Mówię tak naturalnym kosmetykom


Ma miejsce ciekawa akcja, do której się przyłączyłam. http://www.petycjeonline.com/kosmetyki_alverde_w_polskim_rossmannie#form
Akcję rozpoczęła Ki@ prowadząca blog: http://naturalnezapuszczanie.blogspot.com/

W drogeriach mamy do wyboru mnóstwo kosmetyków, ale nieco gorzej jest, gdy chcemy kupić jakiś produkt o naturalnym składzie. Jeśli w naszej miejscowości jest Rossmann, to można znaleźć jakiś szampon, mydło, żel pod prysznic z Alterry. Coś można jeszcze upolować od czasu do czasu w sklepie zielarskim, ale zazwyczaj jest to jeden szampon, ze dwie wcierki do włosów, jakieś pomadki ochronne i krem do twarzy. W sklepach zielarskich też trzeba uważnie czytać składy, ponieważ większość kosmetyków tam dostępnych zawiera konserwanty, oleje mineralne, SLS, glikole. Zresztą w moim sklepie zielarskim najwięcej jest kosmetyków Ziaji, Eveline, Flosleku, którym do naturalnych naprawdę daleko.

W przypadku niektórych artykułów trudno znaleźć zamienniki o przyjaźniejszym składzie. Wówczas pozostaje internet, ale czasami koszty przesyłki, cło czynią takie zakupy mało atrakcyjnymi. Co ciekawe, Alterra dostępna w Polsce a Alterra w Niemczech to dwa różne światy. U nas nie dostaniemy pudru Alterry, a u naszych zachodnich sąsiadów nie ma z tym problemu.

Zdaję sobie sprawę, że Alverde raczej nie zagości w polskich Rossmannach, bo jest ona dostępna w innej sieciówce, ale czemu by nie wzbogacić oferty Alterry? Czemu na naszych polskich półkach nie miałyby zagościć te same kosmetyki, które z powodzeniem są używane przez Niemców?

Żyjemy w czasach globalizacji, wolnego rynku, zatem głos klientów powinien być brany pod uwagę. Każda szanująca się firma bada obecne trendy i sygnały płynące ze strony konsumentów. Taka analiza rynku umożliwia dostosowanie oferty do potrzeb klientów, a tym samym generowanie zysku. W Japonii ceni się konsumenta, który zgłasza swoje oczekiwania odnośnie produktu.


Sygnały płynące z rynku w czasach, gdzie istnieje ogromna konkurencja i każdy kosmetyk może zostać zamówiony przez internet, nie mogą być ignorowane. W związku z powyższym doszłam do wniosku, że warto wspomnieć o petycji. Im więcej podpisów, tym lepiej. Jeśli nie jesteście przekonane do tego typu inicjatyw i macie obawy, co stanie się z Waszymi danymi osobowymi, aczkolwiek popieracie poszerzenie asortymentu Rossmanna o kosmetyki organiczne, to zachęcam Was do podobnych wpisów. Im więcej nas zamieści notki o podobnej treści na swoich blogach, tym większe szanse, że nas głos zostanie wzięty pod uwagę. Sieciówki badając rynek, przeglądają internet. Na podobny krok decyduje się wiele firm kosmetycznych. Być może pójdą one drogą Oceanic i wypuszczą linię kosmetyków przyjaznych składowo.

Gdy wracałam z zajęć, przyszło mi do głowy, że można by całą tę akcję opatrzyć jakimś zdjęciem, które podobnie jak banery przy tagach gromadzi blogerki wokół wspólnej idei.  

9 komentarzy:

  1. też chcę wiecej naturalnych kosmetyków...:/
    Bardzo bardzo.... Ostatnio zamawiałam kilka rzeczy z alverde i trochę to kosztowało niestety... bardzo bym chciała by można było je kupić w zwykłym sklepie nie wydając fortuny..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę kupować kosmetyki stacjonarnie, bo nie muszę prowadzić kalkulacji dotyczących tego, kiedy skończy mi się puder i kiedy dojdzie przesyłka. Ostatnio byłam parę dni bez pudru, bo trafiłam akurat na weekend majowy...

      Usuń
  2. Kochana - jesteś genialna! Już coś kombinuję z tym banerem. Jak wykombinuję dam znać i dalej roześlemy wici.

    P.S. Jak uda nam się z Rossmannem, to może potem jakaś inicjatywa obywatelska i projekt ustawy? :D Wystarczy, że podpisze się co 8 użytkowniczka wizażu i projekt trafi do sejmu... :D Ale to marzenia na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie chodzi o to, żeby się o tym mówiło. Jak temat istnieje, choćby dzięki poruszaniu go na blogach, to moim zdaniem nie pozostanie bez echa. W końcu ktoś wyczuje niszę.:)

      Usuń
  3. Świetna akcja:) Ja coraz częściej wybieram naturalne kosmetyki, niestety z ich dostępnością jest kiepsko:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę ciężko trafić na jakiś naturalny kosmetyk. Wiele firm podpisuje je jako biokremy, a w rzeczywistości daleko im do natury. Biokremy zawierają parafinę i parabeny, szampony naturals SLS...

      Usuń
  4. Baner już dostępny na blogu. :)
    Powstała też nowa zakładka: "Akcja - NATURALNY WYBÓR", w której są streszczone nasze postulaty (zawarte w petycji).

    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...