Coś się kończy, by coś innego mogło się zacząć. Jednocześnie jest to najlepsza okazja do podjęcia pewnych postanowień. Dlatego zainspirowana Tagiem 5 noworocznym postanowień, podjęłam decyzję o wypunktowaniu swoich;)
- Regularnie używać kosmetyków pielęgnacyjnych. O ile w wakacje nie mam z tym najmniejszego problemu, o tyle w roku akademickim zawsze znajdę sobie wymówkę, żeby położyć się do łóżka nienakremowana.
- Zużyć wszystkie zapasy kosmetyków, aby żaden z nich się nie zmarnował. Nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto.
- Regularnie dodawać notki na blogu. Czasami jest z tym ciężko, dlatego wybaczcie mi, gdy nie będą się one pojawiały. Naprawdę lubię pisać notki, ale czasami do 1 w nocy ślęczę nad sprawozdaniem.
- Doskonalić sztukę makijażu. I w końcu nauczyć się robić kocie oko na prawym oku. To naprawdę wyzwanie, ponieważ do tej pory nie udało mi się takowej zmalować na prawym oku, chociaż jestem praworęczna;D Uwielbiam oglądać na innych fantazyjne kreski wykonane czarnym eyelinerem, niestety mi takie ładne nie wychodzą, a szkoda, ponieważ stanowiłyby świetne uzupełnienie dla moich czerwonych ust:)
- Nie kupować kolejnych kosmetyków, zanim nie zużyję ich poprzedników. Bo potem mam 4 otwarte kremy do twarzy i 2 nietknięte czekające w kolejce na swoją kolej.
- Miało być tylko pięć, ale ten jest na tyle ważny, że nie mogę go sobie odpuścić. Kupować kosmetyki tylko o dobrym składzie. Lepiej mieć jedną szminkę bez parabenów i aluminium za 100 zł niż 10 tańszych, ale znikających po niespełna godzinie.A Wy jakie macie postanowienia noworoczne?
tak ten ostatni pkt ważny:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jeden z najważniejszych, ponieważ złe kosmetyki potrafią zaszkodzić naszej cerze.
OdpowiedzUsuń