tego jestem zadowolona z wyżej wspomnianego kosmetyku. Naprawdę świetnie sprawdza się w moim minimalistycznym makijażu oczu.

Kolor

Avon Mark Big & Extreme tusz do rzęs jest czarny, nie jest to jednak głęboka, smolista czerń. Mnie jednak całkowicie wystarcza i naprawdę lubię malować się tą maskarą. Na co dzień nie potrzebuję mocniejszego efektu. Zresztą ja nie przepadam za intensywnie podkreślonymi oczami, bo źle się czuję w takim makijażu. Wolę postawić mocniejszy akcent na usta.

Avon Mark Big & Extreme tusz do rzęs


Trwałość

Makijaż wykonany tuszem do rzęs Avon nie osypuje się, nie występuje też efekt ksero na górnej powiece. U mnie maskara utrzymuje się do wieczornego demakijażu. Niestety, bardzo ciężko się ją zmywa, nawet płynem dwufazowym Lirene, ponieważ ma gumowatą konsystencję. Jest to coś, czego naprawdę nie lubię w przypadku tuszy do rzęs. Szkoda mi po prostu włosków i czasu spędzonego na nerwowym, wieczornym demakijażu. 

Szczoteczka

Jest bardzo oryginalna, mam problem, aby ją opisać w paru słowach. Na silikonowym stożku ułożone są wystające, „bardziej włochate” włoski, które wydłużają rzęsy, podczas gdy silikonowa część szczoteczki rozczesuje rzęsy.


Cena i dostępność

Obecnie za tusz do rzęs Avon Mark Big & Extreme zapłacimy 19 zł, zamawiając go u konsultantek lub za pośrednictwem sklepu internetowego Avon.


2 komentarze:

  1. Fajnie wygląda ten tusz :) mam go w zapasach, ciekawe czy też będę mieć takie problemy ze zmywaniem go

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...