Dzień przed zamknięciem większości sklepów w galeriach
handlowych udało mi się odwiedzić Douglasa. Kończyła mi się kredka do brwi
marki Benefit, a nie chciałam już jechać do Sephory, którą mam na obrzeżach
miasta, więc postanowiłam poszukać godnego następcy bliżej swojego miejsca
zamieszkania. W Yves Rocher nie znalazłam nic ciekawego, w Kontigo kredki miały
albo zły odcień, albo były za tępe, dlatego ostatecznie kupiłam automatyczną
kredkę do brwi Artdeco Ultra Fine Brow Liner 11. Czy okazała się strzałem w
dziesiątkę?
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Artdeco. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Artdeco. Pokaż wszystkie posty
Artdeco Full Precision Lipstick Mellow Mauve matowa pomadka
Matowe szminki są mi
szczególnie bliskie, ponieważ charakteryzują się świetną
pigmentacją i fenomenalną trwałością. Jeśli na dodatek mają
postać kredki, którą można wysuwać automatycznie, to jestem w
siódmym niebie. Artdeco Full Precision Lipstick Mellow Mauve matowa
pomadka trafiła do mnie tej wiosny. Czy przypadła mi do gustu?
Pomadka Artdeco Perfect Mat Violet Lady
Szminki to moja
największa kosmetyczna słabość – trudno oprzeć mi się
nietypowym odcieniom i ciekawym wykończeniom, w związku z tym moja
kolekcja nieustannie się rozrasta. Patrząc na mój niemały zbiór,
muszę przyznać, że najczęściej sięgam po maty. A wszystko to
zasługa ich fenomenalnej trwałości i klasycznej elegancji, jaką w
sobie skrywają. Czy pomadka Artdeco Perfect Mat Violet Lady
sprostała moim oczekiwaniom?
Subskrybuj:
Posty (Atom)