Sukienki na lato 2020 – co mi nie odpowiada?

W sklepach powoli pojawiają się sukienki na lato 2020. Czuję się troszkę zawiedziona asortymentem sieciówek. Zdecydowanie nie są to moje klimaty i to z kilku powodów, o których możecie przeczytać poniżej. Co mi w nich nie odpowiada?
Sukienki na lato 2020



Kolory

Gdy zaglądam na strony sieciówek i wchodzę do sklepów stacjonarnych, widzę jesienno-zimową kolorystykę. Wszędzie pełno czerni, beżu, brązu, khaki i musztardy. To nie są moje kolory, ale pomijając ten drobny szkopuł, nijak nie kojarzą mi się z upalnym latem, raczej ze spadającymi liśćmi.  Cały czas mam nadzieję, że pojawi się więcej bieli, błękitu, różu, mięty, niebieskiego i fioletu. Czegoś lżejszego, żywszego i bardziej energetycznego. Nie lubię takich przygnębiających odcieni.  Mam nadzieję, że sieciówki dopiero się rozkręcają.
bezowa sukienka w kropki


Długość

Nie jestem osobą niską, ale długość midi czy maxi to nie jest dla mnie szczególnie szczęśliwy wybór. Midi wygląda dobrze na naprawdę wysokich dziewczynach. Natomiast maxi sprawia, że ze swoimi czarnymi włosami przypominam Cygankę. Nawet moja mama stwierdziła kiedyś w Zarze, że w długości maxi mogę robić za „czarną dziewczynę” z eurowizyjnej piosenki Ivana Komarenki.


Brak podkreślonej sylwetki

W sklepach sporo jest sukienek oversize. Przyznaję, że ten trend w ogóle nie wpisuje się w mój gust. Nie lubię, gdy coś smętnie na mnie zwisa. Nie przepadam za łączeniem sukienek z trampkami, tudzież innymi sportowymi butami.  Brak podkreślonej talii dyskwalifikuje każdą sukienkę w moich oczach.
sukienka z baskinka


Syntetyczne materiały

Sukienki z grubego poliestru powracają co roku w okresie letnim. Co ciekawe, te same sieciówki na zimę proponują nam koszulowe sukienki z wiskozy. Nie rozumiem tego braku logiki. W czymś tak syntetycznym można się latem zagotować. Natomiast wiskoza bez dodatku nylonu jest na zimę za cienka.

koralowa sukienka

PS Na stronie Wassyla znalazłam sporo fajnych sukienek, ale raczej daruję sobie zamówienie, choć rzeczy są przepiękne. Widzę bowiem, że nie ma dnia, by kilkanaście osób nie pisało na Instagramie o tym, jak długo czeka na paczkę. Może to kwestia braku poszczególnych modeli, ale wolę nie ryzykować, że zamrożę pieniądze, a sukienki przyjdą do mnie nie wiadomo kiedy. Ewentualnie poczekam, aż sytuacja z koronawirusem się nieco uspokoi i wybiorę płatność przy odbiorze.

6 komentarzy:

  1. Ostatnia ma śliczny kolor :)
    Rany, syntetyczny materiał upalnym latem? Nie ma nic gorszego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor ma świetny, ale jest z poliestru, więc lepiej sprawdzi się latem przy 21 stopniach:)

      Usuń
  2. Też tego nie lubię. Na szczęście mam w czym chodzić na razie :D

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...