Kochanek Idealny – Nicole Jordan

Uważam, że zawsze jest dobra pora na dobry romans historyczny z elementami powieści erotycznej, niektórzy tego rodzaju książki pogardliwie nazywają czytadłami, niemniej ja lubię oddawać się ich lekturze.  Swego czasu sięgałam nawet po Harlequiny, do dziś pamiętam, jak po ciężkiej sesji zimowej na drugim roku studiów, wypożyczyłam w bibliotece pełno tego rodzaju książek. Czytałam je z zapartym tchem przez dobrych kilka dni. Dzięki nim odprężyłam się po pięciu ciężkich egzaminach, w tym drugim podejściu do fizjologii zwierząt. Po nauce po prostu potrzebowałam czegoś lekkiego i przyjemnego do czytania. Ostatnio mój humor nie jest najlepszy, dlatego też postanowiłam go sobie nieco poprawić. Kochanek Idealny wpadł w moje ręce na początku zeszłego tygodnia. Nicole Jordan stworzyła tak fascynującą opowieść, że pochłonęłam ją dosłownie w kilka godzin.

Historia osieroconej dziedziczki i „pirata”

Kate jest bogatą dziedziczką, która dość wcześnie została osierocona przez rodziców. Jej mama i tato byli jedną z nielicznych par, która zdecydowała się na ślub z miłości. Niestety, gdy rodzice Kate postanowili odzyskać rodzinny majątek, zginęli u wybrzeży Francji.   Ich córkę oraz synów wychowywało wujostwo.  Po latach Kate dowiaduje się, że śmierć rodziców nie była dziełem nieszczęśliwego wypadku, lecz zaplanowanym morderstwem. Postanawia popłynąć do miejsca, w którym zginęli i urządzić im godny pogrzeb.

W tym samym czasie Brandon Deverill przybywa do Londynu z Ameryki, u wybrzeży której walczył. Mężczyzna wciąż pamięta sceny, w których przyszło mu zabijać ludzi. Po powrocie do Londynu zamierza zerwać z przeszłością, przyjąć spadek, tytuł i ustatkować się, zakładając rodzinę. Do pełni szczęścia potrzebna jest mu jednak małżonka. Tę znaleźć ma Kate, znana z licznych sukcesów związanych z kojarzeniem par. Kobieta obiecuje pomóc Brandonowi w zamian za wspólną podróż do wybrzeży Francji.

Niezdolność do odczuwania miłości

Spotkanie z Deverillem nie jest łatwe dla Kate, gdyż kobieta w przeszłości chciała się z nim przespać. Brandon jednak odmówił jej wspólnej nocy, czym zranił dziedziczkę do żywego. Po latach mężczyzna wyjaśnia, że nie chciał okryć jej hańbą. Kate jednak w ogóle mu nie wierzy.  Deverill ma chytry plan, który opracował z ciotką kobiety, Isabelle. Zamierza poślubić Kate, choć od początku stawia sprawę jasno. Nie zamierza angażować się emocjonalnie w znajomość z jakąkolwiek kobietą. Kate ma tego świadomość. Ona z kolei pragnie prawdziwej, gorącej miłości, której Deverill nie jest w stanie jej dać.

Gdy jednak Kate widzi, jak Brandon flirtuje z innymi kobietami, staje się zazdrosna i zgadza się na zaręczyny z Deverillem. Po nich narzeczeni udają się w podróż do Francji, która pomoże im uporządkować wiele spraw, ale też ściągnie nieszczęścia na ich głowy.  Życie Kate i Brandona będzie zagrożone. Czy uda im się wyjść cało z tarapatów?

Kochanek Idealny, czyli powieść erotyczna ze śmiałymi scenami

Kochanek Idealny to powieść, która przemówiła do mnie za sprawą sugestywnych opisów scen erotycznych.  To taki Grey w wersji historycznej. Muszę przyznać, że Nicole Jordan włożyła mnóstwo w pracy w stworzenie opisów, które rozpalają czytelniczkę podczas lektury.  Kochanek Idealny to książka, która pod względem zmysłowości i budowania napięcia wypada o wiele korzystniej od niejednego filmu erotycznego.  Kochanek Idealny okazał się lepszy od niejednej powieści erotycznej, która ostatnimi czasy wpadła w moje ręce. Mam nawet książkę o gwiazdorze porno – przebrnęłam przez 100 stron i nie doczekałam się żadnej śmiałej sceny. Tymczasem z romansu historycznego Nicole Jordan erotyzm dosłownie leje się strumieniami. Kochanek Idealny nie miał w opisie nic, co sugerowałoby, że w moje ręce trafi powieść erotyczna. Tym większe było moje zdumienie, gdy dość szybko natrafiłam na śmiałe sceny. Kochanek Idealny to doskonała lektura na zimowe popołudnie, gdy nic nam się nie chce, bo w nocy spałyśmy zaledwie przez dwie godziny. Historia okazała się na tyle interesująca, że pomimo wielkiego zmęczenia, nie zasnęłam od razu, lecz dopiero tuż przed północą. Po prostu musiałam poznać zakończenie tej powieści. Nie ukrywam, że czytając książkę Kochanek Idealny, po cichu liczyłam, że za chwilę trafię na kolejną scenę erotyczną.  Nie znałam wcześniej twórczości Nicole Jordan, ale czuję, że niebawem to nadrobię.  Z tyłu okładki znalazłam kilka propozycji: Zakazaną miłość, Spisek serc, Tajniki uwodzenia i Księżniczkę z bajki.

Namiętnie czytam romanse historyczne i dobrze mi z tym;) Nie wstydzę się tego, że lubię powieści erotyczne, uważam bowiem, że prawdziwym powodem do wstydu jest unikanie słowa pisanego niczym diabeł święconej wody. A Wy jakie macie podejście do romansów i Harlequinów? Dla mnie to świetna forma relaksu.