Kosmetyk, który przywołuje wiosnę

Od pewnego czasu można odnieść wrażenie, że wiosna na dobre zawitała do Polski. Słoneczne, ciepłe dni zachęcają do spaceru. Niebawem zakwitną drzewa i krzewy, zanim to jednak nastąpi, musimy zadowolić się kosmetykami. Czy kąpiel solankowa o zapachu bzu, która została wypuszczona na rynek przez Joannę, spełniła pokładane w niej nadzieje?


Właściwości pianotwórcze
Korzystając z dobrodziejstw bohaterki niniejszej recenzji, mam pewność, iż wanna będzie po brzegi wypełniona pianą. Ten efekt zawdzięczam SLES, ale w płynach do kąpieli nie przeszkadza mi obecność tego składnika.


Zapach
Producent wiernie odzwierciedlił woń bzu. Kąpiel z wykorzystaniem płynu Joanny stanowi ucztę dla nosa. Wiosenny zapach przywołuje miłe wspomnienia i pozwala zapomnieć o problemach.

Nawilżenie/wysuszenie
Wprawdzie kosmetyk zawiera SLES, ale nie zauważyłam, żeby pogarszał kondycję skóry. Jednocześnie płyn nie posiada walorów pielęgnacyjnych. Po wyjściu z wanny nie obejdzie się bez użycia balsamu.


Podrażnienie
W związku z tym, iż mocno perfumowane specyfiki często mnie uczulają, nieufnie podchodzę do nowości. Na szczęście kąpiel solankowa o zapachu bzu okazała się niezwykle łagodna dla mojej wrażliwej skóry. Korzystając z jej dobrodziejstw, nie odnotowałam pieczenia, zaczerwienienia czy wysypki o podłożu alergicznym.


Konsystencja
Kosmetyk ma postać żelu. Pod szumną nazwą specyfiku kryje się zwykły płyn do kąpieli, który sprawdza się w roli umilacza. Osoby, które skusiły się na produkt, licząc na walory prozdrowotne, mogą poczuć się rozczarowane. Kąpiel solankowa o zapachu bzu nie zastąpi zabiegów sanatoryjnych.

Opakowanie
Płyn znajduje się w dużej butelce wykonanej z brązowego plastiku. Stylistyka opakowania nawiązuje do specyfików zielarskich.


Wydajność
Płyn sięgnął dna po dwóch tygodniach. Warto zaznaczyć, iż namiętnie eksploatowałam kosmetyk ze względu na walory zapachowe.


Cena
Zakup kąpieli solankowej o zapachu bzu stanowi wydatek 7-10 zł.

Dostępność
Astor, Kaufland, Superpharm, osiedlowe drogerie.


Skład
Aqua, Sodium laureth sulfate, Cocamidopropyl betaine, Sodium chloride, Soyamide DEA, Parfum, Cinnamyl alcohol, Limonene, Citric acid, Disodium EDTA, DMDM hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Cl 60730, Cl 17200.

Reasumując: Kąpiel solankowa o zapachu bzu okazała się strzałem w dziesiątkę. Gdy korzystam z dobrodziejstw bohaterki niniejszej recenzji, mogę liczyć na sporą ilość piany. Największym atutem wyżej wspomnianego kosmetyku jest woń charakterystyczna dla bzu. Ten wiosenny zapach wprawia mnie w dobry nastrój. Za jego sprawą zapominam o codziennych problemach. Produkt nie posiada walorów pielęgnacyjnych, nie zastąpi balsamu do ciała. Jednocześnie nie wyrządza krzywdy mojej wrażliwej skórze. Gdy korzystałam z dobrodziejstw wyżej wspomnianego kosmetyku, nie odnotowałam pieczenia, zaczerwienienia czy wysypki o podłożu alergicznym. Płyn sięgnął dna po dwóch tygodniach codziennego stosowania. Wydajność produktu uważam za satysfakcjonującą, zważywszy na namiętną eksploatację.

PS W jaki sposób przywołujecie wiosnę? Czy ta wyjątkowa pora roku znalazła już odzwierciedlenie w Waszym ubiorze lub makijażu? Jakie umilacze kąpieli obecnie eksploatujecie?

karminowe.usta

46 komentarzy:

  1. Uwielbiam zapach bzu. Widziałam już u kogoś recenzję tego płynu i także była pozytywna. Koniecznie muszę go poszukać w Super-Pharm. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę owocnych poszukiwań. Ten płyn pachnie rewelacyjnie:)

      Usuń
  2. Musi pięknie pachnieć , szkoda że nie mam wanny bo z chęcią sprawiłabym sobie relaksującą kąpiel z tym płynem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio widziałam, że Joanna wypuściła żel pod prysznic o zapachu bzu. Może warto przyjrzeć się temu kosmetykowi?:)

      Usuń
  3. Oj, zapach bzu uwielbiam! Kąpieli solankowej nie miałam jeszcze, ale w ostatnim czasie stosowałam żel z YR o tym zapachu i również szybko sięgnął dna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że Yves Rocher wypuściło żel pod prysznic o zapachu bzu:)

      Usuń
  4. Kocham bez ! Muszę go poszukać, tak samo jak peelingu z tej firmy o tym samym zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto rozejrzeć się za tymi kosmetykami, ponieważ pachną obłędnie:)

      Usuń
  5. Uwielbiam!!! Balsam i peeling z tej serii i o tym zapachu też są super :)

    Różana kąpiel też mnie zachwyciła (teraz mam ziołową/0.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno rozejrzę się za różaną kąpielą. Lubię kosmetyki o kwiatowej woni:)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Ten zapach za każdym razem wprawia mnie w błogi nastrój:)

      Usuń
  7. Miałam wiele razy te produkty, pięknie pachną.
    Polecam wypróbować peeling o zapachu bzu, jak dla mnie obłędny zapach majowej wiosny! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od peelingu rozpoczęła się moja przygoda z kosmetykami Joanny:) Jego zapach przypadł mi do gustu do tego stopnia, że postanowiłam zainwestować w pozostałe produkty z tej serii:)

      Usuń
  8. Kocham bez :)) Jak ja żałuję,że mam prysznic ;///
    Pozdrawiam

    biszkopcik86.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale Cię rozumiem. Nie wyobrażam sobie, że w moim domu mogłoby zabraknąć wanny;)

      Usuń
  9. W takim razie prócz masła i peelingu o tym zapachu, do listy moich chciejstw dołącza również ten płyn do kąpieli. Ewidentnie ta wiosna będzie miała zapach bzu, jak uda mi się kupić te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę owocnych poszukiwań:) Warto przyjrzeć się ofercie Drogerii Polskich i hipermarketów. Czasem kosmetyki o zapachu bzu można znaleźć w najmniej spodziewanym miejscu;) Nie przypuszczałam, że Kaufland oferuje kąpiel solankową. Pewnego dnia szukałam żelu pod prysznic i przypadkowo natknęłam się na ten płyn;)

      Usuń
  10. Joannie świetnie wyszedł zapach bzu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewiele firm potrafi wiernie odzwierciedlić ten charakterystyczny zapach:)

      Usuń
  11. szukam z wielkim niepokojem jej i innych produktów o zapachu bzu (balsam, peeling)... ale jakoś natrafić nigdzie nie mogę, a bardzo mi ten ich zapach podpasował :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto przyjrzeć się ofercie Drogerii Polskich i hipermarketów. Kosmetyki Joanny o zapachu bzu można znaleźć w najmniej spodziewanym miejscu;) Nie przypuszczałam, że Kaufland oferuje kąpiel solankową;)

      Usuń
  12. Uwielbiam tak naturalnie pachnie, jak bukiet bzów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Trochę drogo jak na taką wydajność, ale dla zapachu bzu jestem w stanie poświęcić mój portfel ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem warto zaszaleć i sprawić sobie drobną przyjemność:)

      Usuń
  14. aż mam chęć się wykąpać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale Cię rozumiem;) Kąpiel z płynem Joanny w roli głównej jest niezwykle przyjemna;)

      Usuń
  15. nigdzie jej znaleźć nie mogę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie masz dostępu do kąpieli solankowej o zapachu bzu:(

      Usuń
  16. Uwielbiam ten zapach, tak samo zresztą jak i peeling. Szkoda, że tak bardzo się rozmywa po wlaniu do wanny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypomniałaś mi, że muszę odwiedzić drogerię i zaopatrzyć się w kolejne opakowanie peelingu Joanny:)

      Usuń
  17. Zapach tego płynu u mnie wiosny nie przywoływał.... Bardziej szafę babci ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmmm. Może skuszę się na ten produkt :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będziesz miała okazję, warto przyjrzeć się temu płynowi ze względu na zapach:)

      Usuń
  19. jak bedzie cieplutko to go kupię <3 bo wtedy lubię zapach bzu !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zapachem bzu odurzam się niezależnie od pory roku. Uwielbiam tę specyficzną woń;)

      Usuń
  20. Ahhh już czuję ten piękny zapach <3 Uwielbiam kosmetyki Joanna, ale tego jeszcze nie miałam więc na pewno zakupie tym bardziej, że cena kusi :)
    P.S. Dołączam do grona obserwatorów i zapraszam w wolnej chwili do siebie ;) Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zapoznać się z tym płynem. Jego zapach poprawia nastrój:)

      Usuń
  21. Och, bez! :) uwielbiam :)

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że nie jestem jedyną miłośniczką bzu;)

      Usuń
  22. Odpowiedzi
    1. Ten płyn pachnie obłędnie. Muszę zaopatrzyć się w kolejne opakowanie;)

      Usuń

Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz u mnie swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...