Promocja w Rossmannie
jest naprawdę atrakcyjna. Mając aplikację drogerii, trzeba kupić
3 różne produkty, aby zapłacić za nie zaledwie 45% pierwotnej
ceny. Nic dziwnego, że wszystkie kobiety z niecierpliwością
wyczekują tej akcji. Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie?
L`Oreal True Match puder
do twarzy Rose Ivory
To mój ulubiony puder do
twarzy, któremu pozostaję wierna od wielu miesięcy. Oczarował
mnie swoją aksamitną konsystencję i konsystencją, która jest
drobno zmielona. Puder L`Oreal True Match wykazuje wysokie
powinowactwo do skóry, dzięki czemu świetnie się z nią stapia.
Na twarzy praktycznie w ogóle go nie widać. Pozostawia twarz matową
na kilka godzin. Puder nie utlenia się w ciągu dni i, co
najważniejsze, nie pogorszył stanu mojej kapryśnej cery, na której
często pojawiają się niedoskonałości. L`Oreal True Match puder
do twarzy Rose Ivory jest delikatnie kryjący, dość dobrze maskuje
zaczerwienienia. Ja stosuję go solo, bez podkładu, korektora itp.
Mam teraz buzię w naprawdę dobrym stanie. A puder ładnie ją
matuje i ujednolica koloryt.
Eveline Matt Magic matowa pomadka w
płynie
Moja Daria tak je
zachwalała, że musiałam się na jedną skusić w ramach promocji.
Za 8 zł aż żal nie spróbować, czy Eveline matowa pomadka w
płynie rzeczywiście jest taka dobra. Ja wybrałam dla siebie
fuksję. Najlepiej wyglądam w żywych kolorach, w zgaszonych
prezentuję się mdło. Na razie miałam pomadkę raz na ustach. Nie
do końca zastyga tak, jak czynią to stainy Sephory, ale efekt
końcowy i tak mnie satysfakcjonuje. Eveline matowa pomadka w płynie
charakteryzuje się całkiem niezłą trwałością.
Bourjois Cherie Cherry lakier do paznokci
Mam pełno czerwonych
ubrań, do których pasują czerwone lakiery, dlatego podczas
promocji w Rossmannie postanowiłam zainwestować w coś naprawdę
dobrego. W zeszłym roku używałam fuksjowego lakieru do paznokci
Bourjois. Pamiętam, że szybko schnął, miał wygodny, szeroki
pędzelek, charakteryzował się wysoką pigmentacją i trwał na
swoim miejscu przez kilka dni. Niestety, Bourjois Cherie Cherry
lakier do paznokci tak dobry nie jest. Po pierwsze, na płytce tworzy
smugi. Po drugie, odpryskuje po kilkunastu godzinach. Po trzecie,
niby dwie warstwy są wystarczające, ale przydałaby się jeszcze
trzecia. Ten lakier coś mi nie podszedł.
Sally Hansen Miracle Gel Rhapsody Red lakier do paznokci
W związku z tym, iż
Bourjois nie przypadł mi do gustu, a Dosia chciała skorzystać z
promocji na kolorówkę, pojechałam z nią na zakupy, z których
wróciłam z Sally Hansen Miracle Gel Rhapsody Red. To podobno dobra
marka i rzeczywiście pędzelek jest szeroki, wygodny w użyciu.
Sally Hansen Miracle Gel Rhapsody Red lakier do paznokci kryje przy
dwóch warstwach. Sam lakier stosunkowo szybko schnie, choć nie aż
tak jak Eveline Vinyl czy Bourjois. Niestety, nie doczytałam, że
do tego lakieru przydałby się lakier nawierzchniowy z Sally
Hansen. Poinformowała mnie o tym Darusia:* Niemniej z tego zakupu i
tak jestem zadowolona.
Jak widzicie, moje zakupy
były naprawdę skromne. Nie kupuję już kosmetyków w ilościach
hurtowych, stałam się minimalistką. Wystarczą mi 3 lakiery do
paznokci: czerwony, bordowy i fuksjowy. Kilka matowych szminek,
beżowy cień, róż, puder i maskara. L`Oreal True Match to puder,
którego używam codziennie, zatem uzupełniłam zapasy. Pomadkę
Eveline chciałam wypróbować, a aktualnie nie mam dobrej fuksji,
która jest trwała i nie ściera się przy piciu czy drobnych
przekąskach. Czerwony lakier do paznokci Eveline Vinyl został
zdenkowany, więc trzeba było go czymś zastąpić. Cieszę się, że
zrobiłam takie przydatne i racjonalne zakupy. Jestem z siebie
dumna:) Zamiast nowej paletki cieni, z której zużyję tylko
najjaśniejszy beż, wolę kupić sobie nowy stanik czy spódniczkę,
które będę nosiła z przyjemnością:)
fajne zakupy
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam;)
Usuńbardzo lubię te matowe pomadki Eveline :) mam jedną w odcieniu 01 :)
OdpowiedzUsuńTa pomadka jest fenomenalna, dzisiaj mam ją na ustach:)
UsuńSzkoda tylko tego lakieru z Bourjois :P A jeśli chodzi o Sally Hansen, to z topem ten lakier jest nie do zdarcia :D
OdpowiedzUsuńNo widzisz, w takim razie powinnam rozejrzeć się za topem:)
UsuńCzerwone zakupy :D
OdpowiedzUsuńTo kolor dominujący kosmetycznych łupów:)
UsuńPuder do twarzy jest dość ciekawy, ale to pomadka szczególnie mi się podoba. ;)
OdpowiedzUsuńPomadka jest naprawdę świetna, jeśli chodzi o trwałość;)
Usuńfajne nowości, ja mam sporo wszystkiego więc rzadko korzystam z takich promocji
OdpowiedzUsuńJa też mam sporo różnych rzeczy, więc kupuję tylko to, co naprawdę mi się kończy:)
UsuńMoje zakupy na tej promocji też wyglądały podobnie lakier do paznokci z lovely, puder bananowy z wibo plus żel do brwi z lovely. Kupilam tylko to, co mi się skończyło, bez robienia zapasów na "zaś".
OdpowiedzUsuńPo co robić zapasy, skoro takie promocje przydarzają się dość często, a kolorówki nie zużywa się w miesiąc;)
UsuńMoim zdaniem to super sprawa. W końcu dzisiaj wszyscy chcą korzystać z różnego rodzaju promocji, dlatego też do tematu można podejść bardzo kreatywnie. Dzisiaj wiele rzeczy da się zorganizować taniej, jak chociażby transport paneli. Uważam, że powinniście wejść na taki poziom myślenia i zacząć z tego korzystać :)
OdpowiedzUsuń