<h1><font size="6">Madeleine Ritchie Manuka Honey – krem do stóp i mydło do skóry z problemami</font></h1>

Jakiś czas temu zrobiło się bardzo głośno nt. miodu Manuka. Ten naturalny składnik stał się niezwykle pożądany w kosmetykach do codziennej pielęgnacji. Swoją popularność zawdzięcza właściwościom odżywczym – miód Manuka stanowi źródło witamin i minerałów, ponadto wykazuje właściwości higroskopijne, czyli przyciąga i wiąże cząsteczki wody. Hylda Conway w 1963 roku stworzyła swój pierwszy krem na bazie miodu Manuka. Ta kobieta, na co dzień mieszkająca w hrabstwie Kent w Anglii, korzystała z wiedzy swojego męża, doświadczonego pszczelarza, który odkrył naturalne receptury pozwalające zachować zdrowy wygląd skóry. Kosmetyki Madeleine Ritchie to naturalne specyfiki, które są produkowane w Nowej Zelandii z najwyższej jakości składników z wykorzystaniem tradycyjnej receptury opracowanej przez córkę Hyldy Conway – Madeleine Ritchie. Do tej pory nie miałam do czynienia z miodem Manuka. W związku z tym bardzo ucieszyłam się, gdy nadarzyła się okazja, aby wypróbować kosmetyki Madeleine Ritchie – krem do stóp oraz mydło do skóry z problemami. Zapraszam do zapoznania się z krótkimi recenzjami wyżej wspomnianych produktów.

Madeleine Ritchie Manuka Honey Foot Creme

Moje stopy to niezwykle wymagający przeciwnik – naprawdę poświęcam im sporo uwagi, choć czasem można odnieść wrażenie, że są najbardziej zaniedbaną częścią ciała. Aby wyglądały w miarę przyzwoicie, muszę codziennie wykonywać peeling. Choć jest to trochę uciążliwe, przynosi naprawdę świetne rezultaty. Sam peeling to jednak za mało, by cieszyć się stopami wolnymi od nieestetycznych pęknięć. Cieszę się, że mogłam wypróbować Madeleine Ritchie Manuka Honey Foot Creme. Wspomniany krem do stóp okazał się strzałem w dziesiątkę.
\

Nawilżenie

Madeleine Ritchie Manuka Honey Foot Creme to naprawdę świetny nawilżacz, o jego dobroczynnym działaniu przekonałam się już po pierwszej aplikacji. Krem do stóp nakładam zawsze wieczorem tuż przed pójściem spać. W nocy odżywcze emulsje zazwyczaj wchłaniają się niemal do matu, zatem po przebudzeniu bardzo często nie widać żadnych efektów działania. Nie dotyczy to jednak kremu do stóp Madeleine Ritchie. Ten produkt dzięki obecności miodu Manuka potrafi zdziałać cuda. Po przebudzeniu moje stopy są dobrze nawilżone i niezwykle przyjemne w dotyku. Początkowo myślałam, że to zasługa jakiegoś silikonu, ale dokładnie przeanalizowałam skład Madeleine Ritchie Manuka Honey Foot Creme i nie znalazłam żadnej substancji, która mogłaby powlekać skórę filmem zapewniającym iluzję zadbanych pięt. Jestem przekonana, że poprawę stanu skóry zawdzięczam naturalnym substancjom wykorzystanym przy produkcji kremu do stóp. Dawno nie widziałam kosmetyku o tak bogatym składzie.

Zmiękczenie pięt

Pięty to część ciała, której do niedawna nic nie ruszało – nawet skarpetki złuszczające nasączone kwasami organicznymi. Na szczęście czasem, gdy zaczynamy wierzyć, że nasze starania są z góry skazane na porażkę, pojawia się światełko w tunelu. Odkąd regularnie stosuję krem do stóp Madeleine Ritchie Manuka Honey, z piętami powoli zaczynam wychodzić na prostą. Zgrubiały naskórek jest coraz cieńszy – to zasługa regularnego stosowania peelingu. Ponadto Madeleine Ritchie Manuka Honey Foot Creme dzięki zawartości miodu Manuka wykazuje silne właściwości zmiękczające. Czuję, że tego lata po raz pierwszy od dawna założę jakieś odkryte buty:)

Madeleine Ritchie Manuka Honey Foot Creme – wygładzenie

Po użyciu kremu do stóp Madeleine Ritchie Manuka Honey stopy są niezwykle gładkie i przyjemne w dotyku. Nie jest to efekt krótkotrwały. Wprawdzie w miarę upływu czasu emulsja wchłania się, a film ochronny należy do subtelnych, ale działanie pielęgnacyjne wciąż pozostaje wyczuwalne.

Konsystencja i film

Krem do stóp Madeleine Ritchie charakteryzuje się naturalnym składem, toteż na jego aplikację warto zarezerwować sobie trochę czasu. Podczas rozprowadzania trochę się maże, ale wystarczy chwilę poczekać, aż emulsja się wchłonie. Madeleine Ritchie Manuka Honey Foot Creme pozostawia subtelny film – warstwa ochronna nie powoduje uczucia dyskomfortu. Stopy nie lepią się, nie są też tłuste, toteż nie tworzą tłustych plam na pościeli. Krem do stóp Madeleine Ritchie ma postać białej emulsji, która sprawia wrażenie stosunkowo lekkiej, tymczasem potrafi zdziałać cuda i stanowi prawdziwy koncentrat substancji odżywczych.

Podrażnienie

Madeleine Ritchie Manuka Honey Foot Creme nie spowodował u mnie podrażnienia. Producent zadbał o to, aby ograniczyć liczbę potencjalnych alergenów do minimum. Omawiany kosmetyk nie zawiera substancji zapachowych, które należą do najczęściej spotykanych alergenów.

Zapach

Pomimo iż w kremie do stóp Madeleine Ritchie na próżno szukać komponentów zapachowych, emulsja nie jest całkowicie pozbawiona woni. Wyczuwalny aromat zawdzięczamy naturalnym składnikom wykorzystanym przy produkcji kosmetyku. Niektórym osobom ten zapach może wydawać się dość dziwny, ale z pewnością nie jest on efektem obcowania z zepsutym kosmetykiem. Ten typ tak już ma;)

Wydajność

Zawartość tubki przy regularnym stosowaniu wystarczy na 1,5 miesiąca.

Cena

Krem do stóp Madeleine Ritchie Manuka Honey jest dostępny w cenie regularnej 58 zł, obecnie można nabyć go o połowę taniej (29 zł), korzystając z atrakcyjnej promocji. Zapraszam do odwiedzenia sklepu internetowego http://www.kosmetyki-manuka.pl

Madeleine Ritchie Manuka Honey mydło do skóry z problemami

Wprawdzie nie borykam się z atopowym zapaleniem skóry, ale moja skóra jest niezwykle wrażliwa i czasami reaguje alergicznie. Wraz z nadejściem wiosny dopadło mnie jakieś uczulenie – pojawił się dokuczliwy świąd, aczkolwiek nie towarzyszy mu wysypka. Wiem, że dla osób postronnych może wyglądać to dziwnie, gdy nagle zaczynam się drapać po rękach i nosie, ale niewiele mogę na to poradzić. Początkowo pomagały mi tabletki na alergię, ale później straciły swoją magiczną moc. W związku z tym Madeleine Ritchie Manuka Honey mydło do skóry z problemami bardzo mnie ucieszyło.

Mycie

Madeleine Ritchie mydło do skóry z problemami bardzo dobrze usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry. Domywa zarówno zabrudzenia po długopisie – choć coraz bliżej mi do 30-tki wciąż zdarza mi się poplamić dłonie tuszem, jak i resztki kosmetyków kolorowych po ich zeswatchowaniu. To naprawdę skuteczny produkt, który oprócz usuwania zanieczyszczeń, neutralizuje także przykre zapachy – choć uwielbiam brzoskwinie, ich zapach na skórze okropnie mnie drażni.

Madeleine Ritchie mydło do skóry z problemami – nawilżenie

Tym, co odróżnia Madeleine Ritchie Manuka Honey mydło do skóry z problemami od zwykłych mydeł, jest to, że zapewnia ono solidną porcję nawilżenia. To zasługa miodu Manuka, gliceryny oraz innych cennych składników pochodzenia naturalnego. Po myciu rąk mogę zrezygnować z użycia kremu, ponieważ skóra jest dobrze nawilżona i przyjemna w dotyku. Gdy miałam gorsze dni i odczuwałam silny świąd, mydło Madeleine Ritchie stosowałam także do mycia ciała zamiast żelu pod prysznic. W tej roli także spisywało się rewelacyjnie.

Łagodzenie podrażnień

Miód Manuka łagodzi podrażnienia, toteż nie dziwię się, że mydło Madeleine Ritchie przyniosło mi ulgę przy alergii kontaktowej. Przez ostatnie lata zdążyłam już zapomnieć o swoim uczuleniu na gumę i beztrosko przystąpiłam do prac mających na celu przywrócenie roweru do stanu z czasów jego świetności. Po powrocie do domu zobaczyłam na rękach okropne bąble. Umyłam wówczas dłonie mydłem Madeleine Ritchie i po chwili poczułam się lepiej. Na całkowite zniknięcie bąbli musiałam wprawdzie trochę zaczekać, ale doceniam działanie wyżej wspomnianego kosmetyku.

Mydło Madeleine Ritchie Manuka Honey – zapach

Kosmetyki Madeleine Ritchie charakteryzują się prostym składem. Producent unika zamieszczania w nich składników, które mogą powodować podrażnienia. W związku z tym w składzie mydła do skóry z problemami nie znajdziemy substancji zapachowych. Kosmetyk ma swoją naturalną woń, która jest bardzo słabo wyczuwalna.

Wydajność

Madeleine Ritchie Manuka Honey mydło do skóry z problemami charakteryzuje się dobrą wydajnością. Podczas kontaktu z wodą nie zamienia się w miękki, bliżej nieokreślony twór, co zapewne stanowi klucz do sukcesu. Z dobrodziejstw mydła korzystam od miesiąca – służy mi głównie do mycia rąk, które często są podrażnione i zaczerwienione. Niebawem będę musiała się z nim pożegnać, ponieważ coraz bardziej znika w oczach.

Cena

Za mydło do cery z problemami Madeleine Ritchie zapłacimy 25 zł.

Kosmetyki Madeleine Ritchie są dostępne w sklepie internetowym www.kosmetyki-manuka.pl, który kusi atrakcyjnymi promocjami.

karminowe.usta