Kiedyś w ogóle nie podkreślałam
brwi. Uchodziło mi to na sucho, gdyż jestem naturalną brunetką,
mam wyraziste, czarne brwi. Niemniej jak każda kobieta wykonując
makijaż, wyrównuję koloryt cery za pomocą pudru. W rezultacie
trochę kosmetyku zawsze osadza się na brwiach, co je wybiela i
odbiera im wyrazu. Dlatego też od pewnego czasu staram się na
koniec makijażu przyciemnić swoje brwi tak, aby te wyglądały
naturalnie. Jak sprawdziła się w tej roli paletka cieni do brwi
Annabelle Minerals Brow Like Wow?
Kosmetyki Annabelle Minerals cenię za
ich naturalny skład oraz fenomenalne działanie. To produkty, które
wyróżniają się świetną jakością. Na dodatek są produkowane w
Polsce w sposób, który zapewnia bezpieczeństwo ich stosowania
nawet w przypadku bardzo wrażliwej skóry. Dotychczas miałam
przyjemność przetestować podkłady mineralne, róże mineralne,
rozświetlacze mineralne i cienie mineralne tej marki. Każdy z
testowanych przeze mnie produktów zdał egzamin śpiewająco.
Paletka cieni do brwi Annabelle Minerals Brow Like Wow także
wyróżnia się świetną jakością, ale mam do niej jedno
zastrzeżenie.
W paletce znajdziemy trzy cienie:
biało-beżowy, mleczny brąz oraz brąz wpadający w gorzką
czekoladę. Biało-beżowy cień zawsze możemy nanieść pod łuk
brwiowy, aby nadać ostrości i wyrazu naszym brwiom. Czyszcząc
jasnym cieniem przestrzeń pod łukiem brwiowym, optycznie
powiększamy oko. Ten cień sprawdza się u mnie rewelacyjnie, gdyż
ma naprawdę przyjemny odcień, jestem wyjątkowym bladziochem.
Ponadto biały cień można połączyć z którymś z brązów i w
ten sposób je rozjaśnić.
Mleczny brąz jest dla mnie za jasny,
dlatego w makijażu sięgam po gorzką czekoladę. Nałożona
pędzelkiem do brwi, początkowo jest u mnie rudawa i wydaje się
odznaczać przy moich czarnych włoskach. Jest od nich niewątpliwie
jaśniejsza. Na szczęście ten cień utlenia się w ciągu dnia,
ciemnieje, przez co wygląda dużo lepiej po paru godzinach noszenia
niż tuż po aplikacji.
Annabelle Minerals Brow Like Wow
paletka cieni do brwi jest wyjątkowo dopracowana pod względem
jakości. Cienie są dobrze zmielone i dość mocno kremowe, przez co
świetnie przylegają do skóry, wiernie trwają na swoim miejscu do
wieczornego demakijażu. Co ciekawe, nie rozmazują się nawet w
ciągu dnia, gdy dotykam swoich brwi. Pozwalają w naturalny sposób
wypełnić łuk brwiowy. Ten nie wygląda na przerysowany. Nie kryje
tak mocno jak pomada, ale na tyle dobrze, by uzupełnić ewentualne
braki w łuku brwiowym. Aplikacja cieni do brwi z paletki Annabelle
Minerals Brow Like Wow stanowi czystą przyjemność, gdyż te
nigdzie się nie osypują. Są to produkty bezzapachowe, nijak nie
podrażniły mojej wrażliwej skóry. Wykorzystuję je też w
makijażu oczu, gdyż moim zdaniem jest to kosmetyk o dość
uniwersalnym charakterze.
Paletka cieni do brwi Annabelle
Minerals Brow Like Wow paletka cieni do brwi jest bardzo ładnie
wykonana, bez problemu możemy ją zabrać w podróż, gdy zajmuje
niewiele miejsca w kosmetyczce. Jest leciutka, nie zawiera lusterka,
co mnie nie dziwi, gdyż to byłoby za małe i zwyczajnie
niepraktyczne. Choć paletka jest wykonana z tektury, jest niezwykle
solidna i odporna na uszkodzenia. Dzięki minimalistycznym
rozwiązaniom designerskim cieszy oko. Sięgam po nią, gdy od razu
po wykonaniu makijażu brwi nie wychodzę z domu, tak dzieje się
głównie w weekendy. Wówczas gorzka czekolada ma czas, aby nieco
ściemnieć i wtedy wygląda naturalnie. Gdy spieszę się rano do
pracy, dokańczam kredki, które posiadam.
Paletkę cieni do brwi Annabelle
Minerals Brow Like Wow paletka cieni do brwi z czystym sumieniem mogę
polecić szatynkom oraz blondynkom. Jeśli macie czarne brwi, to
gorzka czekolada nie ukaże od razu swojej mocy. Dla mnie tuż po
aplikacji jest nieco za jasna, ale potem na szczęście ciemnieje.
Kosmetyk to dobry przykład produktu 2 w 1. Podczas wyjazdu możemy
wykorzystać go do makijażu brwi i oka, zawiera bowiem całkiem
sympatyczne odcienie. Co ciekawe, cienie nie wyglądają sucho na
brwiach, nie trzeba im nadawać blasku bezbarwnym żelem do brwi ani
w żaden sposób utrwalać, bo świetnie dają radę solo. Dlatego po
cichu liczę, że Annabelle Minerals wypuści jeszcze jedną paletkę
cieni do brwi, tym razem dedykowaną czarnowłosym paniom:)
Paletka cieni do brwi Annabelle
Minerals Brow Like Wow paletka cieni do brwi w sklepie
internetowym marki kosztuje 64,90 zł.
Pięknie się prezentuje ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńJest genialny:)
UsuńChciałbym poznać te markę, bo nie miałam okazji nigdy :)
OdpowiedzUsuńMają naprawdę wspaniały asortyment, w tym świetnej jakości podkłady i róże mineralne. Kocham też ich glinkowe cienie do powiek:)
UsuńJa mimo, że mam makijaż permanentny brwi, to często podkreślam je dodatkowo cieniem żeby uzyskać mocniejszy efekt :)
OdpowiedzUsuńNiestety, zawsze przy nakładaniu podkładu trochę rozjaśnisz sobie brwi.
UsuńPięknie wygląda, chociaż osobiście wolę pomadę :)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię kredki do brwi, gdyż są najprostsze w obsłudze;) Raz, dwa i po robocie:) Ale te cienie są całkiem fajne:)
UsuńRzadko podkreślam brwi, a jeśli już, to sprawdza się u mnie dobrze pomada z Wibo ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie lubię pomad, najlepiej sprawdzają się u mnie kredki, a potem cienie i tusze do brwi:)
UsuńWidzę same perełki. Z paletki do brwi tej marki sama korzystam i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńCienie do brwi Annabelle Minerals są naprawdę wysokiej jakości:)
UsuńJa teraz używam kredki do brwi Avon, ale wcześniej bardzo często sięgałam po cienie ;)
OdpowiedzUsuńJaką konsystencję ma ta kredka? Czy jest woskowa?
Usuń