Kropla nadziei to ostatni tom trylogii
mazurskiej, która bardzo mocno mną wstrząsnęła. Katarzyna
Michalak po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią opisywania
emocji i przenoszenia ich ze swoich bohaterów na czytelnika. Jej
książki uczą empatii i pokazują, jak bardzo skomplikowany jest
świat ludzkich uczuć. Jednocześnie bez miłości, przyjaźni i
wybaczenia naprawdę trudno wyobrazić sobie szczęśliwe, pełne i
wartościowe życie.
Ból po stracie bliskiej osoby
Nataniel, Siergiej, Mateusz, Emilka i
Oliwia stanęli w obliczu ogromnego wyzwania. Ci ludzie muszą
pogodzić się ze śmiercią bliskiej im osoby. Odkąd na zawsze
odeszła od nich Marta Kraszewska, już nic nie będzie takie jak
dawniej. Wszyscy odczuwają ogromny ból wywołany jej śmiercią.
Marta Kraszewska była osobą niosącą innym dobro. Nic dziwnego, że
rozkochała w sobie Mateusza i Siergieja. Dla Nataniela zaś stała
się niczym przedwcześnie utracona matka. Dla malutkiej Emilki
zmarła kobieta stanowiła skrzyżowanie matki i cioci. Paradoksalnie
najlepiej śmierć Marty znosi jej córka, Oliwia. Dla młodej
kobiety liczy się tylko jedno – znaleźć źródło pieniędzy
płynących wartkich strumykiem.
'
Kropla nadziei - powieść dodająca otuchy
Mieszkańcy Sennej muszą się
otrząsnąć po śmierci Marty Kraszewskiej i uwierzyć, że życie
wciąż może być piękne i nieść ze sobą pozytywne emocje.
Kiedy wydaje się, że wszystko wraca do normy, na horyzoncie
pojawiają się nowe problemy, które mącą życie głównych
bohaterów. Na szczęście osoby tak mocno dotknięte przez los
wciąż mogą liczyć na wsparcie najbliższych przyjaciół.
Katarzyna Michalak - pisarka budząca kontrowersje
Wiem, że o twórczości Katarzyny
Michalak krążą różne opinie. Jedni ją kochają, drudzy uważają
za grafomankę. Ja lubię czytać jej powieści, serię mazurską
postrzegam jako bardzo udaną. Myślę, że jeśli wpadnie w ręce
czytelnika niemającego własnego zdania nt. książek autorki,
przekona go do lektury kolejnych pozycji. Nie przepadam jedynie za
fantasy w wykonaniu Katarzyny Michalak. Najbliżej mi do jej
powieści erotycznych. Uważam, że Katarzyna Michalak ma naprawdę
duży talent do opisywania scen seksu. Niemniej seria mazurska też
jest bardzo udana. Jej drugi tom, czyli Promyk słońca, zawiera parę
śmiałych scen erotycznych, których nie powstydziłaby się
niejedna amerykańska pisarka mająca na koncie kobiece bestsellery.
Kropla nadziei wieńczy trylogię
mazurską. Należy ją czytać w następującej kolejności: Gwiazdka
z nieba, Promyk słońca i ww. książka.
Tym razem
okładka powieści Kropla nadziei w pełni odzwierciedla jej
zawartość. Gwiazdka z nieba rozgrywała się głównie latem,
dlatego ta zimowa oprawa mi nie odpowiadała. Natomiast Kropla
nadziei rzeczywiście oddaje przekaz powieści. Dziecko symbolizuje
narodziny nowego, nowy początek w życiu głównych bohaterów.
Okładka jest utrzymana w kolorystyce pozytywnie nastrajającej do
życia. Gorąco polecam Wam Kroplę nadziei.
Wbrew pozorom takie książki o emocjach są bardzo potrzebne! Polecam też "Dzień, w którym lwy zaczną jeść sałatę" :)
OdpowiedzUsuń