Brąz przeobrażający się w złoto,,,


Zazwyczaj sięgam po lakiery dające kremowe wykończenie, ale czasami lubię zaszaleć;) Mam ochotę na odrobinę blasku, wszak trzeba sobie jakoś uprzyjemniać te szaro-bure dni. Bohaterem dzisiejszej notki jest lakier z Essence nr 33 „Just in case”.

Kolor
Mamy tu do czynienia z brązem, który przy dobrym oświetleniu pokazują swoją złożoną naturę. Zaczyna mienić się na szlachetne złoto, by przy innym ułożeniu dać szmaragdowy połysk.

Wykończenie
Metaliczne. Lakier zawiera delikatny shimmer.


Krycie
Zadowalający efekt uzyskuję po nałożeniu jednej warstwy.

Konsystencja
Lakier charakteryzuje się dość specyficzną konsystencją. Przypomina gęstego, ciągnącego się gluta.

Schnięcie
Nie mam cierpliwości do tego kosmetyku. Po nałożeniu jednej warstwy muszę odczekać 30 minut. Inne lakiery zastygają o wiele szybciej.

Pędzelek
Moim zdaniem jest za wąski, przez co źle się nim operuje.

Trwałość
Nazajutrz po aplikacji pojawiają się duże, nieestetyczne odpryski.

Smużenie
Lakier uwydatnia każde nasze niedociągnięcie. Widać, w jaki sposób trzymałyśmy pędzelek.

Bąbelkowanie
Nie stwierdziłam obecności pęcherzyków powietrza.

Rozlewanie się na skórki
W trakcie aplikacji lakier lubi przemieszczać się w kierunku skórek. Pod tym względem produkt Essence przypomina mi glutka z siemienia lnianego;) Nie mogłam powstrzymać się przed zamieszczeniem tego porównania;) Zarówno glutek, jak i lakier lubią się ciągnąć i przelewać...

Brudzenie sprzętu AGD
Lakier nie pozostawia śladów na powierzchni lodówki czy pralki.

Testowanie na zwierzętach
Essence nie testuje swoich kosmetyków na zwierzętach.

Skład
Na opakowaniu nie zamieszczono informacji nt. ingredientów.

Cena
5-6 zł. W niektórych drogeriach można jeszcze natrafić na pojedyncze sztuki lakierów w starych buteleczkach i nabyć je po okazyjnych cenach.

Dostępność
Astor, Superpharm, Hebe, Natura.

Reasumując: Podoba mi się efekt, jaki uzyskuję przy wykorzystaniu tego lakieru. Brąz, który przy dobrym oświetleniu staje się złotem, zdecydowanie przypadł mi do gustu. Niestety, lakier jest trudny w obsłudze. Do jego głównych wad należy zaliczyć glutowatą konsystencję, wąski pędzelek i kiepską trwałość. Essence ostatnio zmieniło buteleczki lakierów. Mam nadzieję, że pomyśleli też o ulepszeniu formuły i aplikatora.

PS Co możecie powiedzieć nt. nowych wersji lakieru Essence? Czy zmianie opakowania towarzyszyło ulepszenie formuły?

karminowe.usta

42 komentarze:

  1. Nie przepadam za metalikami, chociaż kolor świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to zależy od nastroju;) Czasami mam ochotę na coś metalicznego;) Wtedy stawiam na jakiś ciemniejszy lakier, bo przy jaśniejszych efekt nie jest tak spektakularny;)

      Usuń
  2. Kolor przyjemny - w sam raz na jesień :)
    bardzo lubię lakiery z tej serii, bo jako jedne z niewielu wytrzymują mi na paznokciach więcej niż 2 dni, ale nie miałam jeszcze przyjemności używać tych w nowej wersji... Boję się, że po zmianie formuły nie będą już tak dobrze współpracować z moimi pazurkami :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się chyba skuszę na jakiś lakier z nowej serii, ale muszę chyba podjechać do Superpharmu, bo w okolicznych drogeriach są same jaskrawe kolory. Nie mam teraz ochoty na kanarkowe i wściekle różowe paznokcie. Marzą mi się kolory jesieni;)

      Usuń
  3. Nowa wersja tych lakierów to nadal loteria - jakość zależy od odcienia, są takie, które trzymają i nakładają się bez problemu, a inne nie. Na pewno ulepszyli pędzelek, jest teraz szerszy i spłaszczony, fajnie półokrągło przycięty. Bardzo wygodny (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zmienili pędzelek. Zawsze miałam wrażenie, że Essence ma najgorsze aplikatory na rynku. Lubiły się wyginać podczas malowania... Szkoda, że jakość wciąż zależy od odcienia...

      Usuń
  4. ładnie wygląda na Twoich paznokciach, chociaż nie przypadł mi do końca jako sam odcień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem:) Nie każdy dobrze czuję się w brązach mieniących się na złoto. Ja też potrzebuję odpowiedniego nastroju, żeby sięgnąć po takie wariacje;)

      Usuń
  5. Nowe wersje lakierów na pewno mają zdecydowanie lepsze pędzelki - w sumie jak dla mnie każdy lakier mógłby mieć taki, jest naprawdę rewelacyjny, przynajmniej dla mojej płytki :). Jeśli zaś chodzi o trwałość to w sumie jest podobnie - bez dobrego topa ani rusz ;).

    A co do koloru, który opisałaś to w sumie w buteleczce wygląda zachęcająco, ale nie lubię tego typu wykończeń na paznokciach... ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię szerokie pędzelki za wygodę. Odkąd poznałam lakiery Astora Quick`n Go, wszędzie widziałabym takie rozwiązania. Przykładam go tylko do płytki i praktycznie paznokieć jest pomalowany, bez zacieków, brudnych skórek.

      Usuń
  6. Z taką trwałością to i lakier za złotówkę mnie nie skusi;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też cenię sobie trwałość i gdy ta tak mocno kuleje, to niestety dany lakier nie będzie zbyt często gościł na moich paznokciach. Jego aplikacja to tylko marnowanie czasu, bo za chwilę i tak pojawią się odpryski...

      Usuń
  7. kolor idealnie dopasowany do trendow tej jesieni jak i... kazdej innej ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurcze, jak nie lubię brązu na paznokciach i złota (ogólnie) tak kolor naprawdę jest ładny i mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest tak "inny", że nie przeszkadza mi nawet metaliczne wykończenie;)

      Usuń
  9. Uwielbiam tę serię lakierów Essence.
    Sama mam trzy buteleczki i używam ich namiętnie :)
    Niestety, ten kolor jest zupełnie nie w moim guście.
    Nie lubię takiego wykończenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnośnie lakierów Essence mam bardzo mieszane uczucia... Są nierówne jakościowo. Te o kremowym wykończeniu utrzymują się na paznokciach przez kilka dni, a metaliki schodzą po kilkunastu godzinach...

      Usuń
  10. Ładnie się prezentuje na pazurkach :) chociaż ja za takimi lakierami średnio przepadam :)

    Zapraszam na rozdanie: http://womancosmeticsreccomending.blogspot.com/2012/11/listopadowe-rozdanie-w-podziekowaniu.html

    OdpowiedzUsuń
  11. O, paznokcie pomalowane tym lakierem przypominają trochę skrzydełka żuczka:) Co do samego lakieru, mam bardzo podobne odczucia. Miałam inne metaliczne kolorki z tej serii i ich jakość mnie rozczarowała. Malowanie paznokci zajmowało mi godzinę, a lakier odpryskiwał następnego dnia:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ciekawe skojarzenie;) Ale żuczki lubię;) Mam wrażenie, że lakiery o kremowym wykończeniu są lepsze jakościowo. Metaliki są dosyć kiepskie...

      Usuń
  12. oo.. piękny, uwielbiam takie mieniące się efekty:)zresztą serię tych lakierów też lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie efekty są dosyć ciekawe, ale muszę mieć na nie nastrój;)

      Usuń
  13. Coś czuję że polubiłabym się z tym kolorem

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. Aż szkoda, że tak szybko zaczyna znikać z paznokci... Chciałabym się nim cieszyć przez kilka dni...

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Mają piękne kolory, ale nie zawsze udaje mi się trafić na produkt dobry jakościowo...

      Usuń
  16. Odcień jest piękny. Faktycznie z trawalością i pędzelkiem tej wersji jest kiepsko :( Jesli chodzi o nową kolekcję to tez jestem ciekawa czy zmianie buteleczki towarzyszy lepsza jakosc :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki piękny odcień aż chciałoby się częściej nosić. Niestety, nie jest to możliwe, ponieważ jakość pozostawia bardzo dużo do życzenia...

      Usuń
  17. Jakoś nie przypał mi do gustu. Ten shimmer mnie odstrasza.

    OdpowiedzUsuń
  18. z nowymi nie miałam do czynienia. stare są bardzo nierówne jakościowo - niektóre miały przyjemną konsystencję, inne były właśnie glutowate...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Essence mam jeszcze kremową kawę z mlekiem i z niej jestem bardzo zadowolona. Trzyma się przez kilka dni, dobrze rozprowadza, szybko schnie. Po prostu niebo i ziemia...

      Usuń
  19. zdecydowanie bardziej wolę szerokie pędzelki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny kolor!! Nowe lakiery mają wykończenie żelkowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię takie wykończenie:) Czuję się skuszona;) Muszę tylko znaleźć jakiś bardziej jesienny kolor;) Ostatnio widziałam same żywe, soczyste lakiery:)

      Usuń
  21. Dzięki Ci za tę recenzję! Nie jestem lakieromaniaczką i rzadko czytam posty lakierowe, ale ten mnie urzekł. Uwielbiam brązy i beże, a ten jest po prostu przepiękny *.*

    OdpowiedzUsuń
  22. chyba go zakupie bo fajnie wyglada chociaz nie przepadam za ciemnymi kolorami ale wyprobuje go :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może akurat przypadnie Ci do gustu;) Jest taki inny i elegancki zarazem;)

      Usuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...