Do
tej pory kremy BB omijałam szerokim łukiem. Powodów było kilka.
Po pierwsze, staram się unikać azjatyckich i ukraińskich
kosmetyków ze względu na awarie elektrowni atomowych, które miały
miejsce w przeszłości. Po drugie, już jakiś czas temu odeszłam
od tradycyjny fluidów na rzecz minerałów, które służą mojej
skórze. Po trzecie, nie lubię mokrego, połyskującego wykończenia,
jakie zapewnia większość kremów BB. Jak oceniam Golden Rose BB
Cream 01 Light, który wpadł w moje ręce?
Uroczysko, czyli Magdalena Kordel jest dobra na wszystko
Zimą i początkiem wiosny nie miałam szczęścia do powieści. Za
każdym razem, gdy chciałam poczytać jakąś lekką książkę,
która poprawiłaby mi nastrój, trafiałam albo na rozwlekłe opisy
bez śladu akcji – Nad Niemnem wciąż żywe, albo na opowieści o
psychopatach. Jedno i drugie w pewnym momencie zaczęło mnie nużyć.
Zwątpiłam we współczesną literaturę i na pewien czas zrobiłam
sobie przerwę od powieści, czytałam głównie poradniki związane
z marketingiem i zagrożeniami, jakie niosą ze sobą współczesne
technologie. Ostatnio jednak dzięki Kasi z pracy dowiedziałam się
o premierze nowej książki Magdaleny Kordel. Przygodę z
twórczością tej pisarki rozpoczęłam od powieści Nadzieje
i marzenia, którą szczerze polecam, pomimo obecności wątku
historycznego. Dziś jednak chciałabym skupić się na książce
którą Magdalena Kordel wydała już jakiś czas temu.
Uroczysko to jedna z lepszych powieści, jakie
przeczytałam przez ostatnie kilkanaście miesięcy. Co mnie w niej
urzekło?
Pomadka Artdeco Perfect Mat Violet Lady
Szminki to moja
największa kosmetyczna słabość – trudno oprzeć mi się
nietypowym odcieniom i ciekawym wykończeniom, w związku z tym moja
kolekcja nieustannie się rozrasta. Patrząc na mój niemały zbiór,
muszę przyznać, że najczęściej sięgam po maty. A wszystko to
zasługa ich fenomenalnej trwałości i klasycznej elegancji, jaką w
sobie skrywają. Czy pomadka Artdeco Perfect Mat Violet Lady
sprostała moim oczekiwaniom?
Esent korund kosmetyczny
Jako właścicielka
mieszanej cery muszę pamiętać o regularnym wykonywaniu peelingu.
Niestety, zapominalstwo w tej materii nie popłaca. Wystarczy, że
nie pozbędę się martwego naskórka przy pomocy scrubu, a moja
twarz zamienia się w istne pole minowe. Pojawiają się zaskórniki
zamknięte i otwarte, które wyglądają nieestetycznie. Swego czasu
używałam peelingów enzymatycznych, ponieważ moja cera jest płytko
unaczyniona. Niestety, nie do końca spełniały one moje
oczekiwania. Po ich użyciu czułam się niedostatecznie oczyszczona.
W związku z tym postanowiłam wrócić do mechanicznych zdzieraków
takich jak Esent korund kosmetyczny. Co sądzę o tym
produkcie?
Vianek odżywczy olejek do włosów
Odkąd farbuję włosy,
ich stan trochę się pogorszył. Wprawdzie nie są one tak wysuszone
jak przed laty, gdy używałam niewłaściwych farb, niewiele wiedząc
nt. koloryzacji, ale wymagają szczególnej troski. Staram się
poświęcać swoim włosom nieco więcej uwagi, w związku z tym
jakiś czas temu powróciłam do olejowania. Bardzo cieszę się, że
w końcu się przemogłam i zwalczyłam wewnętrznego lenia, który
gdzieś tam we mnie drzemie. Jak oceniam Vianek odżywczy olejek
do włosów? Czy wspomniany kosmetyk pomógł mi okiełznać
niesforne pasma?
Korana miodowy puder do kąpieli
Umilacze
kąpieli zajmują stałe miejsce w mojej łazience. Używam ich
praktycznie codziennie, wychodząc z założenia, że warto sprawiać
sobie drobne przyjemności. Aromatyczna kąpiel działa relaksująco
i pozwala wyciszyć się po stresującym dniu. Mam nawet swoje
ulubione zapachy, po które sięgam w zależności od nastroju. Gdy
potrzebuję uspokojenia, korzystam z olejku z dodatkiem lawendy.
Natomiast gdy zależy mi na orzeźwieniu, używam płynu o zapachu
werbeny. Korana miodowy puder do kąpieli to kosmetyk, który
pojawił się w mojej łazience miesiąc temu i od razu zaskarbił
sobie moją sympatię. Czym urzekł mnie wyżej wspomniany produkt?
Isana peeling pod prysznic sól z Morza Martwego
Choć peeling pod
prysznic nie zastąpi nam tradycyjnego scrubu, bardzo lubię sięgać
po tego typu produkty. Stanowią one urozmaicenie codziennej kąpieli,
poza tym zawsze miło jest pomasować ciało emulsją zawierającą
niewielkie drobinki. Czy Isana peeling pod prysznic sól z Morza
Martwego to kosmetyk, który zaskarbił sobie moją sympatię?
Zapraszam do zapoznania się z recenzją tego ciekawego produktu.
Bioxsine DermaGen For Women szampon przeciw wypadaniu włosów
Od
kilku miesięcy borykam się z problemem nadmiernego wypadania
włosów. W tym czasie objętość mojego kucyka dość znacznie się
zmniejszyła. W pewnym okresie moje włosy były dosłownie wszędzie
– na klawiaturze laptopa, torebce, klatce od papug. Podjęłam
działania mające na celu zahamowanie tego procesu. Jednym z
elementów był Bioxsine
DermaGen For Women szampon przeciw wypadaniu włosów.
Czy wspomniany kosmetyk pomógł mi w walce z problemem?
Olej z czarnuszki Nacomi
Od pewnego czasu moja
skóra głowy jest przesuszona i wymaga szczególnej pielęgnacji.
Podejrzewam, że to zasługa mocno chlorowanej wody, jaka płynie w
opolskich kranach. Rozmawiałam z paroma osobami i wszystkie są
zgodne, że widać ogromną różnicę, gdy na parę dni pojedzie się
do innego miasta i tam umyje głowę. Opolska woda wysusza i
nieziemsko plącze włosy, nawet osoby mające z natury gładkie
kosmyki mają problem z ich rozczesywaniem. Sucha skóra głowy to
niezwykle swędzący problem, który daje o sobie znać także
wizualnie – suche, białe płaty łupieżu to najlepszy dowód, że
problem rzeczywiście istnieje. Czy olej z czarnuszki Nacomi
pomógł mi rozwiązać problem?
Subskrybuj:
Posty (Atom)