Wiosenna kolekcja ubrań – co kupiłam dla siebie? Część I

Od pewnego czasu do sklepów wkraczają wiosenne kolekcje ubrań. Mnie tegoroczne trendy szalenie przypadły do gustu. W poprzednich latach nie byłam tak entuzjastycznie nastawiona do nowych kolekcji, bo albo nie pasowały mi kolory, albo kroje czy wzory. Tym razem widzę wiele rzeczy bardzo w swoim guście. Przede wszystkim do łaska powraca chłodna paleta kolorów, idealna dla osób o typie urody zima. Fioletowe sweterki, niebieskie sukienki, zielone bluzki. Jest w czym wybierać, jeśli lubi się tego typu kolory. Wiosenna kolekcja ubrań zdążyła wkroczyć do galerii przed epidemią koronawirusa, dlatego część moich rzeczy pochodzi ze sklepów stacjonarnych, w których obkupiłam się przed Dniem Kobiet. Pozostałe rzeczy zamówiłam w sklepie internetowym Orsay, część ubrań dotarła do mnie w tym tygodniu. Jeśli chcecie wiedzieć, co kupiłam dla siebie, zapraszam do lektury;)
Mohito fioletowy sweter
Sweterek z Mohito



Mohito fioletowy sweter

Uważam, że początek wiosny nie jest nigdy na tyle ciepły, by całkowicie pożegnać się ze swetrami. Jednak te grube zastępuje cienkimi z wiskozy. Na pewno się w nich nie ugotuję, ale też nie powinnam zanadto zmarznąć. W tym sweterku z Mohito zakochałam się od pierwszego spojrzenia na wieszak. Piękny dekolt w kształcie serka, w którym czuję się najlepiej, skłonił mnie do zakupu właśnie tego modelu, choć w innych sieciówkach były ubrania w tym samym kolorze. Podoba mi się też sam odcień fioletu, który zawiera wrzosowe tony. Idealnie współgra z moją karnacją i włosami. Sweterek z Mohito w ogóle mnie nie drapie. Będę nosiła go do spódnic z wysokim stanem.

Mohito niebieska bluzeczka odkrywająca ramiona

Kocham kolor niebieski, a ta bluzeczka jest naprawdę bardzo ładna. Jak ją przymierzyłam, stwierdziłam, że świetnie podkreśla moją urodę. Lubię też swoje ramiona, więc odcieszyłam się z ich wyeksponowania. Tę piękną bluzeczkę zamierzam nosić do spódniczek z gumką.
Mohito niebieska bluzeczka odkrywająca ramiona



Bershka liliowa sukienka

Ta obcisła sukienka jest przepiękna. Cudownie podkreśla figurę, bardzo się sobie podobam w tej kreacji. Eksponuje wcięcie w talii, biodra oraz pośladki. Dekolt nie jest głęboki, ale też nie mamy tutaj żadnych golfów czy stójek, czego szczerze nie znoszę. Sukienka jest wykonana z prążkowanej dzianiny, która aż w 80% składa się z wiskozy. Należy ona do materiałów niezwykle elastycznych i opinających sylwetkę. W gimnazjum nosiłam dużo ubrań w tym kolorze, często malowałam też oczy na fioletowo i zbierałam mnóstwo komplementów. Uważam, że liliowy fiolet zdecydowanie do mnie pasuje;)
Bershka liliowa sukienka


Bersha błękitna minispódniczka

Kocham spódniczki z Bershki za to, że nie spadają ze mnie tak jak spódniczki z Orsaya, zazwyczaj są dosyć krótkie i świetnie eksponują nogi, które u siebie bardzo lubię. Tutaj urzekł mnie odcień błękitu, ale też plisy. Ja akurat je lubię i cieszę się, że będą modne w tym sezonie. Błękitną minispódniczkę z Bershki zamierzam nosić z białą koszulką z ptaszkami, którą w styczniu kupiłam w Reserved. Ja zazwyczaj używam T-shirtów do dopasowanych spódnic, w których nic ze mnie nie spada. Do luźniejszych spódnic zakładam grubsze swetry, by czymś wypełnić lukę;) Trzeba sobie jakoś radzić.
Bersha błękitna minispódniczka


Orsay błękitna sukienka z dzianiny

Na razie nie spodziewam się fali upałów, więc kupiłam dzianinową, błękitną sukienkę w sklepie Orsay. Miałam ją już na sobie parę razy, w tym także w pracy, póki jeszcze nie pracowałam zdalnie. Ale nawet jak mam home office, to ubieram sukienki, bo lubię je nosić, staram się wyglądać ładnie nawet dla samej siebie, są dla mnie szalenie wygodne, a po południu lubię wyjść gdzieś w plener, z dala od ludzi, żeby dbać o swoją odporność:) Wracając jednak do samej sukienki, to bałam się, że te wycięcia, które dość mocno nachodzą na szyję, mogą je drapać. Jednak nie czuję, że się duszę w tej sukience. A te efektowne wycięcia przypominające koronkowe brzegi serwet, są naprawdę delikatne dla mojej skóry, bo zostały wykonane z wiskozy. Sukienka podkreśla talię oraz biust, ale dół ma luźno puszczony, przez co nie opina bioder i pośladków. Mnie to nie przeszkadza, bo lubię czasem założyć zwiewny dół:) Ale ten lekko przyszarzały błękit cudownie komponuje się z moim typem urody. W tej dzianinowej sukience czuję się wyśmienicie. Jest ona długości lekko przed kolano, lojalnie ostrzegam, bo na modelce wygląda bardziej na mini. Ja do osób niskich nie należę, mam 168 cm, więc możecie mniej więcej oszacować, gdzie kończyłaby się u Was:)
Orsay błękitna sukienka z dzianiny

Orsay granatowy T-shirt w motyle

Mam już podobny, tylko biały. Możecie stwierdzić, że dublowanie ubrań jest głupie, ale mnie brakuje granatowych T-shirtów, bo te zakupione przed 8 laty są dość mocno wyeksploatowane. Wiem, że Orsay ma naprawdę dobrej jakości bluzeczki, ich bawełna potrafi przetrwać lata, dlatego skusiłam się na ten model. Wprawdzie do wyboru był jeszcze granat z jakimiś egzotycznymi owocami, ale coś mi się w nich nie podobało, a motylki kocham, więc zdecydowałam się na zdublowanie printu:)

Orsay granatowy T-shirt w motyle

Orsay czerwona sukienka z efektem 3D

Ta sukienka od razu wpadła mi w oko, jest szalenie kobieca i romantyczna. Nie spodziewałam się jednak, że będzie sięgała połowy kolana. Niemniej nie tylko ja mam problem z długością sukienek z Orsaya. U mojej Dosi sytuacja wygląda podobnie. Coś, co miało być miniówą, u nas jest lekko przed kolano. A to, co miało być przed kolano, sięga połowy kolana;) Jednak tutaj jestem skłonna przymknąć oko na tę drobną niedogodność, ponieważ góra wygląda bardzo efektownie. Troszkę przypomina skrzyżowanie piór i serduszek, dość fajnie odstaje, przez co koncentruje uwagę na naszej twarzy i tułowiu:) Ja w tej sukience zamierzam normalnie wychodzić na obiad z dziewczynami;)

Orsay czerwona sukienka z efektem 3D


Mam jeszcze trochę ubrań z Orsaya do pokazania, a widzę, że notka zrobiła się długa, więc podzielę ją na dwie części. Drugą przygotuję jutro i opublikuję ją niebawem:) Pewnie doczekacie się także trzeciego odcinka, bo zamówiłam miętową ramoneskę za połowę ceny, skorzystałam z wielkiej promocji w Orsayu. Oglądałam bardzo podobną w Mohito, nawet moja mama gorąco zachęcała mnie do zakupu, bo ten kolor wygląda obłędnie w połączeniu z moim typem urody. Jednak wtedy jej nie kupiłam, bo miała stójkę, której nie znoszę. Ta z Orsaya ma normalny dekolt pod szyją, którą można owinąć szalikiem, aby się nie przeziębić:) Jednak, zanim dotrze do mnie ramoneska, to trochę minie, bo Orsay przeprasza z góry za opóźnienia z dostawami:)

10 komentarzy:

  1. Pierwsze 2 zdjęcia SUPER !!!
    Wyglądasz bardzo ładnie, sylwetka pięknie podkreślona. Jest extra :)

    Ale reszta zdjęć niestety jak stara ciotka, kompletnie NIE.

    Myślę, że nie opublikujesz mojego komentarza...a to jest tylko konstruktywna krytyka.

    Na pierwszych 2 zdjęciach wyglądasz MEGA ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciotkowato czy nie, ja lubię się tak ubierać, a mój komfort jest dla mnie najważniejszy;)

      Usuń
  2. Liliowa sukienka jest Prześliczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma w sobie niebywały urok. Pasuje do mojego typu urody. Świetnie się w niej czuję;)

      Usuń
  3. czerwona kiecka WOW! Chcę taką:D Ale tak z innej beczki: te butki to nie za duże na Ciebie są trochu?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, te buty jak niemal wszystkie są dla mnie za szerokie, przez co przy obcasie stopa leci do przodu. Ale idealne na długość. Chyba nigdy nie kupię dobrych butów poza balerinkami, bo żadne mi nie pasują. Dzisiaj przyszła moja paczka z balerinkami z CCC, są okej, bo tego typu buty robią dość ciasne.

      Usuń
  4. Piękne ubrania wybrałaś. Szczególnie ostatnia sukienka mnie zachwyciła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zakochałam się w niej od razu, gdy tylko ją zobaczyłam w sklepie online;)

      Usuń
  5. Piękne zakupy, zwłaszcza ta czerwona sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, jest przepiękna, taka romantyczna i z efektem 3D u góry:)

      Usuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...