Łupy z DMu. Część II


We wczorajszej notce obiecałam, że dzisiaj zaprezentuję pozostałe zdobycze z DMu. Gdy stworzyłam wpis, okazało się, że jego długość może działać zniechęcająco na potencjalnych czytelników. Mam nadzieję, że podzielenie zakupów na trzy części nie spotka się z negatywnym odbiorem. Z DMu przywiozłam dwie torby kosmetyków, w związku z tym ich prezentacja zajmuje sporo miejsca;) Jeśli chcecie się dowiedzieć, jakie kosmetyki zagościły w mojej szafce, to zapraszam do lektury:)

I TWARZ
Alverde olejek do twarzy z dziką różą
Czas nie obchodzi się ze mną łaskawie. Na mojej twarzy pojawiły się pierwsze zmarszczki, dlatego chętnie sięgam po olejki o właściwościach anti-aging. Moja kapryśna cera lubi krem z dziką różą, w związku z tym mam nadzieję, iż olejek również spotka się z jej aprobatą:) Omawiany produkt cieszy się dobrą sławą. Nawet czeska ekspedientka zwróciła uwagę na jego dobroczynne właściwości;) Spodziewajcie się recenzji tego kosmetyku:)

Alverde kuracja anti-aging zawierająca ekstrakt z kiwi i winogron
Tę niepozorną ampułkę nabyłam z myślą o pielęgnacji biustu. Kurację anti-aging zamierzam łączyć z ulubionym balsamem. Wcześniej sięgałam po ampułkę z algami morskimi. Ten produkt, w połączeniu z balsamem do ciała, ujędrnił biust. Mam nadzieję, iż kuracja anti-aging sprawdzi się równie dobrze w tej nietypowej roli.

Kilka miesięcy temu miałam do czynienia z tym produktem. Chętnie sięgam po miękkie sztyfty. Wprawdzie zdaję sobie sprawę, iż to rozwiązanie wiąże się z kiepską wydajnością kosmetyku, ale tylko pomadki o konsystencji masła są w stanie nawilżyć moje wymagające usta. Producent świetnie odzwierciedlił zapach mandarynki i wanilii. Ta woń pobudza kubki smakowe;)

Alverde Lash Booster (odżywka do rzęs)
Od marca korzystam z tego preparatu. Niestety, kurierzy nie przejmują się zawartością paczek. Moja przesyłka musiała wiele przejść, skoro dobrze zabezpieczona odżywka uległa pęknięciu w trakcie transportu. Wprawdzie uratowałam resztki kosmetyku, ale ta ilość nie pozwoliła na przeprowadzenie pełnej kuracji. Korzystając z okazji, nabyłam kolejną odżywkę do rzęs. Mam nadzieję, iż przedstawiony produkt pomoże mi zahamować wypadanie włosków.

II DEMAKIJAŻ
Alverde płyn dwufazowy do demakijażu
Mam nadzieję, że ten kosmetyk poradzi sobie z żelowym eyelinerem Inglota. Wprawdzie płyn dwufazowy Vichy usuwa kreskę, ale moje nadwrażliwe oczy nie zaprzyjaźniły się z tym produktem. Mam nadzieję, że propozycja Alverde przypadnie do gustu moim kapryśnym ślepiom.

Alverde płyn do demakijażu oczu z nagietkiem
Na wszelki wypadek postanowiłam zaopatrzyć się w jeszcze jeden produkt przeznaczony do demakijażu. Jeśli płyn dwufazowy nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, wówczas do akcji wkroczy preparat z nagietkiem. Mam nadzieję, że któryś z zaprezentowanych specyfików upora się z żelowym eyelinerem Inglota, nie podrażniając przy tym oczu.

III KĄPIEL
Alverde żel pod prysznic z mandarynką i wanilią
Ten produkt nabyłam ze względu na jego woń. Z identyczną kompozycją zapachową mamy do czynienia w przypadku wyżej zaprezentowanej pomadki. Mam nadzieję, że omawiany żel nie wyrządzi krzywdy mojej delikatnej skórze. Ostatnio nie mam szczęścia do tego typu produktów.

Alverde żel pod prysznic z wiśnią i chai
Uwielbiam kosmetyki o zapachu wiśni. Niestety, rzadko trafiam na tego typu specyfiki. Gdy przeglądałam stronę internetową DMu, ten żel pod prysznic wzbudził moje zainteresowanie. Nie mogłam sobie odmówić zakupu tego produktu.

Alverde zimowy płyn do kąpieli ze złotym prosem i kwiatem migdałów
Mój niemiecki kuleje, toteż długo się zastanawiałam nad przeznaczeniem tego produktu. Jednak opis zamieszczony na opakowaniu wskazuje na to, iż mamy do czynienia z płynem do kąpieli;) Obecność sulfatów zdaje się potwierdzać tę tezę. Po powrocie do domu przetłumaczyłam opis produktu i wszystko wskazuje na to, że intuicja mnie nie zawiodła. Nie mogłam sobie odmówić tego produktu. Zapach tego płynu rozpieszcza moje nozdrza. Parę lat temu miałam do czynienia z żelem pod prysznic Natuderm Botanics, który roztaczał wokół siebie identyczną woń.

IV STOPY
Alverde peeling do stóp z sosną
Moje stopy przypominają obraz nędzy i rozpaczy. Muszę doprowadzić je do porządku, zanim sandały zagoszczą na polskich ulicach. Ciężkie, zimowe obuwie nie służy naszym stopom. Ostatnimi czasy nie przykładałam zbyt wielkiej do pielęgnacji tej części ciała. Teraz muszę zmierzyć się ze skutkami swojego lenistwa. Liczę na to, iż zaprezentowany peeling poprawi kondycję moich stóp.

Alverde masło do stóp z sosną
W tym produkcie, podobnie jak w jego poprzedniku, pokładam spore nadzieje. Muszę przygotować stopy na nadejście lata. Mam nadzieję, że zaprezentowany duet podoła temu zadaniu.

PS Czy któryś z zaprezentowanych kosmetyków wzbudził Wasze zainteresowanie? A może znacie któryś z przedstawionych produktów?

karminowe.usta

96 komentarzy:

  1. z tego wszystiego to chyba najbardziej oczy mi sie swieca do zimowego plynu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się:) Ten płyn roztacza obłędny zapach:)

      Usuń
  2. odżywka mnie zaciekawiła i kuracja a-a ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te produkty z pewnością doczekają się osobnej recenzji:)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Większość tych produktów zaintrygowała mnie, gdy przeglądałam stronę internetową DMu:)

      Usuń
  4. ja jestem mega ciekawa odżywki :) czekam na jej recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja tego produktu z pewnością pojawi się w stosownym czasie;)

      Usuń
  5. Mam ampułkę kiwi i winogrona - bardzo fajnie sprawdza się na noc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będę z niej równie zadowolona jak Ty:) Pokładam w niej spore nadzieje;)

      Usuń
  6. już się nie mogę doczekać buszowania po DM:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dzień poprzedzający wypad do Czech również czułam falę ekscytacji:)

      Usuń
  7. Ale fajne rzeczy. :) I jak Cię lubić ;P hehehe

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeżeli masz miejsca tluste na twarzy to nie polecam stosowac tego olejku do twarzy tam codzinnie, bo moją sie pojawić niespodzianki ;) 2fazowke z alverde tez mialam- jako jedyna nie podraznila mi oczu, jedynie to ze sie pieni przeszkadzalo ;)
    Bardzo ciekawa jestem tego cuda w ampulce, bo jeszcz enie mialam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za cenną informację:) Olejek zawsze można spożytkować pod oczy;)

      Jeśli dwufazówka poradzi sobie z usuwaniem makijażu i nie podrażni przy tym moich wrażliwych oczu, to przymknę oko na tę pianę, chociaż nie przepadam za tego typu "atrakcjami";)

      Usuń
  9. Dużo tego, dużo... Bardzo przyjemne zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością nie zabraknie mi produktów do recenzji;)

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Mnie też czasem ogarnia zazdrość, gdy widzę zagraniczne zdobycze niektórych blogerek:)

      Usuń
  11. Mam ten olejek i własnie go używam. Podoba mi się bardzo. Odżywki do rzęs też używam, ale sama nie wiem, działa czy nie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od miesiąca korzystam z odżywki. Na razie nie widzę żadnych rezultatów. Moje włoski nadal wypadają i prezentują się niezbyt korzystnie.

      Usuń
  12. Planuję napad na DM latem, nie mogę się już doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Robi mi się żal, że nie wzięłam tego olejku z dziką różą... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno jeszcze nie raz odwiedzisz DM i będziesz mogła to nadrobić:)

      Usuń
  14. Będziesz miała co testować:) Olejku jestem bardzo ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Olejek tez uzywam - jest genialny :-) lash booster mam tez ale musze byc bardziej systematyczna. A ten peeling do stop to moim zdaniem jakies nieporozumienie - tez go aktualnie mecze i zrobie 3 krzyze jak sie wkoncu skonczy... ale widze ze zakupy ogolnie udane:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od miesiąca korzystam z odżywki do rzęs. Na razie nie zauważyłam, aby ta kuracja przyniosła jakiekolwiek rezultaty, ale być może dostrzegę je dopiero po 2-3 miesiącach;)

      Usuń
  16. ach, dalej zazdroszczę i pewnie będę zazdrościć w części trzeciej :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W części trzeciej pojawi się pielęgnacja ciała, dłoni i paznokci:)

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Z pewnością większość z zaprezentowanych produktów doczeka się recenzji:)

      Usuń
  18. Najbardziej interesuje mnie olejek różany, ponieważ sama rozważałam jego zakup :) Z racji tego że a) różany b) olejek c) alverde ;) Poza tym odżywka do rzęs o której czytałam już co nieco, ale jeszcze jedna cenna recenzja nie zaszkodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam, że ta odżywka zbiera pozytywne recenzje:) Na razie nie zauważyłam żadnych rezultatów. Włoski nadal wypadają. Być może ten produkt ujawnia swoje dobroczynne właściwości przy dłuższym stosowaniu:)

      Usuń
  19. Tą odżywką do rzęs mocno mnie zainteresowałaś. Będę wyczekiwać opinii :) Oczywiście cała kąpielowa gromadka bardzo kusząca, bardzo! :) Zakupy udane, mogę tylko pozazdrościć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta odżywka z pewnością doczeka się recenzji. Na razie nie zauważyłam, aby poprawiła kondycję moich rzęs. Być może potrzebuje więcej czasu, żeby ujawnić swoje dobroczynne właściwości;)

      Usuń
  20. Odpowiedzi
    1. W DMie można dostać oczopląsu, widząc tyle wspaniałości:)

      Usuń
  21. Cudowne łupy:) Uwielbiam:) Z przyjemnością poznałabym Alverde, ale nie wiem, gdzie bym tu mogła dostać - mieszkam w UK...
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto sprawdzić, czy kosmetyki Alverde nie są dostępne na ebayu:)

      Usuń
  22. może i kiedys ja coś zakupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. o ja 3 części, szalona:)
    taki olejek anti by mi się przydał. Czekam na recenzję.
    ciekawi mnie płyn Alverde micelarny
    o żel mandarynkowy to coś dla mnie
    same cuda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten mandarynkowy żel pachnie fenomenalnie:) Czekają mnie kąpiele pobudzające zmysły:)

      Usuń
  24. Dla tych produktów żałuję, że nie mieszkam w Niemczech gdzie są ogólnie dostępne :(

    Kobieca-Strefa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również ubolewam nad tym, iż nie mamy dostępu do DMu. W Czechach ta drogeria sąsiaduje z Rossmannem i obie cieszą się sporą popularnością...

      Usuń
  25. Miej litość!
    Dobrze, że nie mam bezpośredniego dostępu do tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że gdybym miała dostęp do DMu, to mój portfel nie byłby zadowolony z tego faktu;)

      Usuń
  26. Druga część jeszcze lepsza niż pierwsza :) Miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo lubię mandarynkowo-waniliowy sztyft ochronny Alverde.
    Mam nadzieję, że tak samo dobrze będzie służył i Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą pomadką miałam już wcześniej do czynienia i bardzo ją polubiłam:)

      Usuń
  28. Mnie bardzo interesuje Alverde. Miałam nadzieję, że będąc w Czechach uda mi się zajrzeć do dm'u ale się nie udało :((( buuuu:(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może następnym razem będziesz miała więcej szczęścia i wstąpisz do DMu:)

      Usuń
  29. Z DMu zawsze wychodzę zaopatrzona w mnóstwo kosmetyków Balei, do Alverde jakoś się nie przekonałam, ale chyba następnym razem coś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ofera DMu jest tak bogata, że każdy znajdzie tam coś dla siebie:)

      Usuń
  30. Zazdroszczę możliwości zrobienia tak ogromnych zakupów! :)) Wszystkie produkty bardzo mi się podobają, choć najbardziej zaciekawił mnie mimo wszystko olejek z dziką różą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejek z dziką różą z pewnością doczeka się osobnej recenzji:) Mam nadzieję, że przypadnie do gustu mojej kapryśnej cerze:)

      Usuń
  31. Ja również myślałam nad tym z dziką różą, ale ostatecznie zdecydowałam się na arnikowy i rozmarynowy z myślą o włosach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem:) Mam nadzieję, że nasze włosy zaprzyjaźnią z olejkiem arnikowym i rozmarynowym:)

      Usuń
  32. Żele pod prysznic Alverde są naprawdę bardzo delikatne, można zauważyć dużą różnicę w porównaniu z normalnymi żelami z SLS/SLES. Używając je nie muszę codziennie się balsamować/kremować. Niestety często czuć w zapachu coś jakby alkohol, ale może to tylko ja mam takie wrażenie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że ekstrakty i olejki zawarte w tych żelach równoważą działanie SCS:) Te produkty są konserwowane alkoholem, dlatego nie dziwię się, że wyczuwasz jego obecność;)

      Usuń
  33. Kosmetyki do stóp z sosną, bardzo interesujące, wypatruję recenzji ;) Wspaniałe zakupy, zaszalałaś ;) Ale zrobiła bym identycznie ;)
    Miłego dzionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzadko bywam w Czechach, dlatego postanowiłam wykorzystać okazję:) Coraz bardziej przekonuję się do robienia większych zakupów. To rozwiązanie pozwala zaoszczędzić czas:)

      Usuń
  34. Alverde olejek do twarzy z dziką różą bardzo mnie ciekawi i ta ampułka, wyczekuję recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również pokładam spore nadzieje w tych produktach:) W stosownym czasie zamieszczę recenzję olejku i ampułki:)

      Usuń
  35. świetne zakupy :) olejek z dziką różą bardzo kusi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że moja kapryśna cera zaprzyjaźni się z tym produktem:)

      Usuń
  36. A ja zaraz wychodzę i jadę z tatuśkiem do Goerlitz :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Goerlitz czeka na Ciebie więcej pokus:D W Czechach nie ma szafy p2;)

      Usuń
  37. odżywka do rzęs i płyn do demakijażu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że za parę tygodni dostrzegę jakieś rezultaty związane ze stosowaniem odżywki. Z jej dobrodziejstw korzystam od miesiąca, ale rzęsy nadal wypadają jak szalone...

      Usuń
    2. A spróbuj dać tak "od serca"- mnie jakos sie wydawalo ze tak malo jej jest na tych rzesach i maczalam szczoteczke kilkaktotnie, aż widzialam mokrą linie przy rzęsach :D

      Usuń
    3. Dziękuję za radę:) Dzisiaj wieczorem z pewnością z niej skorzystam:) Też miałam wrażenie, że ona szybko "znika". Po aplikacji praktycznie nie wyczuwałam jej obecności;)

      Usuń
  38. Kurczę, pokaźny zbiór łącznie wyszedł - masz zapasy na dość długo.
    Mnie interesują preparaty do stóp - zimą z lenistwa ograniczałam się do polerowania skóry tarką i sporadycznego kremowania, więc pewnie trzeba będzie przeprowadzić gruntowną renowację :)
    Olejek z dziką różą też jest interesujący, czekam na opinię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że nie tylko ja traktowałam stopy po macoszemu. Mam nadzieję, że w ciągu 2-3 tygodni poprawię ich kondycję na tyle, że będę mogła założyć sandały:)

      Usuń
  39. Alverde, Alverde i jeszcze raz Alverde :D też z chęcią bym przetestowała ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta marka posiada bogatą ofertę:) Poza tym ciągle pojawiają się nowości:)

      Usuń
  40. Każdy wzbudził zainteresowanie! Marzą mi się te kosmetyki, ale nie mam do nich dostępu :( A tak bym chciałą je wypróbować..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W niektórych miastach sklepy z chemią niemiecką oferują kosmetyki Alverde i Balea:)

      Usuń
  41. Kilka z tych produktów miałam, bo często się w DMie zaopatruję dzięki znajomej :) Ale sama bym się z chęcią tam udała i pobuszowała między półkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie zastąpi spaceru między półkami i możliwości zapoznania się z testerami psozczególnych produktów:)

      Usuń
  42. Jak tylko zobaczyłam tę kapsułkę, to pomyślałam, że będzie do pielęgnacji biustu i zgadłam :) Lubię te Twoje eksperymenty w tej kwestii i jestem ciekawa, jak ten produkt się spisze. Mam nadzieję, że produkty do stóp okażą się skuteczne, a jak nie to polecam, jak już pisałam w komentarzu do kolejnej części zakupów, lawendową serię z Yves Rocher.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytasz w moich myślach:) Mam hopla na punkcie pielęgnacji biustu, dlatego chętnie sięgam po różnego rodzaju wspomagacze;)

      Dopisałam tę lawendową serię do swojej chciejlisty:)

      Usuń
    2. Na mój biust zdecydowanie za mocno działa grawitacja i chwilowo zaczęłam tracić wiarę w kosmetyki :(

      Usuń
    3. Grawitacja jest trudnym przeciwnikiem, ale trzymam kciuki za walkę z prawami fizyki:)

      Usuń
  43. Ile dobra wszelakiego :)
    Jestem ciekawa jak u ciebie spisze się dwufazowy płyn do demakijażu. Mnie mocno podrażniał :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że u mnie obejdzie się bez przykrych niespodzianek. Na razie używam mleczka do demakijażu oczu i jestem z niego bardzo zadowolona:) Jest łagodne i doskonale usuwa tusz:)

      Usuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...