Kiedy dowiedziałam się,
iż opolskie blogerki planują kolejny zlot, od razu zgłosiłam chęć
udziału. Takie spotkania stanowią doskonałą okazję do zawarcia
ciekawych znajomości i spędzenia czasu w miłej atmosferze. W końcu
możemy poznać osoby, z którymi dyskutujemy w internecie:) Dzięki
piątkowej wymianie maili z Zauroczoną-kosmetykami, ogarnął mnie
przedzlotowy entuzjazm;) Nie mogłam doczekać się niedzielnego
spotkania.
Gdy wychodziłam z domu,
odezwała się we mnie resztka zdrowego rozsądku:) Odpaliłam
netbooka w celu spisania dokładnego adresu pubu. Kiepska znajomość
opolskich lokali po raz kolejny dała o sobie znać;) Byłam
przekonana, że spotkanie odbędzie się w Starce, ale adres nie
zgadzał się z namiarami podanymi w internecie. Po zasięgnięciu
opinii przechodniów zaczęłam zmierzać we właściwym kierunku, o
czym przekonał mnie widokDarusią994. Kiedy po 13 przekroczyłyśmy próg pubu,
okazało się, że nie jesteśmy jedynymi blogerkami, które przybyły
przed czasem.
Żałuję, iż warunki
lokalowe uniemożliwiły nam spędzenie czasu przy jednym stole.
Jednak nie mogę narzekać, ponieważ niedzielne popołudnie upłynęło
mi na ciekawych dyskusjach w doborowym towarzystwie. Siedziałam przy
jednym stole z Agusiak747,
Zauroczoną-kosmetykami,
Darusią994,
fanglefashion, sabbathą,
Saharu,
LaNiną i
Anulaatem. Nie
zabrakło nam tematów do rozmów. Wbrew pozorom blogerki kosmetyczne
nie ograniczają swoich zainteresowań do najnowszych pomadek czy
lakierów do paznokci. Wśród poruszanych zagadnień znalazło się
miejsce na felgi, rowery, obiektywy i zabawne anegdoty;) Podczas
spotkania uśmiech nie schodził nam z twarzy. Gazy rządzą:D
Niestety, w tak miłym towarzystwie czas szybko mija. Zanim się
obejrzałam, trzeba było wracać do domu.
Pub na Ostrówku, w którym
zorganizowano spotkanie, ma swój klimat. Przyglądając się
wystrojowi wnętrz, aż trudno uwierzyć, że tak zróżnicowane
elementy doskonale ze sobą współgrają. Drewniane krzesła i stoły
zestawiono z wygodnymi kanapami. Obrazy lokalnych artystów
przeplatały się z instrumentami muzycznymi. Właściciele lokalu
zadbali o wiosenną atmosferę, umieszczając na stole wazon z
tulipanami.
Na spotkaniu nie mogło
zabraknąć jedzenia i napojów. Organizatorki pomyślały również
o wegetariankach;) Szarlotka na ciepło przypadła mi do gustu,
chociaż nie znoszę cynamonu. W połączeniu z lodami tworzyła
niezwykle ciekawy duet. Przy naszym stoliku nic się nie marnowało;)
Wykałaczki od koreczków znalazły nowe zastosowanie. Blogerki dały
się ponieść atmosferze lokalu i stworzyłam własną konstrukcję
imitującą jeża:D Na spotkaniu nie mogło zabraknąć ciepłych
potraw. W tej roli wyśmienicie spisała się pizza;)
EcattieM,
fanglefashion,
Milky chocolate
i sabbatha poświęciły
swój czas i energię, organizując spotkanie opolskich blogerek
kosmetycznych. Dziewczyny w pełni zasłużyły na słowa
wdzięczności i uznania:)
Lista obecności
Pod koniec spotkania w
nasze ręce wpadły prezenty od sponsorów, za które podziękować.
PS Już nie mogę
doczekać się kolejnego zlotu:)
karminowe.usta
Ciekawa jestem jak smakuje pikantny romans ? ;) do następnego see you soon ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem, ale jak zaparzę herbatę, z pewnością dam znać, czy jej smak jest równie atrakcyjny jak zapach:)
UsuńMam nadzieję, że niebawem spotkamy się w równie zacnym gronie:)
Ojeju :< Szkoda, że mnie nie było :< Mogę się następnym razem dołączyć?:D
OdpowiedzUsuńPewnie, że możesz:) Mam nadzieję, że niebawem zorganizujemy kolejny opolski zlot:)
UsuńŻałuję, że nie mogłam pojechać, z chęcią poznałabym Cię osobiście :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nadrobimy to podczas kolejnego zlotu:)
UsuńWnioskuję, że bardzo miło spędzone spotkanie:)
OdpowiedzUsuńBaterie zostały naładowane:) Dawno się tak nie uśmiałam;)
Usuńnawet mój ukochany Skworcu był z Wami:) fajnie:)
OdpowiedzUsuńpikantny romans brzmi nieźle;)
Pikantny romans roztacza wokół siebie przyjemną woń, aczkolwiek jeszcze nie weryfikowałam smaku tej herbaty;)
UsuńWidzę ,że spotkanie się udało :) Czekam na recenzję kosmetyków :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*
Niektóre kosmetyki z pewnością doczekają się swojej recenzji:) Turkusowy lakier z Colour Alike już poszedł w ruch:)
Usuńblogerskie zloty - to jest to! szkoda, że nie mogłam przyjechać, ale mam pewność, że bawiłyście się świetnie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że następnym razem będziesz mogła do nas dołączyć:) Takie zloty stanowią świetną okazję do poznania innych dziewczyn:)
Usuńświetne takie spotkanie, a gdzie Ty bo Cię nie widzę
OdpowiedzUsuńPoznasz mnie po malinowym żakiecie;)
UsuńRelację czytało się bardzo przyjemnie i jak to zazwyczaj bywa, aż chciało mi się uśmiechać i z wami przy tych tulipanach, które swoją drogą uwielbiam, posiedzieć. Szarlotką z lodami nigdy bym nie wzgardziła, a co dopiero w miłym towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńNie przypuszczałam, że kiedykolwiek przekonam się do szarlotki;) Nie lubię cynamonu, ale tutaj praktycznie go nie wyczuwałam:) Za to kruszonka stanowiła ucztę dla podniebienia;)
UsuńZe zdjęc bije cudowna atmosfera! Szkoda, że nie mogło mnie być i tam (wiem, wiem - wszędzie się pcham). Czekam na recenzje i zazdroszczę maseczki Queen Helene ; ))
OdpowiedzUsuńWidzę, że coś musi być w tej maseczce, ponieważ parę osób ucieszyło się na jej widok. Ja po raz pierwszy zetknęłam się z firmą Queen Helene;) Gdy zobaczyłam logo na reklamówce, to pomyślałam, że dostałam kolejne lakiery:D Ta specyficzna czcionka z daleka przypominała Sally Hansen;)
UsuńWidać, że było super ;) Na następnym stawię się na pewno! :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :D
UsuńMam nadzieję, że niebawem będziemy mogły ze sobą porozmawiać, a termin kolejnego zlotu okaże się optymalny dla wszystkich chętnych:)
UsuńAh, szkoda, że mnie nie było. Z chęcią poznałabym Ciebie, Agę, Justynę, La Ninę, Fanglefashion i Anulaat, czyli idealnie wepchnęła się do waszego stolika :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się poznamy :) Jesteś na mojej liście "Blogerek do poznania" :D
UsuńMarniaczek, mam nadzieję, że niebawem nasze spotkanie dojdzie do skutku:)
UsuńLubię oglądać zdjęcia z takich spotkań. Widać, że dobrze się bawicie i fajnie jest tak się wspólnie spotkać. ;-)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przeglądam wszelkie relacje ze zlotów, ponieważ bije z nich radość i zadowolenie:)
Usuńmusiało być świetnie! genialne są takie spotkania :)
OdpowiedzUsuńW końcu można się bliżej poznać i dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy:) Nie wiedziałam, że OPI tworzy "zdjęcia" w programie graficznym:)
UsuńNastępnym razem zapraszam do Wrocławia :)
OdpowiedzUsuńMusimy się umówić na jakieś spotkanie:) Widziałam, że wspominałaś o targach kosmetycznych:)
UsuńUwielbiam takie wpisy :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spotkanie się udało!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWidzę, że nie jestem jedyną osobą, która czeka na relacje ze zlotów:) Pamiętam, że gdy Wszystko co mnie zachwyca ogłosiła, że opisuje krakowskie spotkanie, co pół godziny odświeżałam jej stronę:D
Usuńże ze mną nie siedziałaś przy stole?:P
OdpowiedzUsuń10 razy poprawiałam to zdanie, żeby sensownie brzmiało i przy okazji musiałam wykasować nie to, co trzeba:D Doskonale pamiętam informacje nt. tanich części do samochodu:D
UsuńOoo, ale fajne wydarzenie... marzy mi się taki zlot we Wrocławiu:)
OdpowiedzUsuńLet`s talk beauty organizuje zlot we Wrocławiu. A nuż uda Ci się zostać jedną z dwudziestu uczestniczek;)
UsuńAle fajne spotkanie, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŚledź wpisy lokalnych blogerek, a nuż w Twoim mieście szykuje się jakiś zlot:)
Usuńtakie spotkania są świetne. od kiedy półtora roku temu poznałam osobiście kilka trójmiejskich blogerek, staram się z nimi spotykać za każdym razem, kiedy jestem w Polsce. po prostu idziemy gdzieś na kawę, czy spotykamy się u którejś w domu :)
OdpowiedzUsuńPS. byłam strasznie, strasznie ciekawa, jak wyglądasz, i chyba w końcu wiem :D buziaki Śliczna :*
Malinowy żakiet to ja:D Jestem ciekawa, czy dobrze wytypowałaś:)
Usuńdobrze wytypowałam :) ale zgadłam nie tylko po żakiecie, ale również zgrabnej figurze, włosach i zamiłowaniu do wyrazistej szminki :)
UsuńNie da się ukryć, że wyraziste szminki darzę wyjątkowym uczuciem;)
UsuńSwietne spotkanko! Ja zawsze jak jestem w PL spotykam sie z dziewczynami :)
OdpowiedzUsuńTrzeba korzystać z okazji:) Takie spotkania pozwalają naładować baterie;)
Usuńjak dużo ładnych kosmetyków :D ustawiłabym je sobie na biurku jako ozdobę :D
OdpowiedzUsuńHehe:) Ja na razie szukam dla nich miejsca w łazience:) Niby ostatnio zwolniło się trochę przestrzeni, ale nie wiem, czy wszystkie nowości zmieszczą się na jednej półce;)
Usuńtez uwielbiam blogerskie spotkania.
OdpowiedzUsuńMilo,ze świetnie spędziłyście czas! :)
Takie spotkania mają swój urok:) Zanim się obejrzymy, zlot dobiega końca;)
UsuńLokal faktycznie wygląda bardzo ciekawie :) A prezenty są cudne, ciekawe jak się sprawdzą. Intryguje mnie Pikantna Romans, uwielbiam takie herbaty :D Daj koniecznie znać jak smakuje :))
OdpowiedzUsuńNa pewno dam znać, czy smak tej herbaty odzwierciedla jej nieziemski zapach:)
UsuńKarminowe, świetnie wyglądałaś, jesteś przeurocza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement:)
UsuńBardzo się cieszę, że spotkanie się udało :-) Ślicznie wyglądałaś :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement;) Spotkanie należało do udanych:) Już nie mogę doczekać się kolejnego zlotu;)
Usuńsuper było :) no daleko nie mamy do siebie więc licze na szybkie spotkanie na kawkę
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie umówić się na jakieś pogaduchy:)
UsuńUwielbiam takie spotkania w gronie blogerek :-)! Pięknie wyglądałaś!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement:) Mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się w jakiejś krakowskiej kawiarni:)
UsuńByło ekstra:D Szkoda tylko że na takich fajnych spotkaniach czas gna jak szalony:)
OdpowiedzUsuńNiestety, czas gna jak szalony i nie sposób porządnie porozmawiać z każdą z uczestniczek...
UsuńSpotkania z blogerkami są świetnie! Bardzo Wam zazdroszczę takie miłego popołudnia :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że za parę tygodni spotkamy się w równie zacnym gronie:) Już nie mogę doczekać się kolejnego zlotu:) Lublinianki bardzo polubiły swoje towarzystwo, ponieważ spotykają się co najmniej raz w miesiącu:)
Usuńświetne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że podczas takich spotkań czas gna jak szalony, ale liczę na to, że niebawem znowu się spotkamy:)
UsuńŚwietnie się bawiłam, miło było Cię spotkać po raz drugi :)
OdpowiedzUsuńTym razem mogłyśmy ze sobą porozmawiać nieco więcej niż za pierwszym razem;)
UsuńŚwietnie się bawiłam. Szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał...dojechałyśmy do domu późną wieczorową porą, ale pełne wrażeń i miłych wspomnień. I tak jak wspomniałam na końcu...mam nadzieje, że spotkamy sie już niedługo...pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńCzas gnał jak szalony, ale to świadczy o miłej atmosferze;) Cieszę się, że Wasza wizyta w Opolu należała do udanych i liczę na to, że niebawem to powtórzymy:)
UsuńJuż nie mogę doczekać się kolejnego spotkania:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania :)
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się kolejnego zlotu:) Takie spotkania mają swój urok:) Można na nich naładować baterie;)
Usuń