Przez kilka miesięcy zastanawiałam się nad poszerzeniem tematyki bloga. Obok recenzji kosmetyków chciałam zamieszczać notki poświęcone książkom, które przeczytałam i uważam za wartościowe. W końcu założyłam bloga, na którym dzielę się swoimi literackimi odkryciami. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że rozdrabnianie się nie jest dobrym pomysłem. Żyjąc w ciągłym niedoczasie, trudno prowadzić dwa blogi.
W internecie od pewnego czasu obserwuję ciekawy trend. Blogerki, które zaczynały od recenzji kosmetyków, coraz częściej zamieszczają przepisy na ciasta, dietetyczne obiady itp. Nie brakuje też miejsc, gdzie nad notką nt. szamponu można znaleźć informacje o ćwiczeniach na siłowni.
Nie ukrywam, że poszerzenie tematyki bloga coraz bardziej mnie kusi. Zanim jednak podejmę ostateczną decyzję, chciałabym poznać Wasze zdanie. Czy przeszkadzałaby Wam notki poświęcone książkom, które pojawiałyby się okazjonalnie? Raczej nie zdominują one recenzji kosmetyków. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy preferują blogi, które ściśle trzymają się jednej tematyki. Miłośników fitnessu niekoniecznie interesują strony poświęcone modzie itp. Czekam na Wasze opinie.
karminowe.usta
To Twój blog;-) Mi osobiście recenzje książek, płyt czy filmów absolutnie nie przeszkadzają.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że większości komentujących nie przeszkadzają recenzje książek, płyt itp.:)
UsuńJeżeli lubię autorkę (a ciebie sympatią darzę), to nie będzie mi przeszkadzało nawet wtedy, gdy zacznie pisać o kiszeniu ogórków i będzie porównywała rozmiary słoików :D.
OdpowiedzUsuńCudownie powiedziane!!! :*
UsuńZgadzam się :D
UsuńO, ja poproszę krótki pościk o kiszeniu ogórków, bo mi zawsze miękkie wychodzą :(
UsuńZoila, dziękuję za miłe słowa:)
UsuńMonika, nie tylko Tobie wychodzą miękkie;) Jestem antytalenciem kulinarnym. Najlepiej radzę sobie z sałatkami:D
Ja sama zaczęłam pomału poszerzać tematykę bloga, więc jeśli Ci to sprawia przyjemność to i ja z przyjemnością o tym poczytam :)
OdpowiedzUsuńWidziałam, że coraz częściej masz luźne, life`stylowe posty:)
UsuńJestem za, nudno jest czytać o samych kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu czuję niedosyt, pisząc wyłącznie o kosmetykach:)
UsuńMi się wydaje, że to dobry pomysł, fajnie, że chcesz zająć się czymś jeszcze. A jeżeli komuś nie będzie to odpowiadało, to nie musi czytac notki na inny temat, przecież każdy post ma tytuł więc od początku widać co się czyta :) powodzenia
OdpowiedzUsuńOoo, świetny pomysł. Ostatnio czytam sporo książek, więc chętnie zainspiruję się jakimiś ciekawymi :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobry pomysł, wiele ciekawych książek wyhaczyłam dzięki blogerkom ;)
OdpowiedzUsuńNa blogach można trafić na prawdziwe perełki:)
UsuńChętnie poczytam coś o książkach :) Ucieszą mnie również przepisy kulinarne :D
OdpowiedzUsuńPrzepisów raczej nie będę publikowała, ponieważ nie wykazuję uzdolnień w materii kulinarnej:)
UsuńTo Twój blog i raczej nie przeszkadzałyby mi posty o innej tematyce, ja jednak nie jestem przychylna temu trendowi na mieszanie tematów. Blogi, które są o wszystkim, są jednocześnie o niczym chociaż skupiają większą publiczność.
OdpowiedzUsuńRaczej poprzestanę na książkach i kosmetykach:)
UsuńJasne, uwielbiam czytać książki! :)
OdpowiedzUsuńKsiążka pozwala odprężyć się po dniu pełnym mocnych wrażeń:)
UsuńKocham książki :) jak dla mnie to może być taki post codziennie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę, że wśród blogerek kosmetycznych jest wiele miłośniczek książek:)
UsuńJa jestem jak najbardziej za poszerzeniem tematyki bloga :) Chętnie poczytam recenzje książkowe
OdpowiedzUsuńJestem tu co prawda pierwszy raz, więc mogę powiedzieć tylko tyle, że ja bardzo lubię różnotematyczne blogi :)
OdpowiedzUsuńto Twój blog, Ty go tworzysz, no i nie ma obowiązkowej zasady prowadzenia jednotematycznych blogów :) rozumiem, że osoby prowadzące bloga miewają kilka lub nawet wiele zainteresowań choć nie zawsze wszystkie przedstawiają w swoim blogu (lub blogach), to kwestia własnego wyboru a wybór przedstawiania różnorakiej tematyki w jednym blogu dla mnie jest bardzo sensowny, popieram. jeśli kogoś nie będzie interesował jakiś wpis to go sobie najwyżej ominie, i tyle, z drugiej strony może pojawić się jakieś nowe grono odbiorców, przecież to także wybór czytelników co chcą przeczytać - wszystko mogą nic nie muszą :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTematyka książkowa bardzo mnie interesuje, więc jestem za; lubie różnorodność na blogach:)
OdpowiedzUsuńjestem jak najbardziej za :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mój pomysł spotkał się z ciepłym przyjęciem:)
UsuńPoszerz, ma Ci to sprawiać przyjemność! Sama zmieniłam tematykę bloga :)
OdpowiedzUsuńCałuski
Karola z TuSiePisze
Mi to nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńCieszę się:)
UsuńJestem za ponieważ uwielbiam czytać książki a co za tym idzie chętnie przeczytam recenzję książki którą przeczytalas i uwazasz za wartościowa
OdpowiedzUsuńJestem za - też sama dodaję jakieś notki na temat muzyki czy książek i raczej to w niczym nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńJestem za, choć to "nie jest dobra tendencja" według PR-ów kosmetycznych ;)
OdpowiedzUsuńChoć PR-owcy kosmetyczni są sceptycznie nastawieni do takich działań, zaryzykuję:)
Usuńjasne że pisz o tym o czym masz ochotę, Twój blog, Twoje przemyślenia, chcesz się czymś podzielić innym niż recenzja kosmetyku to się dziel :) mój blog niby jest o makijażu np ale wrzucam czasem przepis na ciasto jak mi dobre wyjdzie albo parę zdjęć z jakiejś wycieczki, bo dlaczego nie?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem za, jestem książkoholikiem, a jak podpatrzę coś ciekawego u innych, to tym lepiej ;)
OdpowiedzUsuńJeśli czujesz, że chciałabyś się dzielić swoimi opiniami na blogu, to czemu nie? Prowadzenie dwóch blogów faktycznie może być uciążliwe, ja ostatnio mam sama natłok obowiązków i trochę się nie ogarniam. Sama osobiście wolę sobie takie rzeczy rozdzielać, tj. na blogu piszę o kosmetykach (ale też zdarzały mi się recenzje filmów, książek, czy przepisy), Instagram kręci się głównie wokół jedzenia, a recenzje i inne teksty publikuję w ramach współpracy z portalem kobiecym. Na pewno z ciekawością będę czytać Twoje recenzje, lubię Twój styl, więc to o czym piszesz przestaje być priorytetem. Zwłaszcza, że można zrobić serię, na przykład "książkowe poniedziałki" i nie ma chaosu, kogoś nie interesuje, to nie czyta i tyle :) Moim zdaniem dobry pomysł. Czekam na pierwszą recenzję!
OdpowiedzUsuńMasz rację:) Warto wprowadzić cykl, który będzie uzupełnieniem pierwotnej tematyki bloga:)
UsuńWg mnie powinnaś pisać o tym co Ciebie interesuje tak aby blog sprawiał Ci przyjemność :)
OdpowiedzUsuńLubię pisać o kosmetykach, ale od pewnego czasu odczuwam niedosyt;)
Usuńmożesz pisać o czym tylko chcesz. To Twój blog i jeśli ktoś polubił cię za wcześniejsze wpisy zostanie z Tobą na dłużej. Kosmetyki nie są całym życiem a mała odskocznia nikomu źle nie zrobi.
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że od pewnego czasu bawisz się modą:)
UsuńBardzo chętnie poczytam, a co! :)
OdpowiedzUsuńSuper:)
UsuńSama również zamieszczam posty książkowe i filmowe między recenzjami kosmetyków więc chętnie poczytam i u Ciebie takie posty :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś otwarta na poszerzenie tematyki bloga:)
Usuńnajważniejsze to pisać o tym co nam aktualnie w duszy gra..
OdpowiedzUsuńJeśli czytasz coś ciekawego to pewnie, że warto sie tym pochwalić ze swoimi czytelnikami. Może akurat komuś opisywana przez Ciebie pozycja wpadnie w oko :)
Od pewnego czasu namiętnie czytam książki i powoli przestaje mi wystarczać portal Lubimyczytac.pl:)
UsuńJako kosmetyczny i makijażowy mól książkowy, łączę się z Tobą w związku z tym pomysłem:) Ja chętnie poczytam także o książkach, gdyż towarzyszą mi one na co dzień tak samo, jak kosmetyki i make-up ;) Ciekawa jestem co czytasz, może się zainspiruję. Przy okazji zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńCzytam głównie kryminały i thrillery, ale często też sięgam po powieści psychologiczne i obyczajowe;)
UsuńDobry pomysł
OdpowiedzUsuńSuper sprawa.
OdpowiedzUsuńUwielbiam i książki i kosmetyki, więc od razu dodaję do obserwowanych :)
Pozdrawiam