Odżywka Garnier z ekstraktem z awokado do włosów suchych i zniszczonych



Ostatnio pisałam notkę o nietrafionym podkładzie, dzisiaj dla równowagi postanowiłam opisać coś, z czego jestem zadowolona:) Takie moje małe odkrycie;)

Padło na odżywkę z Garniera Naturalna Pielęgnacja z olejkiem z awokado przeznaczoną do włosów suchych, zniszczonych.

Parę słów od producenta:
„Wyjątkowa receptura do włosów suchych i zniszczonych. Połączenie olejku z awokado znanego z właściwości uelastyczniających z wysoce odżywczym masłem karite. Rezultat: łatwe w rozczesywaniu, odżywione, Twoje włosy są niewiarygodnie miękkie i błyszczące.”

Nie zawiera silikonów
W dzisiejszych czasach znalezienie odżywki bez silikonów graniczy z cudem. Można szukać w sklepach z ekologicznymi kosmetykami, w drogeriach takie produkty są praktycznie niedostępne, a szkoda, bo silikony dają tylko pozorny efekt, nie poprawiając przy tym kondycji naszych włosów. Dodatkowo obciążają nasze kosmyki, przez co mogą one sprawiać wrażenie przyklapniętych. Jeśli odstawimy taką odżywkę, to nasze włosy stają się sianowate, dlatego cieszę się, że ta z Garniera nie zawiera silikonów.

Nie obciąża
Odżywka rzeczywiście nie obciąża włosów, włosy są naturalne, ich objętość ulega optycznemu zwiększeniu:)

Ładnie pachnie
Ten zapach awokado jest obłędny. Tę odżywkę nakładam zawsze, nawet jak już zasypiam nad wanną, bo przez ten zapach aplikacja produktu stała się prawdziwą przyjemnością wpisaną na stałe w codzienny rozkład dnia.

Żółte opakowanie
Jest bardzo ładne, pozytywnie nastraja, poprawia humor:) Ja lubię zwracać uwagę na takie drobnostki i cieszyć się z nich;)

Zamknięcie w kształcie listka
To kolejny estetyczny atut opakowania. Zamknięcie odżywki jest brązowe i jak dobrze się przypatrzymy, to zauważymy kształt listka.

Nie jest gęsta, ale też nie rzadka
Odżywka ma ciekawą konsystencję. Jest ona stosunkowo płynna, a jednocześnie nie przecieka między palcami.

Można dozować dawkę produktu
Jest to bardzo ważne, bo jeśli produkt wycieka w nadmiernej ilości, wówczas jego część ulega marnowaniu. Tutaj można dostosować dawkę produktu do swoich potrzeb. Jak chcemy wydobyć więcej produktu, to dłużej wyciskamy;)

Kolor odżywki
Sama odżywka jest żółtopołyskująca, całkiem miło dla oka to wygląda:)

Naprawiła moje zniszczone farbowaniem włosy, teraz ją stosuję zapobiegawczo
Przed licencjatem postanowiłam zafarbować odrosty, po tym farbowaniu moje włosy były sianowate, myślałam, że nic im nie pomoże, zaczęłam stosować tę odżywkę, niespecjalnie wierząc w jej właściwości. Nakładałam ją na 15 minut, cały czas wmasowując w osłabione kosmyki i zauważyłam wyraźną poprawę. Nadal mam długie włosy, odżywione, zdrowe. Postanowiłam, ze nigdy więcej nie będę ich farbować, bo szkoda ich. Następnym razem odżywka z Garniera może mi już nie pomóc. Nie prostuję też włosów ani nie korzystam z lokówki. Efekty tego są widoczne:)

Na pewno nie przyczynia się do zachowania koloru farby, ale tego nie obiecują
Jeśli mamy farbowane włosy to ta odżywka z całą pewnością nie pomoże w utrwaleniu koloru, ale tego producent nie obiecuje. Jeśli chcemy, by kolor się nam nie wypłukiwał, musimy zainwestować w odżywkę do włosów farbowanych i używać jej zamiennie z tą żółtą z Garniera.

Nie uczula
Nie jestem osobą jakąś specjalnie skłonną do alergii, ale zdarzało się, że uczulały mnie kosmetyki do pielęgnacji włosów, tak było z Schaumą i Syossem. Ten z Garniera nie uczulił mnie.

Rozczesywanie
Odżywka nie ułatwia jakoś specjalnie rozczesywania włosów, aczkolwiek nie utrudnia też tej czynności. I tak zawsze używam sprayów do rozczesywania włosów, bo mam bardzo długie kosmyki. Nosząc włosy do pośladków, trzeba liczyć się z tym, że spędzi się trochę czasu na ich rozczesywaniu i wyposażyć się w odpowiednie akcesoria:)

Błyszczą się
Włosy za sprawą odżywki zdrowo się błyszczą. Moje kosmyki pełne są rudawo-brązowych refleksów dzięki czemu wyglądam jak „pani Jesień”

Są mniej gładkie, ale przyjemne w dotyku
Włosy są mniej gładkie niż w przypadku stosowania odżywek z silikonami. Aczkolwiek nie mamy tu do czynienia z szorstkością. Włosy są przyjemne w dotyku, ale nie aż tak wygładzone;) Podoba mi się taki efekt, bo nie są przyklapnięte, tylko lekko uniesione.

Zapach pozostaje na włosy na stosunkowo krótko
Jak już wspominałam zapach odżywki jest obłędny, taki świeży, owocowy. Niestety, kilka godzin po myciu głowy woń jest praktycznie niewyczuwalna, ulatnia się bardzo szybko. Ale to odżywka a nie perfumy od Diora. Może i dobrze, że tak się dzieje, bo dzięki temu odżywka nie wchodzi w interakcje z perfumami, co mogłoby zakończyć się nieciekawie.

Są naturalne ekstrakty, choć na dalszych miejscach
Odżywka zawiera naturalne ekstrakty, aczkolwiek nie zajmują one czołowych pozycji. Mimo to taki skład jest całkiem niezły jak na kosmetyk dostępny w każdej drogerii i hipermarkecie.

Brak parabenów
Cieszę się za każdym razem, gdy nie znajduję parabenów w składzie. W miarę możliwości staram się wybierać preparaty bez tych konserwantów.

Jest chemicznie
W składzie możemy znaleźć naturalne ekstrakty, aczkolwiek obok nich występuje typowa chemia.

Szybko się zużywa, ale daję go dużo dla lepszego efektu
Odżywka zużywa się dość szybko, starcza na około 2 do 3 tygodni codziennego stosowania, ale to akurat mnie nie dziwi, bo mam włosy do pośladków, poza tym nie oszczędzam preparatu, bo jeśli dam go nieco więcej, to efekty tej rozrzutności są widoczne. Kosmyki zyskują na miękkości i puszystości. Ale nie można też przesadzić z ilością, bo nadmiar może doprowadzić do obciążenia włosów i przyklapnięcia fryzury.

8 komentarzy:

  1. czytałam juz o tej odzywce, moze keidys nabędę i sama przetestuję, póki co mam dosc niewypałów

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiem;) Ja kiedyś kupiłam parę odżywek, które miały dobre noty na KWC i miałam straszne siano na głowie albo mega przyklapnięte włosy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe ciekawe :) chyba się skuszę następnym razem, staram się używać naturalnych produktów i chętnie wypróbuję tą odżywkę :)Mam nadzieję, że również będę zadowolona. Orientujesz się mniej więcej ile kosztuje?

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze przy takiej długości Twoich włosów to i tak jest wystarczalna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ją kupuję za 7 zł:) Jak jest promocja to i za 5 zł:)
    Oj, jest wystarczalna:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie zauważyłam, że to recenzja odżywki a temacie posta jest szampon ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za wyłapanie błędu:)

    OdpowiedzUsuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...