Jako miłośniczka
długich, aromatycznych kąpieli z wielką przyjemnością testuję
wszelkiej maści olejki, płyny, sole i kule musujące. Jeśli dany
kosmetyk przypadnie mi do gustu, później chętnie do niego
powracam, niemniej przez moją łazienkę nieustannie przewijają się
nowe umilacze. Uwielbiam testować nieznane mi wcześniej produkty.
To całkiem przyjemne zajęcie na długie, zimowe wieczory, kiedy to
nierzadko brakuje mi energii na bardziej aktywne formy wypoczynku. Na
szczęście wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami, na moim
osiedlu już kilka krzewów pokryło się drobnymi, zielonymi
listkami. To dobry znak, ponieważ szczerze nie znoszę zimy i
wszechobecnej szarugi. W pochmurne, chłodne dni wieczory umilał mi
pewien kosmetyk. Czy Bielenda Afrodyzjak Love olejek do kąpieli
ylang-ylang & róża zaskarbił sobie moją przychylność i
ma szansę na to, aby w przyszłości jeszcze raz zagościć w mojej
łazience?
Właściwości pianotwórcze
Choć do tej pory liczył
się dla mnie przede wszystkim piękny zapach, ostatnio coraz
bardziej cenię sobie kąpiele w wannie pełnej piany. Mogę w niej
spędzić blisko godzinę pod warunkiem, że zabiorę ze sobą do
łazienki dobrą książkę lub ciekawe czasopismo. Bielenda
Afrodyzjak Love olejek do kąpieli ylang-ylang & róża w
pełni spełnia moje oczekiwania. Wspomniany kosmetyk wytwarza
mnóstwo piany, co przekłada się na jego wysoką wydajność. Z
dobrodziejstw olejku do kąpieli korzystam już od blisko miesiąca,
owszem stosuję go na zmianę z lawendowym umilaczem Wellness &
Beauty, mimo to niewiele tego typu produktów wystarcza mi na tak
długo.
Bielenda Afrodyzjak Love olejek do kąpieli ylang-ylang & róża – zapach
Lubię aromatyczne
kąpiele, w moim przypadku najlepiej sprawdzają się kosmetyki,
które roztaczają wokół siebie kwiatową woń. Nie przepadam za
słodkimi, jadalnymi zapachami, chociaż paradoksalnie jestem
okropnym łasuchem. Czekolada, ciastka czy cukierki znikają u mnie w
tempie ekspresowym. Bielenda Afrodyzjak Love olejek do kąpieli
ylang-ylang & róża to kosmetyk, na który zdecydowałam się
ze względu na obecność róży. Uwielbiam zapach tego kwiatu, za
każdym razem wprawia mnie w błogi stan. Choć Bielenda Afrodyzjak
Love olejek do kąpieli ylang-ylang & róża roztacza wokół
siebie głównie nuty charakterystyczne dla ylang-ylang, a różane
akordy jedynie dopełniają dzieła, jestem zadowolona z omawianego
kosmetyku. Kompozycję, z którą mamy do czynienia, określiłabym
mianem orientalnej. Mój nos wyczuwa w niej słodycz, ale na
szczęście jest ona umiarkowana i nie powoduje ona żadnego
dyskomfortu. Bielenda Afrodyzjak olejek do kąpieli ylang-ylang &
róża za każdym razem skutecznie poprawia mi humor. Jest w nim coś
odprężającego i rozluźniającego. Może to zasługa johimbiny,
czyli ekstraktu z kory drzewa – johimby lekarskiej, którą
niektórzy zaliczają do afrodyzjaków?
Wysuszenie/nawilżenie
Choć olejek do
kąpieli z linii Afrodyzjak Love zawiera silny detergent –
Sodium laureth sulfate, któremu zawdzięczamy ogromne ilości piany,
stan mojej skóry nie uległ pogorszeniu. Nie odnotowałam
wysuszenia, pieczenia czy zaczerwienienia. Oczywiście Bielenda
olejek do kąpieli ylang-ylang & róża nie zastąpi nam
balsamu do ciała, ponieważ nie wykazuje silnych właściwości
nawilżających. Najważniejsze, iż nie wpływa negatywnie na stan
skóry i mogę cieszyć się wanną pełną piany bez wyrzutów
sumienia.
Konsystencja
Bielenda Afrodyzjak Love
olejek do kąpieli ylang-ylang & róża ma postać fioletowej,
nieco lepkiej cieczy, która po wlaniu pod strumień bieżącej wody
zamienia się w sporą ilość piany. Wydobycie kosmetyku z butelki
nie nastręcza żadnych trudności. Podejrzewam, że nie będę
miała z tym problemu, nawet gdy produkt zacznie sięgać dna.
Opakowanie
Bielenda swoje olejki
do kąpieli umieściła w plastikowych, przeźroczystych
butelkach z zamknięciem typu klapka, dzięki czemu nie odczuwamy
żadnego dyskomfortu podczas wydobywania kosmetyku. Możemy też na
bieżąco śledzić stopień zużycia produktu, co w moim przypadku
jest bardzo ważne, ponieważ przyzwyczaiłam się do aromatycznych
kąpieli. Nie żałuję sobie tego typu przyjemności, codziennie
wlewam do wanny coś pachnącego, aby uatrakcyjnić ten rytuał.
Wydajność
Z dobrodziejstw Bielenda
Afrodyzjak Love olejek do kąpieli ylang-ylang & róża
korzystam już od miesiąca, w tym czasie zużyłam ok. 80%
zawartości opakowania. W związku z tym wydajność kosmetyku
oceniam jako satysfakcjonującą.
Cena
Za jeden olejek do
kąpieli Bielenda Afrodyzjak Love musimy zapłacić ok. 16 zł.
To niewiele, zważywszy na fakt, iż kosmetyk charakteryzuje się
świetną wydajnością.
Dostępność
Olejki do kąpieli
Bielenda Afrodyzjak Love są dostępne w drogeriach Rossmann,
Hebe i Superpharm.
Skład
Aqua, Sodium laureth
sulfate, Cocamidopropyl betaine, Coco glucoside, Glycerin, Parfum,
Coryanthe yohimbe bark extract, Polysorbate-20, Citric acid,
Diethylhexyl syringylidene malonate, Caprylic/capric triglyceride,
Potassium sorbate, Sodium benzoate, Benzyl salicylate, Butylphenyl
methylpropional, Limonene, Linalool, Cl 17200, Cl 42090.
karminowe.usta
Olejki to podstawowy umilacz moich kąpieli. Bielendy jeszcze nie miałam ale myślę że mogłabym polubić zapach opisywanej przez Ciebie wersji :)
OdpowiedzUsuńOlejki do kąpieli to świetna sprawa - gdy tylko jakiś zużyję, idę do drogerii po kolejny:)
UsuńDla mnie wystarczy, że kosmetyk ma zapach róży to już jestem kupiona :)A zwłaszcza, gdy występuje w umilaczach do kąpieli :) Aż żałuję, że nie mam wanny :) Niedługo jadę do mamy i tam będę leżeć godzinami :)
OdpowiedzUsuńJa także uwielbiam wszystkie kosmetyki, które pachną różą, a w wannie mogę leżeć godzinami:)
UsuńSkład nawet nie jest najgorszy pomimo Sls na początku. Zapach wydaje mi się bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńNa szczęście pomimo obecności silnego detergentu nie wysusza skóry, a stosowałam olejek na co dzień:)
UsuńMiałam olejek do kąpieli z Bielendy o zapachu trawy cytrynowej i świetnie się sprawdzał :) ten również chętnie wypróbuję, skoro robi dużo piany i w dodatku pachnie różą, to jak najbardziej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBielenda ma w swojej ofercie świetne olejki do kąpieli, wcześniej używałam wersji o zapachu daktyli i byłam z niej zadowolona:)
UsuńZ chęcią bym przetestowała zwłaszcza, że Bielenda ostatnio bardzo pozytywnie mnie zaskakuje :)
OdpowiedzUsuńBielenda ostatnio wypuściła wiele świetnych kosmetyków - polecam płyn micelarny z serii Biotechnologia Ciekłokrystaliczna:)
UsuńSkoro tak dobrze sie pieni, z pewnością bym go pokochała.
OdpowiedzUsuńZ jego pomocą można wyczarować wannę pełną piany:)
UsuńTeż lubię jak jest dużo piany podczas kąpieli, ale jeszcze bardziej jak żel pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńDla mnie najważniejszy jest zapach, bez niego nawet wanna pełna piany nie sprawia mi takiej przyjemności:)
Usuńmam wanne ale ze wzgledów czasowymch rzadko z niej korzystam./..a szkoda wydaje sie fajny ten olejek;)
OdpowiedzUsuńJa też nie mam zbyt wiele czasu, ale doszłam do wniosku, że coś mi się od życia należy i niemal codziennie relaksuję się w wannie pełnej piany:)
Usuńciekawe, czy mają żele pod prysznic o podobnych kompozycjach zapachowych :)
OdpowiedzUsuńNa razie nie widziałam jeszcze żeli pod prysznic na stronie Bielendy. Myślę jednak, że ten olejek można z powodzeniem stosować jako żel pod prysznic:)
Usuńswego czasu miałam na niego chrapkę
OdpowiedzUsuńJeśli kiedyś nadarzy się okazja, to naprawdę warto dać mu szansę, bo pachnie obłędnie:)
Usuńjak ja zazdroszczę ludziom wanny i możliwości używania takich kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńJa bez wanny nie wyobrażam sobie funkcjonowania, nie lubię brać szybkich pryszniców;) Na wszelkich wyjazdach zawsze ubolewam nad brakiem wanny:)
UsuńMiałam, używałam i byłam zadowolona :D
OdpowiedzUsuńTen olejek jest naprawdę świetny:)
UsuńNigdy go nie miałam, ale jestem bardzo ciekawa tego kosmetyku ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
http://paastyle.blogspot.com/
Naprawdę warto dać mu szansę, ten olejek jest godny polecenia:)
UsuńJa też bardzo lubię pachnące kąpiele :) Nie znam tego produktu, ale kto wie, może się skuszę :) Na razie jednak wykańczam esencje z Kneippa :)
OdpowiedzUsuńNa jak długo wystarcza taka esencja z Kneippa?:) Dzisiaj przyglądałam się im w opolskim Astorze, parę wersji zapachowych wygląda kusząco, ale zastanawiałam się nad wydajnością:)
UsuńAż nabrałam ochoty na taką przyjemną kąpiel :)
OdpowiedzUsuń