Sobota dniem zakupów...


Sobota upłynęła mi pod znakiem zakupów. Odwiedziłam dzisiaj liczne sklepy i apteki, poszukując kosmetyków, które pomogą mi zwalczyć problem silnie przesuszonej skóry. Wcześniej przeprowadziłam research w blogosferze. Spisałam sobie produkty, które postanowiłam nabyć. Niestety, na część rzeczy będę musiała poczekać.

Dzień rozpoczęłam od wizyty w Hebe. Miałam do wykorzystania bony, które otrzymałam w dniu otwarcia za dokonane zakupy. Niestety, szafa Madame L`Ambre jeszcze nie dotarła do Opola. Aczkolwiek wydaje mi się, że niebawem asortyment drogerii powiększy się, ponieważ na parterze Rzemieślnika możemy zobaczyć wydzieloną przestrzeń, w której obecnie trwa remont, a nad drzwiami prowadzącymi do tego zakątku widnieje szyld „Hebe”. Przez niektóre szafy przetoczyło się tornado i na próżno było szukać niektórych kosmetyków. W Hebe nabyłam 3 produkty.

Pomadka Catrice Ultimate Colour odcień 110 Pink Me Up!
Zazwyczaj sięgam po czerwienie, ale te nie nadają się na każdą okazję. Przed wyjściem na egzamin nie należy przesadzać z makijażem. W związku z tym, iż sesja zbliża się wielkimi krokami, postanowiłam zainwestować w jakąś delikatniejszą pomadkę. W nudziakach wyglądam na chorą, dlatego postawiłam na stosunkowo żywy odcień różu. Pomadka sprawia wrażenie dobrze napigmentowanej. Słyszałam wiele dobrego o szminkach Catrice, dlatego postanowiłam zweryfikować te opinie.



Lakier do paznocki Essence Colour & Go odcień nr 130 What`s My Name
Myślę, że odcień tego lakieru pozwala na użycie określenia nude. Na co dzień stawiam na wyraziste paznokcie, ale w sesji lepiej sięgać po spokojniejsze kolory. Odcień lakieru przypomina mi kawę z dużą ilością mleka. Jest na tyle ciemny, jeśli można mówić w ten sposób o nudziakach, że powinien przypaść mi do gustu.

Bezacetonowy zmywacz do paznokci o zapachu wanilii
Kiedy zmierzałam w kierunku kas, przypomniałam sobie, że mój zmywacz zakończył wczoraj swój żywot, toteż sięgnęłam po pierwszy lepszy produkt pozbawiony acetonu. Na jego korzyść przemawia deklarowany przez producenta zapach wanilii.

Aleppo mydło z olejem laurowym i oliwą z oliwek
Szukałam łagodnego produktu do mycia twarzy, który nie przyczyniałby się do pogłębienia problemu suchej skóry. W internecie mydło Aleppo zbierało pozytywne opinie. Dzięki niemu wiele osób zmieniło swoje podejście do tego typu produktów. Mydło Aleppo podobno wykazuje właściwości nawilżające i rozprawia się z niedoskonałościami. Już dziś rozpoczynam testy. O ich rezultacie z pewnością Was poinformuję:)





Ekoampułki do skóry suchej i wrażliwej marki Pat&Rub zbierają w internecie pozytywne recenzje. Postanowiłam sprawdzić, jak poradzą sobie z moją Saharą. W tym celu udałam się na obrzeża miasta, ponieważ jest tam zlokalizowana jedyna Sephora w Opolu. Gdy w końcu dotarłam na miejsce, okazało się, że w perfumerii przeszło tornado i na półkach pozostały niedobitki... Błyszczyki, peeling do ust i ekoampułki zapobiegające starzeniu nie wzbudziły mojego zainteresowania. Po powrocie do domu złożyłam zamówienie na kosmetyki Pat&Rub. We wtorek powinny znaleźć się w moich rękach. W związku z tym, iż przyjechałam już do centrum handlowego, postanowiłam wstąpić do Superpharmu.

Woda perfumowana „Eternity Moment” od Calvina Kleina
Ostatnio chętnie otulam się kwiatami. Od kilku miesięcy kompozycja Calvina Kleina chodziła mi po głowie, dzisiaj postanowiłam spełnić swoją kosmetyczną zachciankę. Przede mną trudne dni, mam nadzieję, że przyjemna woń otulająca ciało, pomoże mi przetrwać nadchodzący tydzień. Cieszę się, że w końcu trafiłam na mniejszy flakon wody perfumowanej, ponieważ opakowania o dużej pojemności nie do końca spełniają moje oczekiwania. Nie lubię monotonii, a pojemne kosmetyki mogą się znudzić, zanim sięgną dna.


W poniedziałek będę mogła odebrać srebro koloidalne Alter Medica, które sprowadzi dla mnie jedna z aptek. Myślę, że resztki produktu powinny wystarczyć mi do końca weekendu.

PS Urządzacie sobie czasami dzień zakupów? Czy robicie je w wolnej chwili, np. wracając z pracy?:) Pragnę przeprosić za kiepską jakość zdjęć, ale popsuły mi się żarówki z zestawu do fotografii bezcieniowej... Swoją drogą kupiłam istny bubel... Z namiotu zaczęły wystawać pręty, statywy nie utrzymują równowagi, z kloszu wypadają śrubki i nakładk (TŻ musi zawsze trzymać śrubokręt w pogotowiu), a żarówki zużyły się w ciągu miesiąca... Przy okazji chciałam zasięgnąć Waszej opinii. Czy sklepy typu Obi, Castorama, Praktiker mają w swej ofercie żarówki imitujące światło dzienne? Nie chcę zamawiać kolejnego bubla no name przez internet. Wolę zapłacić za sprawdzony produkt, na który mam gwarancję.

karminowe.usta

79 komentarzy:

  1. Ta szminka mnie zaciekawiła, kolor wydaje się przyjemny :).
    Jakiej firmy jest ten zmywacz? Pierwszy raz widzę coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmywacz wyprodukowała Pharma CF. Ta sama firma wypuściła na rynek pianki "Venus" i kremy "4 pory roku", swego czasu cieszące się sporą popularnością w blogosferze:)

      Usuń
  2. Ulala świetne zakupy! :) Ten lakier ma cudowny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prezentuje się elegancko i pasuje na każdą okazję;) Potrzebowałam czegoś takiego:)

      Usuń
  3. mam szminke tej serii ale kolor jest mało trwały na moich ustach:( ale i tak ja lubie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że znika w miarę równomiernie i nie będę miała efektu konturówki...

      Usuń
  4. pomadka jest piękna, kolor naprawdę bardzo mi się podoba i ciekawe jak bym się czuła w takim :D a zapaszku tej wody od Ck nie znam a szkoda :/


    Zapraszam do mnie :)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor pomadki sprawia wrażenie stosunkowo uniwersalnego:) A "Eternity Moment" jest dostępne w Rossmannie, Superpharmie i Douglasie, więc przy okazji możesz skorzystać z testera;)

      Usuń
  5. Lubię pomadki z Catrice :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam, że cieszą się one sporym zainteresowaniem wśród blogerek. Wiele dziewczyn je chwali. Moja przyjaciółka też bardzo lubi te pomadki. Mam nadzieję, że dołączę do grona zadowolonych:) Na początek wybrałam przyjemny odcień:)

      Usuń
  6. Jestem ciekawa, co zamówiłaś w Pat&Rub ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ekoampułkę nr 1 (do skóry suchej i wrażliwej) oraz tonik:) Obydwa produkty mają świetny skład. Moja skóra powinna być z nich zadowolona:)

      Usuń
    2. PS Muszę pochwalić sklep za podejście do klienta. Podczas wypełniania formularza naliczyli mi zniżkę za to, że wartość zakupów przekroczyła 200 zł, dostawa jest darmowa (można wybrać kuriera albo pocztę polską) i mogłam wybrać 2 próbki z listy:)

      Usuń
    3. Ta opcja pojawia się z automatu, jak przekraczasz dany poziom :) Mają to dobrze dopracowane i zasługują na uwagę. Do tego jest rabat lojalnościowy po przekroczeniu 1tys. złotych za dokonane zakupy w przeciągu 6 m-cy.

      Usuń
    4. Widzę, że dbają o to, żeby powracali do nich zadowoleni klienci. Szczerze mówiąc, rzadko spotykam się z takimi udogodnieniami. O ile darmowa wysyłka jest oferowana przy przekroczeniu pewnej kwoty, o tyle nikt nie pyta mnie o to, jakie próbki chcę dostać. Widać, że przemyśleli sprawę. Jeśli klient wybierze próbkę tego, co go interesuje, a kosmetyk przypadnie mu do gustu, to zamówi pełnowymiarowe opakowanie:)

      Usuń
    5. To jest naprawdę dobre, szkoda tylko, że wybór próbek ograniczony i od pół roku mało się zmienia pośród tej oferty ;)))

      Ciekawa jestem jak u Ciebie sprawdzi się jedynka, używam jej od niedawna i widzę dużą różnicę pomiędzy nią a trójką czy czwórką. Tutaj wybitnie musi być ona łączona z nawilżaczem, solo nie zdaje egzaminu w przypadku mojej mieszanej cery z suchymi policzkami, które i tak zostały unormowane. Podoba mi się jej formuła, zapach (boski pachnie różami♥) ale tego się spodziewałam już po samym składzie. Jest także niesamowicie wydajna.

      Usuń
    6. Cieszę się, że pachnie różami. Mam słabość do takich kompozycji. Patrzyłam na skład i nie ma tam żadnych olejów i maseł, więc trzeba będzie ją z czymś połączyć. Ale mam całkiem niezły krem, więc nie powinnam mieć z tym problemu:)

      Usuń
  7. fajne zakupy, ciekawi mnie zapach tej wody

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta woda perfumowana charakteryzuje się kwiatową wonią. Nie doświadczymy tutaj ciężkich nut.

      Usuń
  8. Dzięki za informację:) Jeśli nie znajdę żadnej sensownej żarówki w Obi, to wybiorę się do Leroy Merlin. Zacznę od Obi, bo mam praktycznie pod nosem. Zastanawiam się, gdzie teraz przeniosły się sklepy z lampami i oświetleniem. Kiedyś były punkty, które specjalizowały się w żyrandolach, lampach i żarówkach. Teraz ich miejsce zajęły wielkie hipermarkety budowlane, w których trudno znaleźć to, czego szukamy...

    Nie ukrywam, że z Aleppo wiążę spore nadzieje. Mydło ma świetny skład i chciałabym, żeby odnalazło to odzwierciedlenie w poprawie kondycji mojej cery;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapach wody mnie zaciekawił, kolorek lakieru z Essense również ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woda pachnie bukietem kwiatów:) Nie jest to typowe, ciężkie, zimowe perfumy, ale bardzo je lubię. Po kwiatowe zapachy sięgam niezależnie od pory roku:)

      Usuń
  10. O rany, ale trafiłaś na bubla z tym namiotem.... Szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że go wykorzystam. Klosze oddałam tacie. On kupił nowe śrubki, nakładki i wszystko ładnie poskręcał. Teraz nic nie odlatuje, a sam klosz nie ma luzu i nie kiwa się podczas przenoszenia lampy.

      TŻ z kolei pozszywał mi te pręty porządną nicią. Teraz nie powinno nic puszczać.

      Tato obiecał, że wyrówna nóżki od statywu. Nie wiem, jak chce to zrobić, ale to złota rączka, więc nie boję się o te statywy.

      W poniedziałek kupię porządne żarówki znanej firmy. Te były koszmarne, ponieważ zdarzało się, że wylatywały z nich kable podczas przenoszenia statywu. Jak znajdę żarówki, a nóżki od statywu zostaną wyrównane, to powinnam bez problemu robić zdjęcia. Na szczęście mam ich sporo na dysku zewnętrznym.

      Usuń
    2. Pisząc, pozszywał, miałam na myśli, że obszył je materiałem;)

      Usuń
    3. Więcej zachodu niż to było warte... ale może reaktywacja pozwoli poużywać go przez jakiś czas :)

      Usuń
    4. To prawda... Jego naprawianie i dostosowywanie zajmuje sporo czasu i nerwów... Mam nadzieję, że jeszcze trochę mi posłuży...

      Usuń
  11. Ta szminka wygląda zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten kolor wpadł mi w oko i uznałam, że warto spróbować. Jeśli trafiłam na bubla, to nie będę żałowała, bo za szminkę płaciłam bonami;) A jeśli przypadnie mi do gustu, to powrócę do Catrice i jej pomadek;)

      Usuń
  12. Dość mocno zastanawiałam się nad tym odcieniem szminki Catrice. Może ją pokażesz?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno pokażę, ale nie wcześniej niż w poniedziałek, bo nie mam żarówek imitujących światło dzienne i nie będę potrafiła dobrze oddać koloru:) Jak tylko zaplecze techniczne umożliwi mi wykonanie wiarygodnych zdjęć, to zaprezentuję pomadkę:)

      Usuń
  13. Oj, zazdroszczę tej ekoampułki :)
    Będę czekała na Twoją recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno się pojawi:) Jak ampułka do mnie dotrze, to rozpocznę testy, a ich wyniki zamieszczę na blogu:)

      Usuń
    2. Ja w tym roku chcę przetestować kilka kosmetyków PAT&RUB.

      Usuń
    3. Jeśli te, które zamówiłam, zdadzą egzamin, to chętnie sprawdzę działanie pozostałych produktów:)

      Usuń
  14. Ja w Obi zawsze czuję się jak dziecko we mgle... Jak zabrakło mi paneli i musiałam dokupić parę sztuk, to przez dobrych kilkanaście minut przemierzałam sklep, bo nie wiedziałam, gdzie znajduje się dział z panelami. Jak w końcu znalazłam ten dział, to musiałam sama przerzucać panele, bo nikogo z obsługi nie było na sklepie. Jak w końcu się pojawił i poprosiłam o pomoc, to dowiedziałam się, że mam szukać pracownika z działu paneli, on jest z kafelków i nie pomoże mi... Jak w końcu znalazłam właściwy odcień, to okazało się, że jest wysoko i oczywiście nikt mi go nie ściągnie, bo przecież jest z innego działu;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna ta pomadka z Catrice! Ten odcień zupełnie przegapiłam, a jakiś czas temu miałam istną manię na punkcie ich różowych pomadek :) Polecam Ci Kiss Kiss Hibiskiss i Pinkadilly Circus :) Mam na oku jeszcze jedną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, ze uzupełnią szafę o te odcienie:) Dzisiaj było dość ubogo i nie widziałam tych pomadek. W szafie Catrice brakowało wielu kosmetyków. Chyba opolanki postanowiły sprawdzić tę popularną markę, do której wcześniej nie miałyśmy dostępu;)

      Usuń
  16. Ja również jak wybieram się na zakupy, to robię wycieczkę po kilku miejscach. Tak jest najwygodniej. A jak się uda to zrobić w trakcie tygodnia, to już w ogóle super. Nie lubię chodzić po sklepach w soboty - za dużo ludzi.

    Pomadka ma ładny kolor. Będę musiała im się przyjrzeć. Szukam ładnej, delikatnej czerwieni. Może wreszcie znajdę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaki odcień czerwieni preferujesz?:) Z pomarańczowymi podtonami, czy bez nich?:) Dzisiaj widziałam w szafie Catrice ładną czerwień bez pomarańczowych podtonów, była zbliżona do Inglota 860. Myślę, że nałożona cienką warstwą dałaby delikatny efekt:)

      Usuń
    2. Raczej bez nich. Widziałam u Ciebie ten kolor Inglota i co prawda na dzień byłaby dla mnie zbyt intensywny, ale przyjrzę się tej z Catrice. :)
      Tak naprawdę sama nie wiem jaka czerwień by mi pasowała. xD

      Usuń
    3. Może skorzystaj z konsultacji z makijażystką w Douglasie albo Sephorze?:) Pomoże wybrać Ci właściwy odcień czerwieni:)

      Usuń
    4. Tylko że jak mam do nich iść i spotkać te przemiłe Panie...
      Ale podobno w jednym z Douglasów jest miła ekipa, więc tam zajrzę. :]

      Usuń
    5. Dużo zależy od konkretnego sklepu. U siebie mam dwa Douglasy. W jednym pracują bardzo miłe panie, do których nie boję się podejść. A w drugim roztaczają wokół siebie taką aurę, że człowiek czuję się, jakby bez zaproszenia wkroczył na czyjś dwór... Na szczęście Douglas z miłą obsługą mam praktycznie pod nosem. Ten drugim odwiedzam naprawdę sporadycznie.

      Usuń
  17. Aaa, i tak najgorszy jest sklep Euro AGD. Chcę kupić statyw. Nie ma nikogo, kto mi pomoże, chociaż na sklepie jest 8 pracowników. Każdy mówi, że się tym nie zajmuje i za chwilę poprosi kolegę. Czekam 30 minut. W końcu przychodzi i mówi mi, że nie wie, czy mają na magazynie. To proszę o sprawdzenie tego w bazie. W końcu znajduje. Idzie po statyw do magazynu. Czekam 20 minut. Potem drukują mi fakturę, z którą idę do kasy. Przy kasie spędzam 30-45 minut. Panowie sobie siedzą przy komputerze i nikogo nie obsługują. Kolejka narasta. W końcu się pytam, czy zostanę obsłużona. Każą czekać, bo teraz składają arcyważne zamówienie. Potem odchodzą od kasy. Wreszcie lituje się nade mną ekspedientka pracująca na AGD i mnie kasuje. Jak jej nie ma, to mogę tam znieść jajo...

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę wybrać sie do Hebe bo maja fajne produkty, tylko czekam na mój bon :)
    A nad Pat&Rab cały czas nieustannie mysle. Szkoda, że nie można u nich kupic miniatur jak np.Dr.Hauschka do twarzy i najpierw przetestowac aby zobaczyc czy rzeczywiście te kosmetyki to takie cuda jak mówią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, że takie miniaturki znacznie ułatwiają wybór. Nie są to tanie kosmetyki, więc ryzykujemy wywalenie sporej kwoty w błoto, ale mam nadzieję, że ta ekoampułka i tonik będą służyły mojej kapryśnej cerze;)

      Usuń
  19. u mnie też dzisiaj zakupowo :)

    miałam dzisiaj w ręku ekoampułkę nr 4 - do cery trądzikowej, ale jednak nie uległam, myślę, że będziesz zadowolona z mydła, ja swoje 40% stosowałam kilka miesięcy, teraz zrobiłam sobie od niego trochę przerwy, ale wiem, że wrócę, bo jeszcze z pół kostki mi zostało. Oby Ci to pomogło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że większość osób jest zadowolona z Aleppo:) Pozwala to mieć nadzieje, że u mnie też się sprawdzi:) U mnie w Sephorze pani próbowała mi opchnąć ekoampułkę anti-aging, ale nie uległam;) Wolałam zamówić nr 1 przez internet i chyba całkiem nieźle na tym wyszłam, bo na stronie producenta kosmetyki są nieco tańsze:)

      Usuń
  20. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że również ją podzielę:) Do tej pory nie znalazłam swojego ulubionego mydła/żelu przeznaczonego do twarzy:)

      Usuń
  21. Nie mogę się przekonać do takich mocnych kolorów na ustach;p a zakupy bardzo udane, zapraszam do siebie;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem;) Każdy lepiej wygląda w czymś innym, dzięki temu wszyscy nie jesteśmy tacy sami;)

      Usuń
  22. śliczny kolor tej pomadki :D :D

    a ja z zakupów noworocznych, to tylko paletę na cienie za 9,95zł sobie zamówiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A cóż to za paleta w tak atrakcyjnej cenie?:) I ile kolorów wchodzi w jej skład?:)

      Usuń
  23. O tak, ten sklep ma najgorsza obsługę, ale tak to jest, jak góry nie obchodzą skargi czy wyniki kontroli- znajomy jest kierownikem jednego z nich i opowiada czasem ;/

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem ciekawa jak u Ciebie sprawdzi się Aleppo, ja byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie znalazłam jeszcze dobrego kosmetyku do mycia twarzy, mam nadzieję, że Aleppo spełni moje oczekiwania;)

      Usuń
  25. Mam dwie pomadki z catrice i mi pasują ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, ze ja również będę z nich zadowolona:) Na razie pomadka czeka na sesję zdjęciową. Jak ją w końcu zrealizuję, to będę mogła rozpocząć testy;)

      Usuń
    2. Ale aż mnie korci, żeby ją wypróbować;)

      Usuń
  26. Jaki jest warunek skorzystania z bonu w Hebe (Minimalna kwota zakupów,żeby wykorzystać te 10zł) ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja te bony dostałam podczas zakupów przekraczających 40 zł. I te bony można zrealizować już przy kwocie 11 zł. Ale przy zakładaniu karty podałam adres, na który mają przysłać mi bon na 10 zł. Przy czym ten mogę zrealizować przy zakupach za co najmniej 40 zł. Na razie jeszcze go nie dostałam;)

      Usuń
    2. Właśnie o te 11zł mi chodziło, dzięki ;)

      Usuń
    3. Tylko nie daj sobie wmówić, że musisz wydać więcej. Ja trafiłam na sprzedawczynię, która nie chciała ode mnie wziąć bonów, ale słyszałam jak ekspedientka obok mówiła innej klientce, że jak zrobi zakupy za 11 zł, to może zapłacić bonem i powołałam się na jej słowa. Po prostu sprzedawczynie same gubią się w gąszczu promocji i bonów;) Rozumiem je. Ale wszystko da się na szczęście wyjaśnić:)

      Usuń
  27. Przepiękny kolor pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie brakuje osób zadowolonych z jego działania, ponieważ pozwala to mieć nadzieję, że i ja dołączę do tego grona;)

      Usuń
  29. świetne zakupy, aleppo ja osobiście średnio polubiłam, moje cera jednak potrzebuje mocniejszego czyszczenia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem mydło na dłuższą metę jest stosunkowo łagodne?:) Bo obawiam się, że w pewnym momencie dorobię się przesuszenia. Na razie wszystko jest w porządku, ale trudno przewidzieć przyszłość po jednym użyciu;)

      Usuń
  30. Kupiłam w mydlarni u Franciszka przed świętami to samo mydło, nawet identyczne stężenie wybrałam :-D.
    Pomadka ma piękny kolor, uwielbiam szminki Catrice!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to było najniższe dostępne stężenie:) Uznałam, że lepiej zacząć od czegoś słabszego i potem ewentualnie zwiększać stężenie:) Nie chciałam, żeby moja skóra doznała szoku;)

      Usuń
    2. 35 % to wcale nie takie małe stężenie :-). Zależnie od firmy, która produkuje te mydła są stężenia 5 % (takie najniższe jest w MuF), 15, 20, 35 i potem w górę.
      Chciałabym wypróbować 50 %, ale to dopiero jak zużyję to, a ono jest tak wydajne, że chyba będę je miała przez 2 lata :-D.

      Usuń
    3. Ja też zauważyłam, że mydła praktycznie nie ubywa;) Widać, że 34 zł to dobra inwestycja, ponieważ kosmetyk jest bardzo wydajny:)

      W mojej "Mydlarni św. Franciszka" najniższym stężeniem było 35%:) Przez internet napaliłam się na 20%, ale uznałam, że 35% nie powinno mi zaszkodzić:)

      Usuń
    4. Jednym słowem wzięłam to, co było, bo bardzo chciałam sprawdzić, jak poradzi sobie z moją cerą to zachwalane mydło:)

      Usuń
  31. No pewnie, urządzam sobie takie dni zakupy:)Już dziś po powrocie z pracy bym sobie taki urządziła, niestety jeszcze muszę poczekać na wypłatę. tez lubię mniejsze pojemności perfum, bo lubię różnorodność, z resztą łatwiej taka mniejszą spakować, gdy np. trzeba zabrać prfumy na wyjazd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację:) Takie niewielkie flakoniki łatwiej jest zabrać na wyjazd albo do pracy. Bez problemu zmieszczą się w torebce;)

      A wypłata niebawem wpłynie na konto i będziesz mogła pozwolić sobie na małe szaleństwo:)

      Usuń
  32. Myślałam, że to specyfika lokalnej placówki, ale widzę, że w Euro AGD ryba psuje się od głowy... Co ciekawe, jak pojadę do Media Expert to zawsze mogę liczyć na pomoc. Zakupy przebiegają szybko i sprawnie...

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...