Produkty Alverde z
amarantusem podbiły blogosferę. Przeglądając opinie dostępne w
internecie, można zauważyć, iż ta seria zbiera pochlebne
recenzje. Podczas wizyty w czeskim DMie nie mogłam oprzeć się tym
kosmetykom. Czy szampon Alverde z amarantusem zaskarbił sobie moją
sympatię?
Mycie
Zaprezentowany produkt
doskonale usuwa zanieczyszczenia. Korzystając z jego dobrodziejstw,
można sięgać po oleje, ponieważ za sprawą szamponu włosy
odzyskują świeżość. W czerwcu powróciłam do masek na bazie
silikonów, ponieważ te składniki przyczyniają się do ujarzmienia
niesfornych kosmyków. Specyfik Alverde zapobiega nadbudowywaniu
polimerów. Po użyciu zaprezentowanego szamponu znika
charakterystyczny film, który chroni włosy przed uszkodzeniami
mechanicznymi.
Blask
Omawiany kosmetyk nadaje
moim puklom zdrowy blask. Ten efekt można porównać do rezultatów
uzyskanych za sprawą szamponu Alterra z morelą i pszenicą.
Miękkość
Po użyciu
zaprezentowanego produktu moje włosy przypominają delikatną
tkaninę. Szampon z amarantusem zmiękcza zarówno zdrowe kosmyki,
jak i wysokoporowate końcówki.
Rozczesywanie
Omawiany kosmetyk nie
plącze włosów. Za jego sprawą nie muszę korzystać z odżywek
bez spłukiwania, które ułatwiają szczotkowanie.
Łupież
Szampon z amarantusem nie
wysuszył mojego skalpu, choć zawiera stosunkowo silny detergent
(SCS). Jednak osoby, które borykają się z wrażliwą skórą
głowy, powinny uważać na ten specyfik.
Podrażnienie
Korzystając z
dobrodziejstw zaprezentowanego kosmetyku, nie odnotowałam
niepożądanych reakcji w postaci pieczenia czy zaczerwienienia.
Przetłuszczanie
Nie zauważyłam, aby za
sprawą szamponu z amarantusem moje włosy przedwcześnie traciły
świeżość. Warto jednak podkreślić, iż tego typu produkty
oceniam z perspektywy osoby, która nigdy nie zmagała się z
nadmiernym przetłuszczaniem.
Obciążenie
Zaprezentowany kosmetyk
nie przyczynił się do spektakularnego oklapu. W związku z tym, iż
szampon z amarantusem nie radził sobie z dociążeniem moich
niesfornych kosmyków, musiałam sięgać po treściwe odżywki.
Myślę, że ten wariant przypadnie do gustu właścicielkom
delikatnych włosów.
Zapach
Szampon charakteryzuje
się specyficzną, delikatną wonią. Trudno ją jednoznacznie
zdefiniować. Świeże nuty przeplatają się ze słodkimi akordami.
Z podobną kompozycją zapachową spotkałam się w przypadku płynu
do kąpieli z prosem i kwiatem migdału.
Konsystencja
Przeźroczysty żel
wykazuje silne właściwości pianotwórcze. Omawiany produkt
charakteryzuje się stosunkowo rzadką konsystencją.
Opakowanie
Opakowanie, w którym
znajduje się szampon, wykonano z solidnego, ciemnofioletowego
plastiku. W związku z tym nie możemy kontrolować stopnia zużycia
produktu. Płaska klapka stanowi niezwykle wygodne rozwiązanie.
Możemy wydobyć resztki kosmetyku, stawiając opakowanie do góry
nogami.
Wydajność
Szampon sięgnął dna po
2,5 tygodnia codziennego stosowania.
Testowanie na
zwierzętach
Alverde nie testuje
swoich kosmetyków na zwierzętach. Weganie mogą korzystać z
dobrodziejstw szamponu z amarantusem.
Cena
Za opakowanie, w którym
znajduje się 200 ml produktu, zapłaciłam 63 korony (9,5 zł).
Dostępność
DM, Allegro, drogerie
internetowe.
Skład
Aqua, Sodium
coco-sulfate, Glycerin, Lauryl glucoside, Sodium chloride, Betaine,
Sodium lactate, Sodium cocoyl glutamate, Disodium cocoyl glutamate,
Alcohol, Amaranthus caudatus seed extract, Hydrated silica,
Hydrogenated lecithin, Hydrolyzed corn protein, Hydrolyzed wheat
protein, Hydrolyzed soy protein, Ubiquinone, Sodium hyaluronate,
Leuconostoc/radish root ferment filtrate, Ceramide 3, Parfum,
Linalool, Limonene, Geraniol, Benzyl salicylate.
Reasumując:
Szampon z amarantusem przypadł mi do gustu. Omawiany produkt
wykazuje silne właściwości pianotwórcze, dzięki czemu doskonale
oczyszcza włosy. Za jego sprawą możemy pozbyć się resztek olejów
i silikonów, które otulają nasze kosmyki. Szampon nadaje moim
puklom zdrowy blask. Zaprezentowany kosmetyk nie plącze włosów.
Odkąd korzystam z jego dobrodziejstw, nie muszę sięgać po odżywki
bez spłukiwania. Omawiany produkt nie przyczynia się do
spektakularnego oklapu. Podczas wakacyjnej wizyty w DMie z pewnością
sięgnę po kolejne opakowanie szamponu z amarantusem.
PS Czy znacie serię z
amarantusem? Jakie wrażenie wywarł na Was zaprezentowany szampon?
Czy mieliście do czynienia z innymi kosmetykami, które bazują na
amarantusie?
karminowe.usta
tej wersji jeszcze nie miałam..
OdpowiedzUsuńPrzy tylu wariantach trudno poznać wszystkie wersje;)
UsuńMam go ale w połączeniu z odżywką :) samego nie używam nigdy praktycznie, tak już się przyzwyczaiłam. Ale także go polubiłam, jest w miarę łagodny, fajnie oczyszcza i tak ma być.
OdpowiedzUsuńJa musiałam wziąć w obroty odżywkę dla brunetek, ponieważ zbliża się jej termin przydatności;)
UsuńJestem do tyłu z nowościami!
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy by się u mnie sprawdził, a to dlatego, że porównałaś go do szamponu z Alterry, który przetłuszczał mi włosy, a właściwie nie mył ich dobrze, pewnie stąd ten efekt, ale skoro piszesz, że ten dobrze oczyszcza głowę! Wpiszę go na listę i jeśli będę mieć kiedyś okazję - spróbuję ; ))
Być może nie służą Ci naturalne szampony ze względu na treściwy skład;) Moje włosy są suche, dlatego dobrze reagują na tego typu produkty:)
UsuńJa do oczyszczania używam szamponu marokańskiego- uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńMuszę poczytać na jego temat, skoro jest tak skuteczny:)
Usuńodżywka z tej serii podbiła moje serce:)
OdpowiedzUsuńOdżywka wciąż czeka na swoją premierę, ale pokładam w niej spore nadzieje;) Mam nadzieję, że dołączę do grona osób zadowolonych z działania tego kosmetyku:)
Usuńszkoda że są tak słabo dostępne ;(
OdpowiedzUsuńPozostają nam drogerie internetowe i zakupy podczas zagranicznych wojaży...
UsuńMi włosy strasznie obciąża :(
OdpowiedzUsuńMoje trudno obciążyć, dlatego mogę sięgać po treściwe szampony. Jednak zdaję sobie sprawę, że przy niskoporowatych, zdrowych włosach może pojawić się oklap;/
Usuńmiałam ten szampon był świetny, mam jeszcze z tej serii odżywkę, duet doskonały
OdpowiedzUsuńOdżywka czeka na swoją kolej. Nie ukrywam, że po tylu pozytywnych recenzjach, wiążę z nią spore nadzieje;)
UsuńNie znam tego szamponu, ale ogolnie lubie kosmetyki Alverde :-)
OdpowiedzUsuńUważam, że kosmetyki pielęgnacyjne Alverde spisują się całkiem przyzwoicie:) W przypadku kolorówki należy zachować ostrożność, ponieważ można natknąć się na buble.
Usuńnie używałam nic z alverde oprócz pomadki:)
OdpowiedzUsuńPodobną wydajność zauważyłam również w przypadku Alterry jeśli chodzi o ich szampon. a z tymi silikonami to lubię je kiedy chce mieć idealnie proste włosy bez prostownicy :)
OdpowiedzUsuńSilikony mają swoje zalety;) Ostatnio trafiłam na drogeryjną maskę, która służy moim falom. Jednak pamiętam o oczyszczaniu włosów z warstwy polimerów i stosowaniu preparatów odżywczych:)
UsuńNie miałam jeszcze nic z Alverde, ale kuszą mnie masła do ciała:)
OdpowiedzUsuńMasło do ciała czeka na swoją kolej;) Dotychczas używałam balsamów Alverde i zauważyłam, że sporo zależy od wariantu, z którym mam do czynienia;) Lotion z białą herbatą i jaśminem całkiem przyzwoicie nawilża:)
UsuńNie miałam jeszcze tego szamponu, ale mam swójego ulubienca a moje wlosy nie sa podatne na zmiany kosmetykow pielęgnacyjnych ;D
OdpowiedzUsuńU mnie notka o rzęsach ombre ;)
Rozumiem;) Ja z kolei muszę regularnie zmieniać kosmetyki do pielęgnacji włosów, ponieważ moje kosmyki szybko się do nich przyzwyczajają, co skutkuje obniżeniem ich skuteczności.
UsuńTej serii nie było mi dane wypróbować :) Ostatnio wreszcie trafiłam na nią w DM, ale miałam większą ochotę na szampon familijny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampon familijny:) Mam nadzieję, że trafię na niego podczas wakacyjnej wizyty w DMie;)
UsuńKupiłam odżywkę z tej serii, ale jeszcze czeka na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńMoja odżywka również czeka na swoją kolej. Najpierw muszę zużyć wersję dla brunetek, której termin przydatności upływa we wrześniu;)
UsuńCzytałam o nim wiele pozytywów. Wydajność nie powala, ale chętnie wypróbuję go na sobie. Jestem też ciekawa tego owianego różnymi historiami zapachu :)
OdpowiedzUsuńTen zapach budzi sporo kontrowersji;) Niektórzy porównują go do płynów przeznaczonych do czyszczenia sanitariów;)
UsuńKupiłam ten szampon dwa razy.
OdpowiedzUsuńW zestawie z odżywką.
I dwa razy przeznaczyłam go na nagrodę w rozdaniu.
Widziałam, że często organizujesz rozdania z kosmetykami Alverde w roli głównej;)
UsuńJeszcze nie miałam przyjemności testowania tych kosmetyków. Czytając Twoją recenzję już miałam ochotę szukać tego cuda w sieci jednak po przeczytaniu składu czar prysł - jestem wyczulona na tym punkcie, a niestety szampon zawiera zbyt dużo substancji z którymi na pewno bym się nie polubiła.
OdpowiedzUsuńW wolnych chwilach zapraszam do siebie na recenzje kosmetyków i makijaże http://lusiakowy.blogspot.com/
Pozdrawiam
Rozumiem. Każde włosy mają swoje preferencje, które należy uwzględnić przy wyborze szamponu:) Moje również nie przepadają za niektórymi substancjami:)
UsuńKusisz. Wyglada ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTen szampon przypadł mi do gustu do tego stopnia, że na pewno kupię kolejne opakowanie:)
UsuńJeszcze go nie używałam, ale dobrze wiedzieć, że w kolejce czeka coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńTen szampon znajduje się w czołówce moich ulubieńców;)
UsuńJa jeszcze nie znam tego szamponu, ale napewno siegne po te serie jak wykoncze swoje produkty do wlosow ( a zostalo mi niewiele ;)
OdpowiedzUsuńMoje zapasy szamponów uległy wyczerpaniu;) Aczkolwiek wciąż dysponuję sporą ilością odżywek, masek i olejów;)
UsuńMiałam z tej serii odżywkę, z której byłam bardzo zadowolona i prze kolejnych zakupach w DMie na pewno zafunduję sobie ten duet :)
OdpowiedzUsuńOdżywka wciąż czeka na swoją kolej:) Słyszałam wiele dobrego na jej temat. Mam nadzieję, że dołączę do grona osób zadowolonych z działania tego kosmetyku:)
Usuńmiło, że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńTeraz wiem, do jakich produktów warto powrócić, gdy nadarzy się okazja;)
Usuńotóż to :)
UsuńZupelnie nie znam tej marki.
OdpowiedzUsuńNa rynku mamy ogromny wybór, nie dziwię się, że nie znasz tej marki:)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego szamponu z Alverde, chociaż odżywki bardzo sobie chwalę ;)
OdpowiedzUsuńObecnie używam odżywki dla brunetek i jestem z niej zadowolona:) Niestety, wersja z winogronami i awokado nie przypadła mi do gustu.
UsuńMam zestaw szampon i odżywkę. Udało mi się je wygrać na FB. Jeszcze czeka na swoją kolej, ciekawe, czy ja również będę miała tak dobre zdanie o tej serii.
OdpowiedzUsuńW stosownym czasie chętnie zapoznam się z Twoją opinią nt. zestawu z amarantusem;)
UsuńNie używałam jeszcze Alverde, jakos nie mam większych problemów z trafieniem na dobry szampon - moje włosy nie są wymagające.
OdpowiedzUsuńJa muszę uważać na skalp, ponieważ niektóre szampony go wysuszają, co przyczynia się do wystąpienia łupieżu;/
Usuńlubię amarantusowy zestaw :) akurat szampon jak szampon, dla mnie nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale odżywka fajna... gęściutka i bardzo fajnie działa na włosy :)
OdpowiedzUsuńOdżywkka czeka na swoją kolej:) W pierwszej kolejności muszę zużyć wersję dla brunetek, ponieważ niebawem minie jej termin przydatności;)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z tej serii. Chyba pora przetestować :)
OdpowiedzUsuńJeśli nadarzy się okazja, to warto ją wykorzystać;)
UsuńMam straszną ochotę wypróbować szampon i odżywkę z tej serii, ale do Dm-u daleko...
OdpowiedzUsuńMoże będziesz miała okazję sprowadzić wybrane kosmetyki za pośrednictwem znajomych, którzy wybierają się na zagraniczne wojaże;)
Usuńze względu na skład chyba nie sprawdziłby sie u mnie :(
OdpowiedzUsuńKażde włosy mają inne preferencje. Najważniejsze, że wiesz, jakie substancje nie służą Twoim kosmykom:)
Usuńhm po składzie wydaje mi się , że moje włosy by go nie polubiły niestety
OdpowiedzUsuńDobrze, że znasz preferencje swoich włosów i wiesz, czego powinnaś unikać:)
UsuńKiedyś na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała okazję, to warto zapoznać się z tym szamponem:)
UsuńBardzo intryguje mnie ta seria i przyznam że czekałam na Twoją opinię po tym jak zobaczyłam ją w Twoich zakupach w DM - teraz wiem że przy okazji chętnie ją również wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję, to warto przygarnąć szampon z amarantusem:) Ponadto polecam wersję z szałwią i brzozą:) Z masek, z którymi miałam do czynienia, najlepiej wspominam wariant z aloesem i hibiskusem:)
UsuńWielbię odżywkę z tej serii.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jej działanie przypadnie mi do gustu:)
UsuńTej wersji jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuń