Gdy przyglądam się
niektórym kosmetykom My Secret, Sensique czy Kobo, żałuję, iż
nie mam dostępu do Natury. W przypadku produktów Cosnovy nie jestem
zdana na wycieczkę do Nysy czy Prudnika. W opolskim Hebe można
znaleźć szafy Essence i Catrice. Gdy blogerki prezentowały lakiery
My Secret, które wchodzą w skład wiosennej edycji limitowanej,
poczułam ukłucie zazdrości. Zapraszam na
recenzję lakieru My Secret "Red Ice", który wchodzi w skład edycji
limitowanej „Hot Colors”.
Kolor
Jako miłośniczka
czerwieni nie mogłam posiąść się z radości, gdy podczas
ostatniego opolskiego zlotu w moje ręce wpadł pomidorowy lakier My
Secret. Zazwyczaj stawiam na krwiste odcienie. Dotychczas w moim
zbiorze brakowało ciepłej czerwieni. Emalia My Secret zapełniła
tę lukę.
Wykończenie
W czerwonej bazie
zatopiono srebrno-różowe drobinki. Za sprawą shimmera lakier
roztacza subtelny blask. Wprawdzie nie jestem zwolenniczką tego typu
„atrakcji”, ale to rozwiązanie przypadło mi do gustu, ponieważ
uzyskany efekt nie ociera się o tandetę.
Krycie
Jedna warstwa „Red ice”
zapewnia dostateczne krycie. Druga podbije odcień, przedłużając
przy tym trwałość emalii.
Schnięcie
Omawiany lakier wywarł
na mnie ogromne wrażenie. „Red ice” zastyga w tempie
ekspresowym. Po 10 minutach możemy powrócić do wykonywania
codziennych czynności bez obaw, iż ucierpi na tym nasz manicure.
Trwałość
Po dwóch dniach lakier
zaczyna ścierać się na końcówkach, po trzech musimy skorzystać
z dobrodziejstw zmywacza.
Smużenie
Producent twierdzi, iż
nowoczesna formuła zapobiega powstawaniu smug. Ta obietnica znalazła
pokrycie w rzeczywistości.
Bąbelkowanie
Nie zauważyłam, aby
podczas malowania paznokci pojawiały się pęcherzyki powietrza.
Pędzelek
Choć jest stosunkowo
cienki i krótki, umożliwia precyzyjną aplikację emalii.
Elastyczne włosie zapewnia komfort podczas malowania paznokci.
Aczkolwiek mam pewne zastrzeżenia. Kwadratowa nakrętka jest
niewygodna. Należy zachować ostrożność, ponieważ czasem
wyślizguje się z dłoni.
Konsystencja
Wprawdzie omawiana emalia
nie jest wodnista, jednak należy zachować ostrożność, ponieważ
czasem ścieka z pędzelka. Pomimo stosunkowo rzadkiej konsystencji
omawiany lakier można zaliczyć do jednowarstwowców.
Zmywanie
Ta czynność doprowadza
mnie do szewskiej pasji. Podczas usuwania emalii, lakier brudzi
skórę. Jej doczyszczanie stanowi spore wyzwanie. Mam wrażenie, że
„Red ice” wżera się w skórę niczym lip tint. Wciąż pracuję
nad usunięciem czerwonej plamy, która szpeci prawą dłoń. Shimmer
również stawia opór podczas zmywania, jednak w końcu kapituluje.
Na szczęście nie musimy uciekać się do rozwiązania z folią
aluminiową.
Barwienie płytki
W związku z tym, iż
korzystam z bazy, nie mogę ocenić tego aspektu.
Brudzenie dokumentów
Po raz pierwszy spotkałam
się z czerwoną emalią, która nie pozostawia śladów na
papierach, które przekładam.
Testowanie na
zwierzętach
Kosmetyki My Secret nie
są testowane na zwierzętach.
Cena
Za buteleczkę o
pojemności 10 ml musimy zapłacić ok. 8 zł.
Dostępność
Kosmetyki My Secret są
dostępne wyłącznie w drogeriach Natura.
Reasumując:
Mam słabość do czerwieni, a propozycja My Secret wypada całkiem
nieźle pod względem jakości. Lakier należy do zaszczytnego grona
jednowarstwowców. Emalia charakteryzuje się przyzwoitą, 3-dniową
trwałością. Jeśli nie dysponujemy zbyt dużą ilością wolnego
czasu, warto sięgnąć po „Red ice”, ponieważ propozycja My
Secret schnie ekspresowo. Lakier nie nastręcza problemów podczas
aplikacji, jednak jego zmywanie wymaga sporych pokładów
cierpliwości. Trudno doczyścić naskórek z czerwonych plam.
PS Czy korzystacie z
lakierów My Secret? Jakie wrażenie wywarły na Was emalie tej
marki? Czy inne serie mogą poszczycić się równie dobrą jakością
jak Hot Colors?
karminowe.usta
Właśnie mam go na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie zmyłam czerwień i zabieram się za testowanie szmaragdowego lakieru Marizy:)
Usuńpokaż koniecznie szmaragdzik:)
UsuńNa pewno przedstawię ten szmaragdowy lakier:) Długo szukałam takiego odcienia. Wiążę z nim spore nadzieje:)
UsuńMam bardzo podobny odcień czerwieni z Lovely.
OdpowiedzUsuńI bardzo go lubię na swoich paznokciach :)
Niestety, również narzekam na zmywanie ;/
Dawno nie zaglądałam do szafy Lovely. Muszę to zmienić:) Niestety, tego typu lakiery często nastręczają sporo problemów podczas zmywania...
UsuńŁadny kolor, intensywny :) Coraz wiecej osób właśnie maluję paznokcie na czerwono :)
OdpowiedzUsuńWiosna przekonała ludzi do sięgania po soczyste odcienie:)
UsuńCieszę się, że też go mam ;)
OdpowiedzUsuńTa czerwień świetnie wpisuje się w wiosenne klimaty:)
UsuńNie lubię kosmetyków My Secret, w zasadzie czego się nie dotknęłam, to za każdym razem bubel....
OdpowiedzUsuńKolor fajny, lubię takie :)
Widzę, że nie mając dostępu do szafy My Secret, nie tracę zbyt wiele:) W kolejce czeka jeszcze tusz wypuszczony na rynek pod szyldem wyżej wspomnianej firmy. Zobaczymy, co wyniknie z tej znajomości:)
UsuńMoże będziesz bardziej zadowolona ;) Trochę popróbowałam tej firmy póki Natura była w Częstochowie i za każdym razem bubel....
UsuńEyelinery podrażniły mi oczy, cienie były kredowe, lakiery jakościowo do....a niektóre potrafiły farbować płytkę paznokcia.
Podziękowałam, więcej nie chcę :P
Chętnie przekonam się, czy sporo tracę, nie mając dostępu do kosmetyków My Secret. Chętnie porównam ich jakość ze specyfikami Miyo, które zostały wypuszczone na rynek przez tego samego producenta. Nigdy nie miałam szczęścia do kosmetyków Pierre Rene. Zobaczymy, czy My Secret potwierdzi tę regułę;)
UsuńŚliczny kolorek. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwienie:) Ten odcień idealnie wpisuje się w moje preferencje:)
UsuńMam dwa kolory z MySecret z tej serii hot, ale jakoś mi nie spasowały
OdpowiedzUsuńSzkoda, że te lakiery nie spełniły Twoich oczekiwań...
Usuńnie znam tej marki, ale bardzo podoba mi się ten odcień, też mam słabość do czerwieni
OdpowiedzUsuńChętnie sięgam po czerwienie, ponieważ są niezwykle kobiece i zmysłowe:)
Usuńmam brązowy lakier z tej firmy i lubię go :) jeśli chodzi o zmywanie i wżeranie się lakieru to robią mi tak wszystkie czerwienie i niektóre róże...
OdpowiedzUsuńCzerwienie są piękne, ale mają kilka wad. Zazwyczaj wżerają się w płytkę i sprawiają problem podczas zmywania. Często wymagają zabezpieczenia lakierem nawierzchniowym. Jeśli tego nie zrobimy, musimy liczyć się z czerwonymi kreskami na dokumentach...
Usuńta czerwień mnie nie kupiła :)
OdpowiedzUsuńRozumiem:) Ten odcień jest dość specyficzny:) Poza tym każdy ma inne preferencje;)
UsuńKolor piękny :) Porównanie do lip-tinta świetne :D To mi przypomniało jak nałożyłam lip tint na usta i chciałam po chwili zmyć...o tak...nawet peeling ust nic nie dał :D
OdpowiedzUsuńLakierów My Secret jeszcze nie miałam, chociaż ostatnio mocno wzdychałam do pięknego kobaltu...może się jednak skuszę :)
Niezbyt dobrze wspominam swój pierwszy raz z lip tintem Catrice;) Nie przypuszczałam, iż ten kosmetyk będzie stawiał opór przy spotkaniu z płynem do demakijażu. Poza tym specyficzny, gorzkawy smak tego typu produktów działa na mnie odstraszająco:D
UsuńMam jeden czerwony lakier i też zmywa się go tragicznie :/
OdpowiedzUsuńCzerwienie bywają problematyczne, ale lakier z My Secret wyróżnia się na tle pozostałych. Ten typ po prostu wżera się w skórę...
Usuńpiękny! kocham czerwień i jej pochodne na pazurach :D
OdpowiedzUsuńJestem wielką miłośniczką czerwieni:) Gdy widzę buty/torebkę/pomadkę/płaszcz/lakier w tym niezwykle kobiecym kolorze, budzą się we mnie pokłady chciejstwa;D
UsuńJa jeszcze nie miałam żadnego lakieru My Secret, ale ten kolorek bardzo mi podoba się, choć nie grzeszy trwałością, chce wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńLakier nie grzeszy trwałością, ale nie jest najgorzej:) Emalie Miyo znikają z moich paznokci po kilkunastu godzinach od aplikacji...
Usuńbardzo ładny intensywny kolorek :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wpisuje się w wiosenną atmosferę:)
Usuńnie mam żadnego lakieru z tej firmy, jakoś wolę inne ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem:) Ja nie mam dostępu do My Secret. Chciałam się dowiedzieć, ile przez to tracę;) Przeglądając komentarze, zauważyłam, ze ta firma nie cieszy się zbyt dużą popularnością wśród blogerek;) Hexx za każdym razem trafiała na buble.
UsuńPodoba mi się ten lustrzany efekt :) To chyba dzięki drobinkom :)
OdpowiedzUsuńW tym przypadku obecność drobinek jest uzasadniona:) Shimmer wspaniale odbija światło:)
UsuńŁadny jest :) Ja dostałam tego niby nudziaka i na paznokciach zupełnie mi się nie podoba :(
OdpowiedzUsuńUcieszyłam się, gdy w torbie nie znalazłam nudziaka. Niechętnie sięgam po tego typu odcienie...
Usuńja mam czarny:) mam to samo ze zmywaniem. masakra. mam jeszce dwa lakiery z my secret i kolory maja fajne ale tez trzymają sie max 2 dni i trzeba uwazać zeby nie porysowac kartek:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że kosmetyki My Secret nie grzeszą jakością. Mam nadzieję, że tusz do rzęs stanowi wyjątek potwierdzający regułę;)
Usuńja miałam kiedyś podróżowawy, ale nie skusiłam się ponownie :) jestem wierna rimellowi, którego kocham całym sercem :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRimmel ma świetne emalie:) Gdy nie mam zbyt wiele czasu na malowanie paznokci, sięgam po lakiery tej marki. Ich aplikacja nie nastręcza trudności. Lakiery Rimmela szybko zastygają i są stosunkowo trwałe:)
UsuńNigdy jeszcze nie miałam okazji używać lakierów z My Secret. Sama wolę raczej ciemniejsze czerwienie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem:) Ja wszystkie czerwienie darzę ogromną sympatią:) Aczkolwiek w przypadku pomadek nie mogę sobie pozwolić na ciepłe odcienie, ponieważ nie wyglądam w nich zbyt korzystnie...
UsuńDo czerwonego lakieru też mam słabość, ale za tą firmą nie przepadam, mam jakiś jasny kolorek i nie polubiliśmy się :(
OdpowiedzUsuńTwoje paznokcie wyglądają bardzo ładnie :)
Dziękuję za komplement nt. paznokci:) Aczkolwiek muszę nad nimi trochę popracować, ponieważ suche skórki dają się we znaki;)
UsuńCiekawe wykończenie, ale takie pędzelki omijam z daleka :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Twoje stanowisko:) Również staram się omijać tego typu pędzelki. Nie wiem, kto wpadł na pomysł wprowadzenia kwadratowych nakrętek, ale to rozwiązanie jest niepraktyczne.
Usuń