Płyny micelarne to moje ulubione kosmetyki do demakijażu, ponieważ nie pozostawiają nieprzyjemnej, tłustej powłoczki. Niestety, znalezienie produktu, który nie podrażnia moich oczu, to już większe wyzwanie. Jak sprawdził się u mnie Nivea MicellAir płyn micelarny do cery normalnej i mieszanej?
Demakijaż
Nivea MicellAir płyn micelarny do cery normalnej i mieszanej to kosmetyk, który bardzo dobrze radzi sobie z usuwaniem kosmetyków kolorowych. Bez problemu rozprawia się z wodoodopornym eyelinerem Kat von D. Usuwa też tusz do rzęs z Bell, który jest dośc problematycznym przeciwnikiem. Okropnie się maże przy demakijażu, niezależnie od tego, czym go zmywam. Trzeba przykładać do każdego oka 2-3 nasączone waciki, by się go wreszcie pozbyć. Niemniej Nivea MicellAir płyn micelarny do cery normalnej i mieszanej radzi sobie z tym niełatwym zadaniem, a jego poprzednicy niby usuwali maskarę, a rano budziłam się z pandą. Tutaj ten problem nie występuje.
Tłusta powłoczka
Muszę przyznać, że Nivea MicellAir płyn micelarny do cery normalnej i mieszanej pozytywnie zaskoczył mnie brakiem lepkiego filmu. Oczywiście po użyciu tego typu produktów należy sięgnąć po żel do mycia twarzy lub piankę, ale nie lubię, gdy nawet przez chwilę moja skóra się okropnie klei. Tutaj na szczęście nie mamy problemów z lepkością.
Wpływ na stan skóry
Płyn micelarny Nivea nie zaszkodził mojej mieszanej cerze. Podczas jego stosowania nie odnotowałam zwiększonej produkcji sebum, większej liczby zaskórników czy pryszczy. Moja cera znajduje się w takiej samej kondycji jak przed napoczęciem butelki wyżej wspomnianego kosmetyku.
Podrażnienie
Z jednej strony płyn micelarny Nivea nie podrażnia oczu podczas zmywania makijażu, nic mnie nie piecze ani nie swędzi. Z drugiej po godzinie od demakijażu mam problem z suchością oczu, przez co spojówki zaczynają mnie swędzieć. Nie jestem do końca zadowolona z tego produktu. Raczej do niego nie wrócę. Na razie jedynie nawilżający płyn micelarny Vianek spisuje się bez zarzutu.
Wydajność
Przez to, że mam bardzo toporny tusz do rzęs z Bell, to zużyłam 1/4 zawartości butelki w ciągu 2 tygodni codziennego stosowania. Myślę, że opakowanie tego micela wystarczy mi na jakieś 2 miesiące.
Zapach
Nivea MicellAir płyn micelarny jest produktem bezzapachowym, co bardzo mnie cieszy. Uważam bowiem, że w kosmetykach do pielęgnacji twarzy warto ograniczyć ilość potencjalnych alergenów do minimum. One nie muszą pięknie pachnieć, od tego mam perfumy.
Cena i dostępność
Płyn micelarny Nivea MicellAir jest dostępny m.in. w drogeriach Rossmann, gdzie aktualnie kosztuje 13 zł. Jego cena regularna wynosi zaś 22 zł.
Ja uwielbiam micelarny z Garnier i nie chce go zmieniać póki co :)
OdpowiedzUsuńMnie on nie służy. Szczypią mnie po nim oczy. Super, ze u Ciebie się sprawdził :)
UsuńPłyny micelarne Nivea nawet nie były takie złe, ale jednak wolę bardziej naturalne składy :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę bardziej naturalne składy. Jedynie odżywki do włosów muszą być chemiczne, silikonowe, bo inne nie działają na moje pukle :)
Usuńmam wrażenie, że gdzieś go mams kitranego :D aż musze odkopać ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się u Ciebie sprawdzi :)
UsuńNie jestem fanką marki.
OdpowiedzUsuńMnie też ona nie do końca leży. Jedynie odżywki do włosów robią naprawdę fajne :)
UsuńSuper, ze jesteś z niego zadowolona. Ja mam dość duże oczekiwania wobec kosmetykow do demakijażu, ciężko mnie usatysfakcjonowac :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn micelarny. Niestety tak jak Tobie wysuszał mi spojówki :/
OdpowiedzUsuńDlatego też już go więcej nie kupiłam ;D
Czyli jego skład nam się nie przysłużył... To już nie pierwszy micel drogeryjny, po którym mam ten problem. Wszystkie niby mają w miarę proste składy, więc muszę sprawdzić, co się w nich powtarza, aby w przyszłości tego unikać.
Usuń