Natasza Socha słynie z poruszania
trudnych tematów w swoich ksiązkach. Bardzo spodobała mi się jej
powieść Troje na huśtawce, w której poruszyła temat miłości do
młodszego mężczyzny. Myślę, że takie książki są potrzebne,
bo z reguły pisze się o związkach kobiet z rówieśnikami lub
starszymi facetami. Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź powieści
(Nie)miłość. Z tobą i bez ciebie, wiedziałam, że muszę ją
przeczytać. Czy było warto?
Zakochać się wcale nie jest łatwo,
ale gdy miłość puka do naszych drzwi, warto dać jej szansę.
Czasem okazuje się ona znajomością na całe życie, która nas
inspiruje i dodaje nam otuchy. Czasem nagle gaśnie. Gdy stoimy przed
ołtarzem, wierzymy w miłość do grobowej deski i z przekonaniem
wypowiadamy słowa przysięgi małżeńskiej. Schody zaczynają się
nieco później. Czasem okazuje się, że partner wcale nie jest tak
wspaniały, jak się wydawał. Irytują nas jego cechy charakteru. Na
dodatek znika gdzieś bliskość i pociąg fizyczny. Fascynujące
wydają się pokusy, które czyhają na nasz związek.
Cecylia i Wiktor mogą pochwalić się
małżeństwem z kilkunastoletnim stażem. Jednak ich miłość
gdzieś się ulotniła. Obydwoje z dnia na dzień oddalają się od
siebie coraz mocniej. Obydwoje duszą się w łączącej ich relacji.
Cecylia szuka adoracji w internecie, wdając się tam we flirt z
przypadkowymi mężczyznami. Wiktor natomiast zakochał się w
młodszej kobiecie i na nowo poczuł smak ekscytującego seksu.
Obydwoje zapragnęli wolności i zerwania z dotychczasowym życiem,
które dość mocno ich ogranicza.
Cecylia postanawia się rozwieść,
chce o swoich planach opowiedzieć Wiktorowi. Jednak w dniu, w którym
to sobie postanawia, ma poważny wypadek samochodowy. Kobieta trafia
do szpitala, gdzie zostaje poddana skomplikowanej operacji. Rokowania
są niepewne, nie wiadomo, czy Cecylia kiedykolwiek będzie mogła
poruszać się o własnych siłach. Po operacji czeka ją długa
rehabilitacja. W zaistniałej sytuacji Cecylia zmienia plany. Nie
chce kończyć małżeństwa, w końcu grozi jej samotność i
niepełnosprawność. Wiktor z kolei nie chce być draniem i wraca do
żony na czas jej powrotu do zdrowia. Czy wypadek okaże się
zrządzeniem losu, które uratuje małżeństwo? A może
przypieczętuje decyzję o rozwodzie?
O małżeństwie i rozwodzie powstało
mnóstwo powieści. Jedne poruszały temat dogłębnie, drugie
traktowały go po macoszemu. Jednak książka Nataszy Sochy pt.
Nie(miłość). Z tobą i bez ciebie to coś zupełnie nowego,
autorka bowiem pokazuje krok po kroku, co doprowadziło do kryzysu w
kilkunastoletnim małżeństwie. Dzięki niej poznajemy błędy,
które mogą mieć fatalny wpływ na nasze małżeństwo. Czy można
im zapobiec?
Bardzo ciekawa lektura, myślę, że można z niej wiele prawdy życiowej wynieść 😉
OdpowiedzUsuńwpisuję na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńTematy rozwodowe mnie nie ruszają, więc po książkę raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuń