Haul ze sklepu Zara oraz Butiku Tifanni

 

Ostatnio polubiłam zakupy w sklepie Zara. Mam stamtąd coraz więcej ubrań. Muszę przyznać, że Zara pozytywnie zaskoczyła mnie kolorami oraz fasonami. Ma w swojej ofercie sporo fioletu i różu, czyli lubianych przeze mnie barw, które w innych sieciówkach nie są już tak popularne. Krótkie spódniczki, szorty z wysokim stanem czy kurtki to mocne strony sklepu Zara. Bardzo rzadko kupuję w nim natomiast sukienki. Tym razem się skusiłam i nie żałuję. Kupiłam też jedną spódniczkę na wyprzedaży w lokalnym Butiku Tifanni.

 

Zara liliowe szorty z wysokim stanem z lnu

Wiem, że len się gniecie, ciężko się go prasuje etc., ale też jest to najlepszy materiał na upały. Tutaj na szczęście nie występuje solo, lecz w towarzystwie wiskozy. Takie połączenie zapewnia tkaninie dużą przewiewność, ale materiał też nieco łatwiej wyprasować. Marzyły mi się liliowe szorty, więc gdy zobaczyłam te z wysokim stanem, od razu postanowiłam je zamówić. Lubię takie luźne, spódniczkowe kroje w upalne dni. Te szorty ładnie podkreślają talię i pasują mi do wielu topów oraz bluzek.  Dzięki liliowemu kolorowi są na wskroś kobiece i w rezultacie czuję się w nich znakomicie.

 

Zara liliowa sukienka z lnu

W tej sukience zakochałam się od razu, gdy weszłam w nowości tygodnia, które otrzymujemy w newsletterze Zary. Jest tak kobieca. Pamiętam, że w podstawówce miałam czarną sukienkę w białe kropki, która miała identyczny krój i posiadała także takie urocze, obszyte materiałem guziczki.  Tutaj mamy do czynienia z cieniutkimi ramiączkami, które są dosyć długie, dlatego nie każdy stanik będzie nam pasował do tej kreacji. Odkrywa bowiem mocno zarówno dekolt, jak i plecy oraz przestrzeń pod pachami.  Biustonosz musi być dosyć mocno wycięty, a zapięcie nisko osadzone, musi też posiadać stosunkowo cienki mostek, aby łączenie między miseczkami nie wychodziło na zewnątrz. Oczywiście tutaj najlepiej sprawdzą się staniki z odpinanymi ramiączkami. Najlepiej, aby były w kolorze cielistym, bo materiał jest dość prześwitujący.  Podsumowując moje wywody na temat biustonosza, ta sukienka nie z każdym będzie kompatybilna. Mimo to nie żałuję, że ją kupiłam, bo jest tak niesamowicie przewiewna i romantyczna. Na dodatek założyłam ją na specjalną okazję i teraz kojarzy mi się bardzo pozytywnie. Ładnie podkreśla biust, plecy, talię i nogi. Ma lekko rozkloszowany krój, przez co nie eksponuje pośladków, co jest dobre podczas upałów, gdy mniej obcisłe ubrania lepiej zdają egzamin. Len w połączeniu z wiskozą dużo łatwiej wyprasować, a wciąż dobrze przepuszcza powietrze, chroniąc organizm przed przegrzaniem.

 

Butik Tifanni Xana Collection minispódniczka w kwiaty

W lokalnym Butiku Tifanni ostatnio  trafiłam na letnią wyprzedaż. Nie jest ona tak spektakularna jak w sieciówkach. Za tę spódnicę zapłaciłam na wyprzedaży 79 zl. To niby sporo, ale jest wykonana w Polsce, mamy tu do czynienia z produktem pierwszej jakości. Materiał, z którego wykonano tę spódnicę to w 60% bawełna, a w 40% poliester. Da się to wyczuć, bo dobrze przepuszcza powietrze. Nie jest też tak drapiący jak czysty poliester. Mam bardzo wrażliwą skórę i wiele tkanin zwyczajnie mnie podrażnia. Ta jednak nie daje takiego efektu. Podobają mi się falbany, bo są bardzo dziewczęce i zwiewne. Ostatnio pokochałam spódnice w tym stylu. Gumka w pasie gwarantuje, że nic nie będzie mi spadać z talii. Kwiaty natomiast dodają spódnicy dziewczęcego charakteru. Mają piękne odcienie różu i fioletu, przez co spódnicę mogę nosić z bluzkami w wielu kolorach.  Długość mini bardzo mi odpowiada, bo eksponuje moje długie nogi. Gorąco polecam Wam polskie marki odzieżowe, bo widzę, że mają naprawdę dobrej jakości ubrania.