Przeglądając czasopisma
i artykuły dostępne na portalach internetowych, natknęłam się na
parę ciekawostek nt. włosów. Niektóre informacje okazały się
dla mnie sporym zaskoczeniem. Postanowiłam zebrać je w jednym
miejscu. Mam nadzieję, że okażą się dla Was pomocne:)
Ciekawostka nr 1
Włosy mieszkanek dużych
miast dłużej zachowują świeżość. Kurz i zanieczyszczenia
obecne w powietrzu osadzają się na kosmykach, pełniąc tym samym
rolę suchego szamponu. Przy czym należy zaznaczyć, iż takie
warunki nie sprzyjają dobrej kondycji włosów. Poza tym kosmyki
wykazują dużą pojemność sorpcyjną, toteż pochłaniają zapach
spalin, który unosi się nad miastem.
Ciekawostka nr 2
Blondynki często
narzekają na niewielką średnicę kucyka. Tymczasem badania naukowe
wykazały, iż właściciele jasnych kosmyków mogą pochwalić się
największą ilością włosów. Jednak diabeł tkwi w szczegółach.
Jasne włosy są najcieńsze, dlatego należy uważać przy doborze
kosmetyków, ponieważ treściwe formuły mogą obciążyć kosmyki.
Ciekawostka nr 3
Jeśli w ciągu dnia
tracimy 100 włosów nie powinniśmy popadać w panikę. Nasze
kosmyki przechodzą cykl życiowy. W pewnym momencie obumierają i są
wypierane przez nowe włosy.
Ciekawostka nr 4
Gdy nie potrafimy znaleźć
ulubionej frotki, gumki recepturki stanowią niezwykle kuszące
rozwiązanie. Zajmują stałe miejsce w kuchennej szafce. Tymczasem
gumki recepturki przyczyniają się do uszkodzeń mechanicznych
włosa, co w przyszłości może zaowocować zwiększoną
łamliwością.
Ciekawostka nr 5
Nikt z nas nie przepada
za monotonią. Nasze kosmyki również źle znoszą rutynę. Jeśli
na naszej głowie codziennie gości to samo upięcie, to dochodzi do
osłabienia cebulek i nadmiernego wypadania włosów.
Ciekawostka nr 6
Przyjmuje się, iż
każdego dnia nasze włosy stają się dłuższe o 0,35 mm. Przy czym
zauważono korelację pomiędzy przyrostem a stanem naszych kosmyków.
Jeśli naszym atutem są długie włosy, to nie odnotujemy
spektakularnych efektów. Krótkie kosmyki charakteryzują się
większym przyrostem.
Ciekawostka nr 7
Naukowcy z USA zauważyli,
iż osoby o ciemnych włosach szybciej uzależniają się od
nikotyny. Z kolei blondynki są w większym stopniu narażone na
zwyrodnienie plamki żółtej. Natomiast osoby rudowłose posiadają
predyspozycje do rozwoju choroby Parkinsona.
Ciekawostka nr 8
Badania naukowe wykazały,
iż ciemne włosy charakteryzują się zwiększoną zawartością
miedzi, siarki i kobaltu. Z kolei rude kosmyki stanowią bogate
źródło molibdenu. Natomiast w przypadku jasnych włosów dochodzi
do kumulacji tytanu.
Ciekawostka nr 9
Nasze kosmyki nie są
długowieczne. Średnia długość życia włosa wynosi nieco ponad 5
lat.
PS Czy któraś z
zaprezentowanych ciekawostek okazała się dla Was sporym
zaskoczeniem? Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, iż kurz obecny
w powietrzu może przedłużać świeżość włosów;)
karminowe.usta
No właśnie, ja mam dużo włosów. Tylko co z tego jak straszna cienizna :)
OdpowiedzUsuńCienkie włosy są trudne w pielęgnacji, bo wiele preparatów odżywczych charakteryzuje się treściwą formułą i przez to może dojść do obciążenia kosmyków.
UsuńNo właśnie mam ten sam problem. Duzo własów ale strasznie cienkich, które bardzo się plączą. Ciężki mi je wyczesać po myciu bez specjalnych preparatów
UsuńChoć jestem brunetką, to moje włosy również nie należą do grubych. Na dodatek wykazują tendencję do powstawania fal i loków, dlatego sięgam po mgiełki ułatwiające rozczesywanie:) Na szczęście moje włosy trudno obciążyć.
UsuńNie wiem czy to prawda z tymi kolorami włosów a chorobami, ale ucieszyłam się, że są ciemne :) z tą informacją, że krótkie włosy rosną szybciej, a dłuższe wolniej to się zgodzę. Dodałabym jeszcze do tego, że jeśli chcemy przyrostu to go nie ma, a kiedy noe zapuszczamy to wręcz przeciwnie :D
OdpowiedzUsuńMasz rację:) Pamiętam, że po farbowaniu moje włosy rosły jak szalone, dlatego stosunkowo szybko pojawiał się odrost. Kiedy zależy mi na pozbyciu się fragmentów poddanych koloryzacji, przyrost jest niewielki;)
UsuńCiekawe z tymi chorobami, jednak podchodzę do tego z przymróżeniem oka ;)
OdpowiedzUsuńJa takie doniesienia również traktuję z dystansem, ponieważ wiele sensacyjnych odkryć wynika z błędów popełnionych w trakcie wykonywania badań.
UsuńCiekawe :) Najbardziej z tym kurzem i parkinsonem :o
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że zanieczyszczenia, która unoszą się w powietrzu, mogą "odświeżać" włosy;)
Usuńa dla mnie najciekawszy był numerek 5;))
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem sporo zależy od tego, w jaki sposób upinamy włosy. Jeśli fundujemy im ciasnotę, wówczas cebulki mogą ulec osłabieniu. Jednak nie sądzę, by luźny kok czy kucyk miał przyczynić się do wzmożonego wypadania.
UsuńO punkcie 1, 7 i 8 nie miałam pojęcia. Ciekawe czy to prawda z tymi chorobami.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa, czy te doniesienia znajdują odzwierciedlania w rzeczywistości. Jeśli są prawdziwe, to powinnam się cieszyć, że natura obdarzyła mnie ciemnymi włosami.
Usuń5 mnie jakoś nie przekonała. Często chodzę w rozpuszczonych włosach i rzeczywiście może to być nie za dobre dla włosów -plątanie, większe narażenie na zniszczenia. Ale 50% czasu chodzę w luźnych warkoczach już od dobrych paru lat. Nie wydaje mi się że taki warkocz osłabi mi cebulki ;)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj korzystam z dobrodziejstw koków i również nie zauważyłam, aby luźne upięcie obciążało moje cebulki. Aczkolwiek podejrzewam, że ciasne warkocze oraz kucyki rzeczywiście mogą przyczynić się do wypadania i bólu głowy.
Usuńmnie zszokował punkt nr 1, jednak podziękuję za taki suchy szampon :(
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobne spostrzeżenia:) Ja również wolę częściej myć głowę niż liczyć na "odświeżające" właściwości kurzu;)
Usuńto o kurzu i nikotynie mnie zdziwiło i o ile mogę zrozumieć kurz w wielkim mieście, to zależności między kolorem włosów a paleniam papierosów nie widzę ;)
OdpowiedzUsuńJa również nie widzę związku pomiędzy kolorem włosów a paleniem;) Myślę, że te sensacyjne doniesienia nie mają silnych podstaw. Kiedyś twierdzono, że mężczyźni o genotypie XYY to urodzeni mordercy.
UsuńDla mnie dużym zaskoczeniem była ciekawostka nr 7. Chciałabym przeczytać więcej na ten temat ;)
OdpowiedzUsuńJa też chętnie poznałabym metodologię tych badań, ponieważ te wyniki są dość kontrowersyjne;)
Usuńkurz i duże miasta ? ;o chyba nie... :D Mieszkam w dużym mieście i muszę codziennie myć włosy.
OdpowiedzUsuńJa codziennie myję głowę, ponieważ przeszkadza mi zapach spalin i dymu. Niestety, włosy charakteryzują się ogromną pojemnością sorpcyjną...Podziękuję za taki suchy szampon;)
UsuńA ja jestem blond i mam sporo włosów i wcale nie aż tak cienkich. Moja mama szatyna ma o wiele cieńsze, ma połowę tego co ja XD
OdpowiedzUsuńWłosy są kodowane przez wiele genów, dlatego zdarzają się brunetki o cienkich włosach (ja), jak i blondynki, które mogą pochwalić się grubym kucykiem;)
Usuń7 i 8 nie wiedzialam ;]
OdpowiedzUsuńW przypadku ciekawostki nr 7 chętnie zapoznałabym się z metodologią badań, ponieważ te wyniki są zbyt sensacyjne...
UsuńTO odnosnie kurzu to slyszlaam;) Dlatego latem wlosy moga byc dluzej swieże;)
OdpowiedzUsuńJa z tą informacją zetknęłam się po raz pierwszy i wywarła na mnie spore wrażenie. Aczkolwiek to doniesienie ma logiczne podstawy:)
UsuńCiemniejsze włosy i nikotyna? Ciekawe, nie miałam pojęcia nawet.
OdpowiedzUsuńTo doniesienie bardzo mnie zaskoczyło. Cieszę się, że nigdy nie próbowałam papierosów i nie miałam okazji uzależnić się od nikotyny;)
UsuńJeśli brakuje ci minerałów, wcinaj włosy brunetek :))
OdpowiedzUsuńSwoim komentarzem rozłożyłaś mnie łopatki:D
UsuńCo do pkt. 1 to bardzo mnie zdziwiło, myślałam, że własnie przez ten kurz i spaliny trzeba włosy myć częściej.
OdpowiedzUsuńTa 5 mnie jakoś nie przekonuje, bo od warkocza włosy mają wypadać??!!
Co do 6 to wydaje mi się, że przyrost łatwiej zauważyć na krótkich niż na dłuższych włosach ;)
A o tych chorobach i minerałach bardzo ciekawe :)
Ogólnie bardzo fajny post :)
Wprawdzie zanieczyszczenia nigdy nie przekładały się na skrócenie świeżości moich włosów, mimo to codziennie sięgam po szampon, bo nie mogę znieść zapachu spalin..
UsuńPodejrzewam, że sporo zależy od upięcia. Można zrobić luźny warkocz i tak ciasny, że poczujemy każdą cebulkę;)
czytałam kiedyś podobny artykuł na onecie;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie artykuły, bo w jednym miejscu można zapoznać się z kilkoma ciekawostkami;)
UsuńZaczynam się coraz bardziej zastanawiać nad 5, coś w tym jest :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza jeśli nie możemy sobie pozwolić na luźne upięcie. Pamiętam, że moja koleżanka musiała chodzić do pracy w ciasnym koku, ponieważ panował tak ścisły dress code...
UsuńA ja mam burzę blond włosów :)
OdpowiedzUsuńMoja fryzjerka często się dziwi, że są takie gęste.
To, jak wyglądają nasze włosy, zależy od wielu genów;) Stąd zdarzają się blondynki o gęstych włosach i brunetki o chudym kucyku;)
UsuńCiekawostka nr 6 : osz ta ironia losu ;). Dziewczyny z krótkimi włosami muszą ciągle latać do fryzjera, a te z dłuższymi, które zapuszczają muszą się naczekać na przyrost :P
OdpowiedzUsuńJak do tego dorzucimy farbowanie, to zauważymy, że natura nam nie sprzyja:D Po koloryzacji wiele osób chciałoby zmniejszyć przyrost ze względu na odrosty, tymczasem włosy szaleją;)
UsuńTeż mam cieniutkie włosy, ale dość dużo ich było do czasu farbowania ;P
OdpowiedzUsuńNiestety, farbowanie niszczy i osłabia włosy... Ja kiedyś miałam ich więcej, ale kilka lat chemicznej koloryzacji zrobiło swoje...
Usuńkolor włosów a palenie? pierwsze słyszę :)
OdpowiedzUsuńChętnie poznałabym metodologię, która doprowadziła amerykańskich naukowców do tak daleko idących wniosków;)
UsuńCiekawostka numer 7- nigdy bym nie pomyślała :D Słyszałam, że o skłonnościach do niektórych chorób decyduje np. płeć, a nie kolor włosów. Zaskoczenie ;D
OdpowiedzUsuńNiektóre choroby mogą częściej występować u brunetek czy blondynek, zwłaszcza jeśli gen decydujący o wystąpieniu dolegliwości znajduje się w bliskim sąsiedztwie genu determinującego kolor włosów. Jednak tutaj brakuje informacji nt. metodologii badań. Nie zdziwiłabym się, gdyby te sensacyjne doniesienia oparto jedynie na statystyce.
Usuń"Naukowcy z USA zauważyli, iż osoby o ciemnych włosach szybciej uzależniają się od nikotyny." - to mnie nieźle zaskoczyło ;)
OdpowiedzUsuńTo doniesienie budzi we mnie największe wątpliwości. Zastanawiam się, w jaki sposób amerykańscy naukowcy doszli do tych wniosków.
Usuńniektóre ciekawostki znałam :) ale niektóre zdziwiły mnie :) chodzby ta o kurzu ^^
OdpowiedzUsuńTa o kurzu również mnie zaskoczyła, dlatego postanowiłam stworzyć notkę poświeconą ciekawostkom;)
UsuńJakoś nie przekonuje mnie ta ciekawostka o kurzu ;)
OdpowiedzUsuńPodziękuję za taki suchy szampon, przez który codziennie muszę sięgać po zwykły;) Moje włosy nie wykazują tendencji do przetłuszczania, ale zapach spalin skłania mnie do częstego mycia głowy.
UsuńPunkt pierwszy to absolutna prawda. Moja kuzynka miesiąc była w Delhi i opowiadała,że w jest mieście bardzo dużo kurzu i zanieczyszczeń. Musiała myć włosy nawet dwa razy dziennie,choć starała się je chronić przed tym całym brudem.
OdpowiedzUsuńWprawdzie włosy się nie przetłuszczają, ale nie oznacza to, że są czyste. Niestety, takie zanieczyszczenia często przekładają się na częstsze korzystanie z szamponu.
Usuńnajbardziej zaskoczyła mnie ciekawostka nr 5 :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że nikomu nie zaszkodzi kok, jeśli upięcie będzie w miarę luźne;)
UsuńMi akurat włosy w mieście szybciej się przetłuszczają ;)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że sporo zależy od indywidualnych predyspozycji i rodzaju zanieczyszczeń;)
UsuńKiedyś czytałam dłuższy artykuł odnośnie ciekawostki numer dwa i byłam zaskoczona faktem, że ilość melaniny we włosach może też mieć związek z ich gęstością :) Włosów blond jest więcej, za to ciemne są grubsze :)
OdpowiedzUsuńTo doniesienie wywarło na mnie ogromne wrażenie, gdy chodziłam do liceum:) Jednak porównałam swoje ciemne włosy z jasnymi kosmykami taty i uznałam, że coś jest na rzeczy;)
UsuńMimo, że od dawna wiem o tych 100 wypadających włosach, to jakoś ta ilość mnie nadal przeraża :-D
OdpowiedzUsuńMnie też oblewa zimny pot, gdy ze szczotki wyciągam więcej niż 20 włosów;)
UsuńMnie bardzo zdziwiła informacja z punktu nr 7. Bardzo mnie to zaintrygowało i jestem niezmiernie ciekawa, czy to faktycznie jest "prawdziwa prawda" ;) :))
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czym kierowali się naukowcy, którzy wysnuli tak sensacyjne wnioski. Jeśli przeprowadzono badania genetyczne, to jestem skłonna uwierzyć, iż coś jest na rzeczy. Jednak bardzo często kontrowersyjne doniesienia opierają się wyłącznie na statystyce.
Usuńniektore bardzo bardzo ciekawe :) ostatnio zastanawiam sie nad " odmlodzeniem" moich wlosow i skroceniem o 10 cm, te konce sa juz jednak stare
OdpowiedzUsuńKażde włosy od czasu do czasu potrzebują radykalnego cięcia, ponieważ starzeją się tak samo jak nasz naskórek, który regularnie złuszczamy przy pomocy peelingów:)
UsuńNie mam u siebie gumek recepturek:) Chociaż pamiętam że kiedyś takie zakładałam jak byłam mniejsza, tylko przy ściąganiu...łzy w oczach.
OdpowiedzUsuńNa tych gumkach zawsze zostawało sporo włosów... Ich ściąganie było udręką.
UsuńZ tym pierwszym faktem chyba się nie zgodzę...Mieszkałam i w małym mieście, i w takim 4-milionowym i nie zauważyłam, żeby miało to na moje włosy jakiś wpływ...
OdpowiedzUsuńCo do gumek recepturek - nienawidzę! Strasznie niszczą włosy a ich zdejmowanie zawsze kończy się bolesnym wyrwaniem co najmniej kilku...Pozostałe fakty bardzo ciekawe, o niektórych nie wiedziałam :)
Ściąganie gumek recepturek jest niezwykle bolesne. Poza tym takie praktyki wiążą się z wyrwaniem sporej ilości włosów;/
UsuńŚwietny blog! Zapraszamy do nas!
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że chodzenie wciąż w tej samej fryzurze osłabia cebulki!
OdpowiedzUsuńI: mimo posiadania dużej ilości molibdenu zachoruję na parkinsona. :D Swoją droga nie mam pojęcia czym ten molibden jest!
Molibden to pierwiastek z grupy metali przejściowych. Należy do grupy mikroelementów. W niewielkim stężeniu jest nam potrzebny, ponieważ niektóre enzymy nie działają przy braku molibdenu.
Usuńo większości nie wiedziała ~!
OdpowiedzUsuńJa również z niektórymi informacjami zetknęłam się po raz pierwszy, przeglądając prasę;)
Usuńwiele ciekawostek mnie zaskoczyło ale o tych gumkach to wiedziałam, że są nie wskazane bo włosy stają się łamliwe. Najlepiej używać grubych gumek, które nie nie niszczą tak włosów.
OdpowiedzUsuńMasz rację, najlepsze są grube gumki pozbawione metalowych/plastikowych elementów, Niestety, wszelkie kwiatki/motylki są niewskazane, choć prezentują się niezwykle efektownie...
UsuńO tym kurzu to ja też nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńTen kurz okazał się dla mnie sporym zaskoczeniem;) Uznałam, że muszę podzielić się tym sensacyjnym doniesieniem;) Widzę, że ta ciekawostka budzi największe kontrowersje;)
Usuń